obejrzałem właśnie MoTD i kilka refleksji chłopaki rzucili
w ostatnich 5 meczach w EPL u Lisów daje się zauważyć "ustabilizowanie emocji". wygrali cztery mecze (wszystkie 1-0) i mieli jeden remis 2-2. mówiąc inaczej, grają sprytnie i przebiegle, ciągle w ten sam sposób (kontra i nic więcej, bo to w zupełności wystarczy). co ciekawe, mają bardzo ustabilizowany skład i na każdy mecz wychodzą praktycznie tą samą "11" pod koniec wpuszczając żelaznych rezerwowych. fantastycznie zaczęła grać linia obrony, co jest zasługą kapitana Morgana i Roberta Hutha. do tego mają pewne skrzydła, które świetnie trzymają linię i nie pozwalają do powstania dziur i przestrzeni w polu bramkarza. efekt - kolejne clean sheets, z którego tak bardzo są dumni i szczęśliwi. o pomocy już kiedyś wspomniałem (Kante, Drinkwater), doskonali w asystowaniu i jeszcze lepsi w destrukcji
dodać do tego, że grają tylko w lidze, nie muszą się martwić o skład i siły na żaden puchar, kontuzje omijają ich szerokim łukiem - czego chcieć więcej?
a czy powinni wygrać ligę?
nie wiemb
bo z jednej strony, patrząc na to gdzie byli w tabeli rok temu, to fantastyczna historia z cyklu "from zero to hero", do tego wg tranfermarkt wartość czołowej "11" to jakieś śmieszne 23 mln funciaków ale z drugiej, pokazuje słabość znanych klubów "z tytułami" i wielkimi nazwiskami
może więc niech się dzieje co chce ?
w sumie - ja też chcę zobaczyć Linekera w bieliźnie