wydaje mi sie ze to tarcie jest normalne w takich warunkach i na zimnych hamulcach. klocki muszą sie troszke nagrzac, pozatym tarcze zawsze troszke zajdą rdzą naprzykła po nocy jak jest wilgotno na zenątrz. tez tak mam rano i jak auto postoi na zimnym powietrzu. no ale mogą tez sie konczyc klocki.
co do twardego hamulca to trudno powiedziec moze masz którys tłoczek zapieczony albo sie zacina, albo pompa hamulcowa cos szwankuje, albo servo. to juz troche złozony problem jest.