Tak to było . Na którymś z filmów było pokazane, że G. Bush często odwiedzał szejków z Arabii Saudyjskiej i było widać, że bardzo się lubią.
no i co z tego wynika? u papieza w watykanie tez był wiec pewnie tam opracowali całą operacje....
A zauważyłeś może żeby Watykan zaatakował USA ? Nam chodzi o to że przyjaciele Wielkiego Brata nagle stają sie jego największymi wrogami :gwizdanie:
Pamiętasz jak USA wspierało Talibów w wojnie z Rosją ? To nie było tak dawno... Uprzedzając pytanie: Nie wiem dokładnie jak, nie było mnie tam
Większość majątku rodzina Bin Laden'a w USA się dorobiła, myślisz że tajne służby bez żadnej inwigilacjii i współpracy pozwalały na wypływ takich pieniędzy z kraju ?
A to już chyba tylko świadczy o danej osobie...
Raczej nie warto zwracać uwagi a już tym bardziej zagłębiać się w dyskusję na tym poziomie :gwizdanie:
No chyba że masz doświadczenie