witam, sukam na forum ale nic nie moge znalesc.... wymienilem hamulce 1,5 roku temu, zrobilem 17tys kilometrow, 80% to trasa, przod tarcza bosch i klocki trw, tyl caly trw, tyl wyglada tak ze klocki sa juz troche zjechane, na tarczach delikatny rant, przod wyglada jak nowka, przez pierwsze pare miesiecy nawet fajnie to hamowalo ale z biegiem czasu bylo coraz gorzej, teraz jest tak, ze za pierwszym razem wciskajac pedal hamulca do pewnego momentu auto hamuje normalnie a potem coraz slabiej, po przepompowaniu pare razy pedalem, pedal staje sie twardy, i wtedy juz naprawde musze mocno zaprzec sie w fotelu zeby wcisnac hamulec a tego co sie dzieje to chyba nawet nie mozna nazwac hamowaniem, bylem u mechanika, odpowietrzony caly uklad jeszcze raz, sprawdzone podcisnienia/cisnienia wszystko ok, mechanik mial tylko dwie uwagi: pierwsza ze hamulce sa mocno pordzewiale jak by mialy "ze 100 lat" a druda zeby dac im w pi.....e zeby sie dotarly...... co o tym sadzicie, bo mam juz dosyc wywalone kupe kasy i duzo nie brakowalo a bym dzisiaj auto skasowal....