TnX

Jeśli nie ubywa Ci płynu, a olej znika mogą to być pierścienie na tlokach lub uszczelniacze zaworowe, choć stawiam na zapieczone pierścienie na tlokach/tłoku, jak pojeździsz trochę na dogrzanym silniki to z czasem zacznie Ci zalewać świece i będzie nie równo pracował silnik. Przerabiałem to u znajomej, kupiła auto, wymieniła termostat i auto kopciło i jadło olej. Daj znać jeśli rozwiązałeś problem.

W Inter Carsie ceny podobne Delphi 1060zl, Febiego też coś koło tego, ale to zależy jaki rabat mają, o ile stamtąd biorą.

Ja dziś zamówiłem SKV w sobotę montuje i zobaczymy ile na nich przelatam. Bo szkoda właśnie kasy na zawias za ponad tysiaka jak dla mnie, miałem Fortunę, pojeździłem zrobiłem 40-50 tysi i coś tam pukać zaczęło

Moje pytanie od siebie, bo też będę wymieniał zawias, jakiej firmy założysz wahacze? A i na pytanie co warto jeszcze, to obejrzyj sprężyny, będziesz miał amortyzator ze sprężyną na wierzchu, odboje, oslony. Warto zwrócić uwagę na przeguby połosi i osłony, czy się nie leje, nie popękane gumy. Końcówki drążka? Jak kupujesz zestaw wahaczy to powinny być w komplecie, warto przy okazji wymienić Drążek kierowniczy jeśli jest wybitny, nie duże koszta, a zmniejszy luz na kierownicy o ile występuje

Jestem na etapie szukania kompletnego zawieszenia do przodu do mojej B5tki. Trafiłem na allegro za 450zł na "Wahacze wzmacniane firmy GH" I myślę czy warto kupić. Wcześniej miałem Fortunę i po 3 latach dopiero coś zaczęło stukać. Widzę, że polecane były w przypiętym poście z SKV Germany, ciekawe czy nadal dobrze się sprawdzają. Warto, nie warto? A może polecicie coś innego

Ale ja bym używanych błotniów nie brał, tylko nowe pod malowanie z inter carsu. Tak wiem, że mają inne kierunki, chciałem tylko wiedzieć czy mocowania są w tym samym miejscu co w przedlifcie

Cześć, chciałem się zapytać czy błotniki do przodu podejdą mi z poliftowej wersji? Bo mam zamiar wsadzać lampy poliftowe, a trochę korozja bierze jeden błotnik, więc pytanie czy nie lepiej już kupić przedliftowe błotniki, żeby nie ciąć ich przy założeniu nowych lamp. Pozdrawiam

Sam przyciemniłeś? Masz lepszy patent od spryskania szyby wodą z płynem do naczyć i na niej "wodować" folię ? Ja mam zamiar przyciemnić folią, ale a'la lustro weneckie, czarne są już oklepane

Cześć. Zastanawiam się nad wymianą tłumika końcowego. Na obecnym mam metaliczny, ładny dźwięk - nie jest to wyrczące WRC czy śmieciowe bassowe ryki z Golfów Wpadłem ostatnio na firmę PROEX, chciałem zaczęrpnąć troche wiedzy, widziałem stare tematy z 2013r na forum, i jakiś filmik na YT, gdzie tłumik się rozsypał. Mamy 2016r, a produkty i materiały,z których są wykonane mogły pójść w góre. Ktoś użytkuje, może podzielić się opinią, ewentualnie wrzuci filmik jak to wszystko brzmi - choć nigdy kamera nie odda dźwięku tego jaki jest na żywo. Pozdrawiam.

Przyjechał w piątek, starszy gość, straszny paździoch, o co się zapytać to łaskę z odpowiedzią robił i wzdychał... Porobił zdjęcia uszkodzonych elementów tych co "widać gołym okiem" - gdy mu pokazałem, że jest wgnieciony zbiornik od spryskiwaczy olał to, nawet tego nie zapisał, pod autem plama - po stłuczce zaczęło lać ze wspomagania - również olał mówiąc, że nie wie, czy to jest uszkodzenie przez eksploatację czy podczas wypadku... również to olał...zmierzył auto czujnikiem lakieru - zapytany o równomierność lakieru odpowiedział - sprawy osobiste załatwimy na końcu.... koniec końców gówno się dowiedziałem, nawet nie wiem w ile dni do mnie dojdzie wycena szkody, jeżeli trudno mu uprawiać zawód jaki ma, niech przejdzie na zbieranie grzybów - tam nikt go pytaniami nie będzie zasypywał...

No, a co jeżeli wartość naprawy przekroczy wartość samochodu? Co w takim przypadku?

Jutro podeślę lepsze fotki.

Cześć! Miałem wczoraj nieprzyjemną sytuację na rondzie w moim mieście, autobus wyjeżdżając z ronda zjechał na mój pas i trochę po mnie "przeleciał". Jest to moje pierwsze takie zdarzenie na drodze z udziałem policji itd. I mam pytanie, oczekuję na rzeczoznawcę z Warty, bo taki ubezpiecza Autobus i chciałbym zaczerpnąć porady podczas jego oględzin. Wiem, że próbują jak najniżej wycenić szkodę - bo taka ich praca. Auto miało niedawno zrobione całe zawieszenie - czy mogę się domagać, aby pojechać z nim na stacje diagnostyczną i sprawdzić geometrie samochodu i stan przedniego zawieszenia po kolizji? Jakie podjąć kroki podczas małej wyceny szkody i czy jest sens się od niej odwoływać? I od Was jakieś porady - co próbują nam rzeczoznawcy wcisnąć i czego się wzbraniać. Poniżej zdjęcia samochodu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be3f69d86922fb5b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28b877429afb8f9b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea1337849b87ce41.html