Skocz do zawartości

jarko

VIP
  • Postów

    4564
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jarko

  1. Wrocławie, przybywam :naughty:
  2. Dzisiaj widziałem ogłoszenie na akademikach. Blisko centrum i tanio, niestety nie pamiętam adresu w necie z ofertą. Mogę zerknąć na dniach jak będę w okolicy. Ew. szukaj po hostelach jak chcesz tanio. Większość raczej w centrum, wszędzie blisko. Na obrzeżach to głównie hotele i pensjonaty, taniej wyjdzie hostel.
  3. Jakby ktoś miał ochotę spiknąć się w strefie kibica dzisiaj we Wrocku to dawać komy na PW - odezwę się
  4. Pablo, ja jadę ---------- Post dopisany at 15:40 ---------- Poprzedni post napisany at 15:39 ---------- Byliśmy dwa razy ale nie na Rynku tylko niedaleko stadionu w strefie Fun Zone Carlsberg.... Mniej ludzi niż na Rynku a emocje takie same! :good:Byliśmy na obu meczach grupowych Rosja - Czechy i Czechy - Grecja na stadionie Wrocka i do strefy o której mowa dojechaliśmy zartramwajem - 3 przystanki. Blisko stadionu i dużo ludzi... Atmosfera jak wszędzie! A jeśli chodzi o Rynek to dojazd... Trzeba dużooooo wcześniej tam być żeby mieć jakieś sensowne miejsce i bez spinki. Dojzad do stadionu jest rewelka! Dolatujesz autostradą do samego Wrocka i później obwodnicą Wrocławia i parkingi są 5 minut drogi od stadionu! Na serio rewelacja! Co do strefy to płaci się tam albo żetonami (wymiana kasy na strefie) albo PayU. Dzięki za wyczerpujące info. Jedna z osób ma bilet na mecz, cztery pozostałe będą właśnie w strefie kibica melanżować. I na to wygląda że opcja carlberg zone jest najlepsza. A na rynek to raczej po meczu jak coś
  5. Strefa kibica we Wrocku jakaś fajna jest ? Wybiera się ktoś jutro ?
  6. Chyba za bardzo nie załapałeś tego jak drużyna była ustawiona w tym meczu... Graliśmy praktycznie w 7 obrońców, głęboko cofnięci przyjmowaliśmy rywala... Ciężko żeby przy takim ustawieniu atakować sporą ilością piłkarzy... Do tego jeszcze zmęczenie doszło... Smuda nie robił zmian bo mu to defensywne ustawienie pasowało, nie wpuścił Grosika za Murawskiego bo ten drugi nawet zmęczony lepiej się broni...
  7. Przecież to normalne że zawsze piłkarze będą oceniani za postawę na boisku. To nie jest zawsze tak że cała drużyna gra rewelacyjnie mimo ogólnie pozytywnie odbieranego obrazu. To tak jakbyś poklebywał Smudę za brak zmian. Niby wynik go broni, ale nie do końca. Weźmy takiego Benisza. Dwa moim zdaniem słabe mecze. Grecy sie na Nim kładli jak chcieli dzięki czemu mieli sporo rzutów wolnych co bardzo lubią. Gość miał sporo strat i niedokładnych podań. Fakt starał sie bardzo, ale czy to staranie było tak efektywne jak u Wasyl, który wiadomo że techniką nie grzeszy ? Co do Perkisa to z Grekami zagrał słabo. Źle sie ustawiał, wolny i jakiś taki zagubiony. W meczu z Rosją profesor na boisku, widać że chłop zaskoczył - niesamowita odmiana. Może Benisz też zaskoczy bo Smuda jak widać w to bardzo wierzy. Odnośnie Twojej świadomej kadencji, to mniemam że jest Ona krótka skoro twierdzisz że to był od dawna najlepszy mecz Naszych ten z Ruskimi. Przypomne tylko z ostatnich lat pojedynki z Portugalią czy Czechami. Fakt, nie ta stawka i nie turniej. Na pewno w dziejach euro był to Nasz najlepszy mecz i oczywiście stać Nas na znacznie więcej. Oby już w meczu z Czechami to pokazali
  8. A oto co się działo wczoraj w stolycy...
  9. Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca. A jednak jest nr 1... Tak jak powiedziałem. Tytoń pokazał na co go stać i nie uważam, że jest słabszy niż Szczęsny ale jednak takie jest zachowanie wszystkich trenerów, że wracają do bramki golkiiiperzy z numerem 1 i tak też będzie teraz. Jest nr 1 bo Ty tak mówisz czy ma taki numer na koszulce ? A może to i to... ---------- Post dopisany at 21:24 ---------- Poprzedni post napisany at 21:14 ---------- Niemiecka machina rozgniata właśnie Holendrów...
  10. Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca.
  11. Hehe fajnie by było ich do domu wysłać
  12. Ostatnio tutaj też wyczytałem że piłka się od Naszych odbija, że nie potrafimy grać... Nie jesteśmy Hiszpanami, nie potrafimy grać milionem podań z pierwszej piłki. Nigdy też nie byliśmy mocni atakiem pozycyjnym. Lubimy się bronić, przyjmować rywala na Naszej połowie i go kontrować.
  13. To jest tak. Przed meczem do mnie kumpel mówi: Ty patrz, trzech defensywnych pomocników w składzie mamy. Jak My tak możemy grać ?! Ale później się okazuje że dzięki temu ruskie za bardzo okazji nie mają, bo nie potrafia atakowac pozycyjnie do czego ich Nasza taktyka zmusza. No ale skoro ustawiamy sie obroną i biegamy za piłką to ciężko wymagać żeby przy atakach też wszyscy mocno się angażowali. Lewy miał kłuć, jakieś stałe fragmenty wywalczać.
  14. Ale dlaczego miałby w ogóle straszny się wydawać ?! Nawet jakby Nas Ruscy ograli to przecież Czesi są cały czas spokojnie w Naszym zasięgu... Mamy dobrych piłkarzy i jeżeli treneiro ich dobrze poukłada to potencjał jest naprawdę ciekawy...
  15. No wiesz, żeby wyjść z grupy wypada coś wygrać. Tym razem padło na pepików
  16. czas przejrzec na oczy takie cuda jak robilismy kazdego do zera to było z 40 lat temu .Serce podpowiada aby wynik był jak najlepszy a rozum mówi jednak troche inaczej obstawiam 2:3 No i jak tam to przejrzewanie na oczy ? Swoją drogą zastanwiam się jak Wy możecie kogoś dopingować do czegoś w co sami nie wierzycie że jest możliwe... Taki straszny wpier..l miał być od ruskich
  17. kiedy Kilka stron temu
  18. To był jeden z większych powodów Tak, wiem. Pniesz się w rankingu
  19. Rozum mówi 2-1 dla Nas, serce podpowiada że rozgromimy Bolszewików jakieś 5-0
  20. Nic dziwnego. Mnie też by irytowały ciągłe powiadomienia z Newbie
  21. W B5 16'' to max., więcej mogą zakładać Ci co tylko w niedzielę autem do kościoła pomykają... Ta weź się Tiaaa, Ty to słyszałem że nawet dalej poszedłeś bo sprzedajesz nie tylko felgi ale i całe auto do nich co jest przykręcone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...