sebastiank1

Wiadomo można i dać 1000 zł tylko zauważyłem że tanie wcale nie oznacza badziewne. Tutaj nowa piasta za 155 zł: PIASTA ŁOZYSKO KOLA TYŁ AUDI A4 B6 B7 AVANT ABS (2539149869) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. 3 miesiące temu kupiłem tarcze hamulcowe na przód nowe za 50 zł sztuka + komplet klocków na przód z czujnikiem elektronicznym za 42 zł. Do tej pory nic nie piszczy, nic nie telepie, nie ma nalotu na alufelgach, a hamulce jak brzytwa... ojcu do mercedesa 124 kupiłem klocki za 50 zł komplet na cały samochód i też są super... więc nie przepłacajcie szukajcie aukcji z gwarancją. Lepiej zaoszczędzone pieniążki przeznaczyć na paliwko pozdrawiam

ok dzięki. Tak myślałem że to jednolite... dam radę to sam wymienić czy wymaga to jakiegoś większego i zaawansowanego sprzętu ? edit: ok już mam http://images8.fotosik.pl/686/fa783256b0659123.jpg nie wygląda na bardzo skomplikowane a łożyska nowe z piastą wahają się na allegro 150- 300 zł

Witam, Mam takie małe pytanie. Mam pozrywane gwinty w 2 śrubach w tylnim kole. Warsztat co mi wymieniał opony powiedział że wymiana śrub i gwintowanie nic nie da i przydało by się wymienić piaste. I mam pytanie czy łożysko jest na stałe w piaście? Czy muszę wymieniać wszystko razem z łożyskiem czy tylko tą cześć gdzie są gwinty? Szukać nowej części czy wystarczy pogrzebać na allegro i znaleźć coś używanego? A może jednak kupić nowe śruby i spróbować lekko przegwintować tą piastę (obecne śruby się dokręciły i trzymają)

1. np w zbiorniku na płyn chłodniczy miarka znajduje się w środku A tak owej nie ma w zbiorniczku na płyn hamulcowy, zbirniczek jest obudowany plastikiem i trochę dziwne dla mnie było to że miarki będą na boku a nie w środku ponieważ dostęp by był utrudniony 2. aby zobaczyć tą miarkę trzeba zdjąć osłonę od akumulatora, odchylić obudowę podszybia i przyświecić lampką.

ups.... nie wymieniałem śmigam dwa lata i od zakupu nie zmieniałem .... może zacznę od wymiany płynu i od odpowietrzenia... Z tego co czytam: " Okres Czynności Co 24 miesięcy Dodatkowo do przeglądu podstawowego: – Płyn hamulcowy: wymienić " Dobra to ja najpierw wymienię płyn bo całkowicie zapomniałem o wymianie potem zobaczymy co dalej się dzieje. Dzięki za pomoc

Dieselki lubią przy odpaleniu lekko zakopcić. Jeżeli na czarno to nie ma co się bardzo martwić (chyba że bierze olej) U mnie po chipie jak na 3 biegu przycisnę to za mną czarna chmura dymu zostaje ;D ale oleju ani troche nie bierze i spalanie jest na poziomie 5,5 l w cyklu mieszanym więc się zbytnio nie martwię, gorzej jak by kopciło na biało lub niebiesko....

nie było ok ale było lepiej Twoje sformułowanie "w miarę ok" najlepiej oddaje sprawność moich hamulców przed wymianą tarcz A możesz mi powiedzieć ile powinno być tego płynu w zbiorniczku bo nie mam oznaczeń? i czy odpowietrzanie ręczne może przynieść jakiś efekt ?

no ale wchodziłem w te nastawy i nie mam tego bloku. A może spróbować odpowietrzyć tymi wentylkami na szczękach hamulcowych? nic to nie da ? 280 przednia tarcza, racja Auto trochę waży to czy oni nie potrafią dobrać hamulców do wagi? To nie jest ani fiat ani ani matiz by robić układ hamulcowy na odwal.... Napisze mi ktoś jak z tym poziomem płynu hamulcowego w B6 powinno być ? A może jak sie dotrą nowe tarcze to hamowanie się poprawi ?

No ale w temacie napisałem B6 rocznik to jest 2002 ok uzupełnie profil. Właśnie tak mam. Jak stoję na światłach na hamulcu to on wpada tak do połowy. Potem każde naciśnięcie łapie coraz wyżej i słabiej. Hamulec robi się twardy i mało efektowny. Mam ESP i pewnie dlatego się Vagiem nie da odpowietrzyć. CZyli muszę po kumpla zadzwonić i na kanał wjechać i próbować odpowietrzyć. A co z tym poziomem płynu w zbiorniczku ktoś wie ile go powinno być w B6 ??

w temacie podałem AVB B6. Ale czy to możliwe że jak jest za dużo płynu to są takie dziwne objawy hamowania ? Jeżeli granica jest gdzieś na zgrzaniu zbiorniczka to mam za dużo. Ale u mnie tam nie ma oznaczeń. Może ktoś powiedzieć jak to jest w A4 B6 AVB ?

Witam, Chciałbym się doradzić. Obecnie mam taki problem. Kiedy chce zahamować ostro, wciskam z całej siły szybko hamulec, auto zamiast stanąć dęba to powoli płynnie hamuje. Zauważyłem też że jak nacisnę w krótkim odstępie czasu hamulec każdy następny raz jest coraz słabszy. Ciężko mi zahamować z piskiem. Musze mocno wciskać pedał. Przeglądałem forum i z objaw wynika że może być do wymiany vacum pompa czy jakoś tak. Gdy jadę jakiś czas na hamulcu (np do świateł) i wcisnę mocniej hamulec to samochód hamuje dużo mocniej ale to jeszcze nie jest to. Ostatnio wymieniałem tarcze hamulcowe i wydaje mi się że ten problem się pogłębił po wymianie. Dziwna jest sprawa też ze zbiorniczkiem hamulcowym. Cały czas (nawet po wymianie klocków i tarcz) utrzymuje się w nim jeden poziom. Zaglądałem do zbiorniczka i nie mogę odnaleźć oznaczeń min i max. Zbiorniczek jest prawie że pełny i jest zalane to sitko. Czy nie jest tego płynu hamulcowego za dużo? A może spróbować odpowietrzyć hamulce? próbowałem przez vag odpowietrzać ale chyba w moim modelu nie jest ta opcja dostępna ponieważ wchodząc w Vag według instrukcji nie mam tych podstawowych nastawów.

obstawiam że łopatki zapieczone. Jak masz gruchę od turbo to odłącz wężyk i pryśnij lekko WD do środka, potem pryśnij tam pod gruszką jak jest to ścięgno spryskaj go WD, weź potem jakieś szczybce złap za tą ruchomą cześć pod gruszką to ścięgienko i ją rozruszaj. U mnie to pomogło

Ja dalej się upieram przy przypływce. u mnie po odpięciu było identycznie. Po odpięciu bez zmian było.

Wiecie co, ja śmigam na najtańszym oleju K2 10 w 40 i nigdy nie mam problemów z odpaleniem z dymieniem ani z niczym, Już 3 razy wymieniałem. Każdy olej ma jakieś standardy i dopuszczenia. Więc jeżeli pisze że jest 10w-40 to sobie poczytajcie na wikipedi co to oznacza i taki ten olej ma być w tej butelce !! czy to motul czy K2 czy jaki kolwiek inny. Ja oszczędzam bardzo na samochodzie i jak na razie sie nie zawiodłem. Kupiłem nowe klocki z czujnikami za 40 zł kpl na przód !! i śmigam już rok. Nie piszczą, nie sypie się nic z nich, nie ma nalotu na felgach i wszystko jest ok. Teraz wymieniłem tarcze hamulcowe. byłem na szrocie pan mi powiedział że używane za 80 zł ma i powiedział bym nie kupował nieoryginalnych bo będą piszczeć itd itp . Poszukałem na allegro znalazłem za 50 nowe dyco. Kupiłem założyłem śmigam już miesiąc, nic nie piszczy nic nie telepie... Ludzie nie przesadzajcie z tymi markowymi częściami wszystko i tak zależy jak użytkujecie samochód czy dbacie czy wymieniacie wszystko na czas i nawet markowe części nie są wieczne.

są jeszcze poduszki silnika które są podłączone do kompa i dostosowują swoją twardość do obrotów silnika. Nie wiem czy ma to bezpośredni wpływ na gaszenie silnika. Wcale to nie musi być dwumas. U mnie jest prawdopodobnie do wymiany dwumas bo jak ruszam z 1 to mi szarpie ale przy gaszeniu auta nic się złego nie dzieje silnik chodzi równo i nic nie telepie.

logi to ważna rzecz przy takim problemie. W moim Audi była bardzo podobna sytuacja i byłem prawie że pewny że to turbina padła. A po odczytaniu logów okazało się że to jednak przepływomierz. Sprawdź czy po odłączeniu przepływomierza jeździ się tak samo. Dymem bym się nie sugerował

no w sumie na liczniku wybiło mi 200k przy wymianie się dowiem czy to fabrycznie założone. Jeszcze raz dzięki za rady

u mnie to samo jest. I na dodatek oleju nie ubywa chodź się leje z tego zaworu ;D . Podobno najlepiej całe to ustrojstwo wywalić i zaślepić dziurę od tej rurki w dół to urządzenie odpowiada za mieszanie spalin z powietrzem z wlotu, Ten wynalazek ma bardzo wątpliwe zastosowanie(podobno silnik się szybciej nagrzewa). Sam planuje to wywalić.

ok dzięki za rady. Nie wiem czy sam się tego nie podejmę, muszę tylko poczytać co i jak, mam kanał i narzędzia. I tak jak mówię tras nie robię. I zawsze auto mogę od ojca pożyczyć więc pewnie zrobię to pod koniec wakacji a przez ten czas zorientuje się jak zrobić to w dobrej cenie. I właśnie z tym sazrpaniem to tylko przy ruszaniu i raz na jakiś czas mam coś takiego przy zmianach biegów nic się nie dzieje. Tak czy owak to i tak trzeba to zrobić i tak. Wiesz jaka jest żywotność nowego sprzęgła i dwumasu?

ale tobie też padło sprzęgło ? niestety jestem typem człowieka co oszczędza na częściach i jak na razie trafiam w 10. Tarcze zapłaciłem za nowe 50 zł sztuka sam wymieniłem klocki za 40 zł komplet nic nie piszczy nic nie telepie dobrze hamuje nie ma nalotu na felgach no i sporo w kieszeni zostało dlatego też szukam niedrogiego nowego sprzęgła.

Jakie mogą być to koszty? Patrzyłem na allegro najtańszy zestaw to koszt 1600 zł. KOŁO DWUMASOWE SPRZĘGŁO A4 SUPERB PASSAT TDI AVB (2394564746) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Wiecie czy gdzieś można taniej dostać ? Części używane nawet nie wchodzą w grę ? No właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem i podobnie myślałem, mam autko prawie 2 lata, nie mam pojęcia ile miało przejechane na tym dwumasie, nigdzie w trasy się nie wybieram robię tym samochodem maks 30 km dziennie. Ostatnio i tak kase włożyłem w nowe tarcze hamulcowe. Jak nie będzie ustępować to pod koniec wakacji wymienię. Ciekawe ile jeszcze robota będzie kosztować i czy w 2 tys się zamknę.... 2 tys to dużo pieniędzy

Witam, tak jak w temacie, przy ruszaniu z jedynki i puszczaniu sprzęgła telepie mi samochodem aż do całkowitego puszczenia sprzęgła. Z tego co czytałem to dwumas. Tylko dziwi mnie fakt że już po chwili jeżdżenia nie telepie. Kiedyś losowo się tak zdarzało że zatelepało (raz na miesiąc przy ruszaniu). Teraz przez pierwsze 10 minut jazdy(przez ostatnie trzy dni). Biegi wchodzą idealnie. nic nie hałasuje nie stuka. Sprzęgło łapie pod koniec. Jak mam wyładowany samochód (4 osoby + bagaż) i puszcze sprzęgło na 2 biegu z wyższych obrotów lubi się chwile poślizgać. Ale raczej tragedii nie ma jak sam jadę i puszczę sprzęgło szybko na 2 biegu to normalnie zrywa kontakt bez ślizgania. Jak myślicie czas już wymienić dwumas czy jeszcze się wstrzymać ?

no jutro trochę pogrzebie to tak jak by Ci się urodziło chore dziecko. Z jednej strony ci smutno ale z drugiej strony kochasz to co masz ;D nie wiem czy to dobre porównanie no ale mniej więcej tak to wygląda z mojej strony.

no zapłaciłem około 8 tys mniej niż stały te samochody w tym roczniku, ale jak do tej pory śmigam już drugi rok i tylko przepływomierz wymieniłem i termostat.... no i teraz mam te duperele do zrobienia, pali mi 5 litów ropy w cyklu mieszanym i ma dobrego kopa... no i ładnie wygląda ( Photo Album - Imgur ) więc przynajmniej to mnie pociesza... no ale jak bym dopatrzył się że klima nie działa, że problem jest z poduszkami kablami itd to pewnie bym jeszcze więcej wytargował, jutro się zabieram za te czujniki i napinacze bo teraz to pogada nie dopisuje i tylko błota naniosę do środka... będę robić zdjęcia z moich prac może komuś się przydadzą

jak mogę sprawdzić czy poduchy były wystrzelone? wiecie co to był mój najgorszy zakup w życiu... obecnie do wymiany mam : tarcze hamulcowe bo mają bicie, tylna piasta bo są gwinty pozrywane, coś już w zawieszeniu stuka, tylni przycisk do otwierania bagażnika przestał działać , zatarta jest sprężarka klimy.... tak to jest jak się kupuje samochód bez mechanika dobrze przynajmniej że cena była zachęcająca ;D aaa jeszcze jak byłem na meczu polska grecja u kumpla to mi urwali wycieraczki razem z tymi mocowaniami :/ jak pech to pech wracając do tematu w jakim sensie mam sprawdzić te napinacze? mam spisać numery zrobić foto, czy coś innego sprawdzić, czy chodzi o jakieś podłączenie do komputera? obstawiam że poduszki mogły być wystrzelone, zderzak przedni na bank nie jest oryginalny, wiązki kabli są porozrzucane i nie są na swoim miejscu, i plastikowa rura od intercoolera jest oderwana od mocowania (takie plastikowe przy mocowaniu osłony silnika), lampy mają pourywane uchwyty, więc obstawiam że mógł być z przodu uderzony, ale lakiernik u którego robiłem takie jedno wgniecenie powiedział że mocno nie był stuknięty bo podłużnice są całe nie widać nigdzie spawów ani rdzy ale poduszki mogły strzelić... ogólnie od czujników zderzeniowych mam tylko jedną wtyczkę z drugiej strony brak... ale to kupie sobie i jakoś ją zarobie... ogólnie jestem człowiekiem co lubi sam sobie naprawiać samochód i będę starać się to wszystko naprawić, mam kanał narzędzia i dwie sprawne ręce jak do tej pory to jedyna interwencja mechanika była przy wymianie rozrządu