desate

Miganie kontrolki świec żarowych u mnie wiązało się z informacją o zapchanym dpf-ie. Twój wynik 58% również wskazuje na zapchanie tej części. Jak powiedział mi mechanik dpf jako tako jest sprawny do 40 %. Przypalanie dpf-a na trasie to nic innego jak jazda samochodem, po uzyskaniu odpowiedniej temperatury, pomiędzy obrotami 2600-3300 do momentu wypalenia sadzy nagromadzonej w/w filtrze. Jeśli ten zabieg nie pomoże na dłużej to moim zdaniem oznacza to, że czas na wymianę dpf, jego regeneracje lub wycięcie.

Potwierdzam, że po wycięciu dpf wszystko w końcu wróciło do normy. A wniosek z tej zabawy jest prosty, że samochody z dpf-em generalnie nie nadają się do jazdy po mieście.

Dzięki SotoM za podpowiedź. Bo tak to też trochę wygląda, jakby egr był zaślepiony. Ten egr kupiłem jako nowy, vdo siemensa, do modelu 2.0tdi brd. Są na nim plomby sklepu oraz dostałem od nich gwarancje. Prędzej podejrzewałbym tych mechaników od siedmiu boleści o taki numer. Ponieważ po tej akcji z turbiną, nie zapłaciłem im za wymianę tej części, skoro już mnie naciągnęli na naprawę tej turbiny za jedyne 500 zł samej robocizny. Na marginesie dodam, ze zgodzili się na takie rozwiązanie bez zająknięcia. Jutro ponownie jadę do warsztatu z tą bolączką, powtórzę mechanikowi to co powiedziałeś i postaram się porobić te zdjęcia na miejscu. Szkoda, że nie mieszkasz chociaż w pobliżu Wrocławia, miałbym w końcu namiar na jakiegoś solidnego mechanika. Pozdrawiam

Witam, chciałbym sie podpiąć pod temat bo jeżdzę po różnych warsztatach, ale jak na razie z marnym skutkiem. Otóż jakiś czas temu moje auto zaczęło szarpać i kopcić białym dymem podczas jazdy. Po wnikliwej analizie Panowie mechanicy osądzili, że to przez turbinę, która ma bardzo słaby dół. Polecili mi kupic nową część, albo starą zregenerować. Skorzystałem z tej drugiej opcji. Po zamontowaniu tejże czesci samochód o mały włos nie wyleciał w powietrze, a więc okazało się, że problemy nie ustały, lecz się nasiliły. Moi wspaniali fachowcy zabrali się ponownie do roboty, przez co sprawdzili kąt wtrysku pompek, coś tam mierzyli, aż w końcu okazało się, że mam szalejącą przepustnice powietrza (wartości przez nia podawane są znaczaco za wysokie), niesprawną gruszkę oraz niesprawny egr. Panowie zapewnili, że objawy wszystkie ustąpia jak kupię nowy egr, więc kupiłem. Po wymianie egr, faktycznie samochód zaczął jezdzić. Niestety nie za długo bezproblemowo, ponieważ dzien po odebraniu samochodu wyskoczyła kontrolka silnika, która wyświetliła kod błędu ozn. zbyt małą dawkę spalin przechodzacą przez egr. Tym się jednak nie przejmowałem , bo różnicy w jeździe nie było widać, oczywiscie od czasu. Okzało bowiem się, że po 3 tygodniach jazdy filtr dpf totalnie mi się zapchał, z czym sobie na autostradzie poradziłem. Niestety po kolejnych 2 tygodniach znowu mi się zapchał, i po jego wypaleniu znowu po 3 tygodniach mi się zapchał. tego było za duzo pojechałem na diagnozę z ktorej wynikało, że przez egr nie ida żadne spaliny. Jakby był wyłączony, probowałem się dowiadywac na temat adaptacji tego elementu, ale kazdy mnie zapewniał, że ten element nie adaptuje się, więc albo sam egr jest zepsuty, albo cos mi padło z elektroniką, skoro przepływomierz powietrza mi tak wariuje. Ponadto niewiadomo dlaczego tak dpf mi się zapycha (wcześniej przed naprawą ani razu nie pojawiła mi się kontrolka dpf, teraz mam ją niemalże non stop) skoro egr nie ma wpływu na zapychanie dpfa, to skad u licha takie atrakcje ???? na razie nikt mi nie umie pomóc, chociaż ten syf ciągnie sie juz od prawie 3 miesięcy. nie wiem co mam mysleć na ten temat, może na tym forum znajdzie się jakiś mądrzejszy ?

Nie zdawałem sob z tego sprawy, dzięki za info. U mnie to zaślepienie jest tylko sytuacją przejściową, bo mam zamiar kupić nowy EGR. Pozdr.

Miałem podobnie, okazało się, że to był egr (na początku dymił na biało, potem się pogorszyło i śmierdziało niespalonym paliwem, przy tym trząsł się przy dodowaniu gazu, nie dało się właściwie jeździć), po jego zaślepieniu wsz ustało. Pzdr.

Dzięki za potwierdzenie informacji, bo tak właśnie przypuszczałem, że te układy są ze sobą odpowiednio powiązane. EGr faktycznie jest dosyć tani ca. 500 zł, ale jego wymiane zostawię sobie na następny miesiąc, bo jak na razie kontrolka silnika zgasła i objawy, o których była mowa powyżej ustały, a w tym miesiącu już zregenerowałem turbo. Czas zatem pozwolić odpocząć portfelowi od wydatków A tak na marginesie, może ktoś z Was wie od której "strony" zaślepiać egr w b7 brd, żeby syf się nie dostawał do innych podzespołów silnika ?

Czołem, miałem problem z autem, który dusił się, dymił na siwo, a przy dodawaniu gazu szarpaŁ. Po wizycie w warsztacie i regeneracji trubosprężarki wyrok padł na zawór egr, którego uznano za przyczynę całego zamieszania. Zawór ten został więc zaślepiony, a w/w problemy zostały rozwiązane. Samochód pięknie jeżdzi na nowej turbinie, jednak po kliku godzinach jego użytkowania przy jego odpalaniu zapaliła się na żółto kontrolka silnika. Pomimo tego samochód dalej jeździ fajnie, od czasu do czasu wpada tylko w tryb awaryjny, no i zaczęło nim telepać przy gaszeniu silnika (btw.silnik klapy w kolektorze ssącym został wymieniony). Rozmawiałem z mechanikiem powiedział, że to normalne i zapewnił, że zamówił juz specjalne zaślepki do egru,kóre zamontuje mi w tym tygodniu, lecz nie wspominał o korekcji w komputerze.. Myślicie, że samo zaślepienie egru załatwi problem ? Ja jako laik mam poważne wątliwości.. proszę niech wypowie się ktoś kto ma o tym pojęcie, bo boję się, że bez ew korekcji znowu mi padnie jakaś część w silniku...

I co jest jakaś odczuwalna różnica odnośnie parametrów jazdy, po tym zabiegu? Pytam bo zastanawiam się, czy nie kupić jakieś używanej chłodnicy, jak kolega SotoM wyżej doradził (dzięki SotoM). Generalnie moje auto na niskich obrotach jest strasznie ociężałe (jak na swoją moc), a na dodatek turbinę mam jakby leniwą. A słyszałem, że zaślepienie egr wpływa znacznie na dynamikę jazdy

To pięknie, bo i tak przymierzałem się do zaślepienia EGRa Dzięki za odpowiedź !!!

Witam, otóż mam problem, ponieważ ubywa mi w znacznym tempie płyn chłodniczy w aucie. Po dokonaniu przeglądu i wykonaniu testu na obecność co2 okazało się, że za ten wyciek odpowiada chłodnica recyrkulacji spalin. Koszt jej wymiany w warsztacie mechanik wycenił na ok. 1750 zł. Przed chwilą wyczytałem w necie, iż bez tej chłodniczki da się jeździć(można ją ponoć wyizolować), ponieważ odpowiada ona jedynie za oczyszczanie spalin, aby samochód mógł spełniać jakąś normę środowiską euro 5. Nie wiem na ile jest to prawdą ,ale może ktoś z Was rozwieje moje wątpliwości ? Pozdrawiam

To jest problem, zatem trzeba znaleźć jakies rozwiązanie. Najlepiej skorzystać z pomocy jakiegoś elektryka.

po co Ci nowa wkładka? przecie widzisz ,że to nie jest problem dla złodzieja zrobic ja na wyrwe. zaślep ten zamek, jak będzie qutas chciał wejsc będzie musiał wybic okno, przez co na robocie będzie miał więcej przypału... ---------- Post dopisany 09-02-2013 at 00:04 ---------- Poprzedni post napisany 08-02-2013 at 23:58 ---------- w tym kraju nic sie nie zmienia jestem ciekaw, co w twoim przypadku się stało, że na usiłowaniu kradziezy się zakończyło? btw. oprócz ac dobrze jest mieć oznaczony samochód w systemie dna Tak, lataj potem po giełdach i szukaj części po pierwsze ja nie będę biegał po giełdach z lupą, ale specjalny oddział policji powołany do walki z przestępczością zorganizowaną. po drugie sam demontaż auta nie zatrze sladów przestępstwa, a gdy się przetrzepie pasera bądź szczęsliwego posiadacza części z takowej kradziezy to po tym kodzie będzie można dojsc do prawowitego właściciela , a następnie pociągnąć do odp karnej i cywilnej wyżej wymienionych (złodzieja, pasera i szczesliwego uzytkownika kt skorzystał na szkodzie os. 3)

Ale ja uwielbiam AUDI, a do rzeczy które kocham nie stosuje tak chłodnej kalkulacji

Nexen to firma koreańska produkująca opony o całkiem niezłych parametrach, porównywalnych do parametrów opon droższych o 100-150 zł , więc nie widzę powodów aby przepłacać. korekta Nexen N9000 225/40R18 92 Y XL - InOpony.pl