Skocz do zawartości

jaro1768

Pasjonat
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jaro1768

  1. Kabel raczej masz "uwalony" po instalacji oprogramowania ori od rosstech. Podmieniane jest oprogramowanie w mikroprocesorze kabelka.

    Tu: http:// chomikuj.pl/ jarekb17/ Dokumenty (usuń spacje)

    masz ori obraz płytki oraz pliki do naprawy vcds-a. Brak loadera bo "gryzoń" usunął, szukaj we własnym zakresie.

    Trochę jest materiałów jak ratować kabel, musisz poszukać tylko. Czy opłacalne i dasz radę to już sam oceń.

  2. To jeszcze doprecyzujmy te otwory ;)

    Na zdjęciu to te dwa skrajne na jakby wystających uszach, dwa od głównego mocowania ramy czy te dwa najbliżej białej kartki ?

    Te na jakby uszach. One służą do ustawienia sanek względem nadwozia i jedno z nich przy skręcie oraz hamowaniu z bardzo malej prędkości jak i ruszaniu tarło sobie o podporę silnika.

  3. Dostęp raczej z dołu po zdjęciu osłon bo od góry niewiele widać, chodzi o te dwa otwory na dole sanek (są z przodu samochodu), widać je np tu: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5848924401&reco_id=c0c57c19-f327-11e5-8b40-02348af7a70c&ars_rule_id=201

    Samochód musi stać na kołach i wtedy trzeba patrzeć. Pod ręką nic nie czułem, żadnych drgań czy coś w tym stylu a słychać było bardzo ten zgrzyt, tylko nie można było namierzyć skąd :facepalm:

  4. Sprawdź czy to "ucho" z otworem w saniach, co służy do ich centrowania, przypadkiem nie obciera o łapę poduszki. Przy skręcaniu na postoju lub przy wolnej jeździe powstają spore naprężenia i jak jest mały luz to potrafi się tak właśnie robić. Też walczyłem z tym zgrzytem, znalazł mechanik z zakładu specjalizującego się w maglach i zawieszeniach. Spędził blisko 3 godz ale znalazł.

  5. Z tą oceną mechanika bez wyjęcia skrzyni to traktuj jak wróżenie z fusów, prawda wyjdzie na jaw po demontażu wszystkiego i rzetelnym sprawdzeniu. U mnie wszyscy mechaniorzy twierdzili ze dwumas jest OK, sprzęgło trochę zużyte ale jeszcze polata i co? Uparłem się i po demontażu- dwumas "stał" a sprzęgło miało okładzinę startą do nitów praktycznie, brakowało może 0,1-0,2mm.

  6. Jeśli sprzęgło dużo ma nalatane km to też wymień, u nas są sprzęgła z samoregulatorem i w zasadzie do samego końca nic się nie czuje że jest coś nie tak z nim. W jakim stanie jest, okaże się dopiero po zdjęciu skrzyni. Najlepszym wyjściem mieć "pod ręką" i jeśli nie będzie potrzeby wymiany to zrobić zwrot do sklepu.


  7. Obcinasz łeb śruby, a nakrętkę która jest na niej dokręcasz tak aby śrubę wyciągała ze zwrotnicy. Oczywiście gwint się skończy po kilku centymetrach więc odkręcasz nakrętkę, wkładasz na śrubę jakieś podkłatki, nakrętki itp. nakręcasz nakrętkę i kręcisz dalej.
    W B5 pewnie tak da radę, w B6-7 nie bardzo bo inaczej ukształtowana jest zwrotnica i śruba do tyłu nie wyjdzie. Tam nawet nie można przyłożyć pręta żeby w osi śruby uderzyć jak już schowa się w zwrotnicy.

  8. działam nad wodotryskami i tajemnymi funkcjami, o których nie opowiem na forum, a ktore robia z tego systemu "perelke"

    Po co takie roztaczanie aury tajemniczości przy rozwiązaniu?

    Jeśli złodziej będzie chciał to zgłosi się do Ciebie w celu montażu, jemu wszystko co potrzeba i tak przekażesz, potrzebną wiedzę i zabezpieczenie będzie miał. Przecież nie zweryfikujesz czy dany koleś to potencjalny amator cudzej własności czy nie. A parę słów więcej tutaj i tak w niczym chyba nie zaszkodzi rozwiązaniu skoro takie bezpieczne a być może przekona jeszcze paru Kolegów do montażu.

  9. Musisz spytać w skl motoryzacyjnym, czasem tylko ASO. W Toyocie, jak byłem na przeglądzie, też wymieniali uszczelkę, sporo kosztowała ale nie było wyboru bo w zamienniku nie występowała i była nieosiągalna poza ASO. Co do śrub to zobacz jak są skręcane w ori takie połączenia i tak samo zrób u siebie, bo na sztywno nie wolno tego skręcać, po prostu wydech nie będzie miał możliwości ruchu i w końcu najsłabsza jego część/połączenie ulegnie uszkodzeniu.

  10. Musi być taka blacha , która ma zarys zewnętrzny przegubu pomniejszony o kilka mm, z przecięciem na nałożenie na oś, do niej mocuje się ciężarek-powstaje młotek bezwładnościowy do zbicia górnej części przegubu z kamieni. Można zmajstrować we własnym zakresie coś ale nie będzie łatwo. Albo dokładne pomiary, rysunek na laser i wypalenie ustrojstwa. Bez tego trudno może być, z kamieni nie bardzo da się zbić "na raty" czyli pojedynczo.

    Chyba że masz rozbieralną część tylną słoneczka przegubu to wtedy nie ma problemu, jeśli zaspawana to jest tak jak opisałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...