przemciotorun

duze kola to nie az taki problem tylko zeby to kolo wygladalo to trzeba auto obnizyc.... i na tym sie najbardziej traci komfort jazdy...

mi sie wlasnie wydaje ze u mnie problem lezy z przodu... postaram sie wrzucic fotke w jakim stanie jest przod i tyl..

mieliscie przyjemnosc jezdzic autem z takim silnikiem na 15" 16" 17" 18"? bo ja mialem i jezeli chodzi o moc to wcale nie ma duzej roznicy.... przynajmniej u mnie, roznica jest w spalaniu, i w konforcie jazdy...... ja mam usiebie et48 8j 225/40 i z przodu musi byc dystans 5 bo by ocieralo o wahacz, z tylu weszlo by bez ale mam 10mm zeby wysunac troche kolo, topor przy tych samych parametrach kol tylko et 45 nie mial zadnego dystansu, a kazdy chyba wie jak sie auto prezentowalo...

witam, sukam na forum ale nic nie moge znalesc.... wymienilem hamulce 1,5 roku temu, zrobilem 17tys kilometrow, 80% to trasa, przod tarcza bosch i klocki trw, tyl caly trw, tyl wyglada tak ze klocki sa juz troche zjechane, na tarczach delikatny rant, przod wyglada jak nowka, przez pierwsze pare miesiecy nawet fajnie to hamowalo ale z biegiem czasu bylo coraz gorzej, teraz jest tak, ze za pierwszym razem wciskajac pedal hamulca do pewnego momentu auto hamuje normalnie a potem coraz slabiej, po przepompowaniu pare razy pedalem, pedal staje sie twardy, i wtedy juz naprawde musze mocno zaprzec sie w fotelu zeby wcisnac hamulec a tego co sie dzieje to chyba nawet nie mozna nazwac hamowaniem, bylem u mechanika, odpowietrzony caly uklad jeszcze raz, sprawdzone podcisnienia/cisnienia wszystko ok, mechanik mial tylko dwie uwagi: pierwsza ze hamulce sa mocno pordzewiale jak by mialy "ze 100 lat" a druda zeby dac im w pi.....e zeby sie dotarly...... co o tym sadzicie, bo mam juz dosyc wywalone kupe kasy i duzo nie brakowalo a bym dzisiaj auto skasowal....

o cie w dupe wez jedz ustaw te lampy bo prawa oswietla lewa strone a lewa prawa

srednie spalanie tylko z miasta na 100km na fisie pokazuje tak 6,8-7,5

a sprawdziles tak jak Ci mowilem?

nie, nie mam tą od Labiela , tylko muszę kanał dorwać żeby założyć, dzisiaj wpadła górna, niestety nie było czasu żeby przetestować :gwizdanie: ja swoja woze w bagazniku i tez nie mam kiedy zalozyc....

Zderzak poliftowy: kuzwa ten model II wyglada identycznie jak te co ja kupowalem jakis czas temu i zakladalem do siebie (zderzak przedliftowy), ale te co sa sprzedawane teraz maja taki hoooyowy kat ze albo trzeba pol belki wyciac albo zalozyc zaslepki zupelnie inaczej (odwrotnie) ogolnie temat do ogarniecie... pacjent: graty zdjecie zderzaka zderzak od wewnatrz wycinanie sprysk z dystansem i bez (ciul wie po co i o co chodzi z tym) my zalozylismy bez pasowanie mocowanie mocowanie obudowy sprysku do sprysku (tylko w taki sposob moglismy spasowac wszystko do kupy bez ciecia belki) w takiej pozycji zostalo to sklejone ze soba na sztywno plastik ze spryska przerobiony na uchwyt do weza skladanie wszystkiego Krzychu w roli glownej... proba potem pozostalo tylko wyregulowac dysze spryskow widok pompki od spryskow roznica w spornikach mocujacycg blotnik przedlift polift no i to tyle....

damy rade, palnik w reka i jazda

Nie bedzie mnie,jade do pracy,ale klucze wam zostawie u mojej żony.Tylko prosze grzecznie jak mnie nie bedzie Wiecie o co chodzi:D spoko butelki posprzatamy

grzechu idziesz z nami ciac krzycha zderzak?

klucz nie ma prawa sie zgiac, predzej urwiesz nakretke niz klucz bede sie martwil na zime :gwizdanie:

bezzsens urwie na najlizszej koleinie widziales ta Krychy co sprzedawal.... widzialem, montowana jestw najnizszym punkcie, przy glebie nie ma racji bytu w tym miejscu no troche byla dojechana

bezzsens urwie na najlizszej koleinie widziales ta Krychy co sprzedawal....

klucze pozyczylem od Marcina, w sumie mowil ze to klucze od odkrecania hydrantów ale pasuja...

jeszcze sie z tymi lampami pierdoczysz...

dolnej szukasz ori?

karwa, ja walczę z jedną śrubą bo mam tak zapieczoną że masakra, tam są śruby 16, trzy puściły bez problemu a jedna daje po piz*zie kuzwa dzisiaj jaka jazda byla z gwintem..... klucze sie giely, a nakretka w miejscu.... na letni setup sie udalo podkrecic ale co bedzie z podkreceniem gwintu na zime :gwizdanie:

źle bym się chyba czuł co ma być z polifta to jest/będzie ale konsola zostaje a i starej dobrej szkoły też musi być kawałek gałkę pokażę ale nie wcześniej jak będzie na aucie

jutro pracowity dzien... zakladamy spryski u krzycha, moze uda sie wrzucic rozpórkę

szyby zostaja tak jak sa

u mnie jest tak ze przy 18" 8j i et 48 opona 225/40 z przodu musi byc 5mm dystans bo bez opona trze o wahacz, i max moge zejsc do ok 61,5cm ale wtedy najmniejsza dziura i nie mam nadkola...