Witam, napiszcie mi czy tak powinno być, bo ja już zgłupiałem..
Byłem niedawno na regulacji poziomu świateł, ponieważ wydawało mi się i nadal wydaje, że świecą za nisko.. Jak jadę w porze nocnej, prosta droga, żadnych spadków czy wzniesień, a ja odcięcie strumienia światła widzę na asfalcie a kilkanaście metrów przed samochodem ciemno, muszę się posiłkować światłami drogowymi.. Osoba regulująca mi ów światła z całą stanowczością stwierdziła, że światła nie wymagają regulacji, pokrętło na 0.. W moim przypadku dupka auta jest niżej niż przód, dlatego tym bardziej wydaje mi się to dziwne, bo powinno wręcz przeciwnie, oslepiać a tutaj niedoświetla..
Obie lampy mam oryginalne, poziom z kabiny działa, ręce opadają..
Usłyszałem jedynie coś takiego "dziesięć" jak osoba wykonująca podeszła do lampy i coś tam odczytała, dobrze, tylko że tam jest napisane tylko i wyłącznie "1.0" z piktogramem świateł mijania..
Ja już kompletnie nie wiem co to może być, może oni to źle odczytują?
Poradźcie coś sensownego, bo w nocy nie da się jechać.. :-(
by zetOne