Witam, do mojej stajni zawitała kolejna Audiczka, tym razem jest to 1.8t BEX, którą przywiozłem z Niemiec w maju zeszłego roku i dopiero w grudniu wziąłem się za nią i opiszę co trzeba było zrobić aby cieszyć się jazdą.:
- auto słabo się zbierało ( szybka diagnoza - zatkany kat + zdechłe turbo) co za tym idzie wyjechał katalizator a turbo przeszło kompleksową regenerację, aby przygotować auto pod mody turbo zostało usprawnione i włożyliśmy kuty wirnik kompresji i wymieniliśmy wszystkie elementy eksploatacyjne turbiny,
- po usprawnieniu silnika okazało się, że sprzęgło nie domaga więc zmieniliśmy kompletne sprzęgło razem z kołem dwu-masowym + pompka sprzęgła przy pedale,
- jak Audi już pięknie jeździła trzeba było zrobić eksploatacje typu: łożysko, klocki, tarcze, filtry, olej motul 5w40, płyn chłodniczy, płyn hamulcowy, rozrząd i wiele innych o, których zapomniałem,
-regeneracja alufelg (oryginalne rs6) ze zmiana koloru,
-audi miało założony gwint, który został zastąpiony oryginalnym zawieszeniem s-line,
- wszystkie części zostały wymienione na oryginalne.