Skocz do zawartości

dominikk

Pasjonat
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dominikk

  1. Lestat ma racje z tym profilem - 55 to optimum. A co do marki, to lepiej coś renomowanego. Ja mam michelin energy saver już pare lat i jestem zadowolony.

    A z testów opon wynika, że mało znane azjatyckie i inne cuda mają np. wysokie opory toczenia, większą podatność na aquaplaning, dłuższą drogę hamowania czy poprostu gorszą przyczepność.

    Może to brzmi jak banał, ale opony odpowiadają za Twoje i nie tylko bezpieczeństwo ( awaryjne hamowanie, wyjście z poślizgu). Ja bym gdzie indziej szukał oszczędności.

    Zobacz to:

    Test opon letnich ADAC 2012 w rozmiarze 205/55 R16 V ~ Oponeo.pl

  2. Teraz masz fele 17'' i opony 45 mm. Jak założysz 15'' i opony 65 mm, to obniży Ci się o jakieś 15 mm, bo opona wyższa o 20 mm, a felga niższa o ok 50 mm. Także różnica wychodzi 30 mm i podziel ją na pół. Może da rade. Nie aż taka wielka różnica. A osłonę masz pod silnikiem?

  3. Kolego czupryn1989, a kiedy zauważyłeś ten problem? Tak nagle, z dnia na dzień? Bo to jak trafić 6 w totku, z tym blokowaniem tłoczków na wszystkich kołach jednocześnie. To nie może być zmęczenie materiału. Może tak jak pisał fafnasty winna jest pompa. Wtedy nawet wymiana wszystkich zacisków by nie pomogła. Jak masz możliwość, to weż inny, sprawny zacisk, np. ze szrotu i zamontuj go na jednym z kół. Potem się przejedź i zobacz czy ten zacisk działa - odbija tłoczek i koło się nie grzeje. Będziesz wiedział czy brać się za zaciski, czy za pompę.

  4. Kolego YATES, jak mocno depnąłeś, to prawdopodobnie tłoczek dociskający klocek do tarczy został w położeniu dociskającym, nie cofnęło go. Dlatego słyszysz ten dźwięk ocierania klocka o tarczę. Miałem podobny przypadek.

    Powinieneś hydraulicznym kluczem wkręcić tłoczek i dojedziesz do siebie. A w domu zrobisz sobie regenerację zacisku - pewnie guma na tłoczku do wymiany.

    A poziom płynu Ci się nie obniżył? Bo ze słabym ciśnieniem w układzie troche ryzykownie byłoby jechać.

  5. Wyciek nie koniecznie powstał od uderzenia. Na dole pierwsze co by oberwało, to miska olejowa. Z kolei gdybyś miał uderzyć chłodnica, to wcześniej połamałbyś osłone zderzaka albo sam zderzak. Jest kilka możliwości co do wycieku. W okolicy czego masz kałużę?? Z przodu, przy chłodnicy, pod samym silnikiem, a może dalej, tam gdzie zaczyna się kabina pasażerska??

  6. Oleju raczej nie. W grę wchodzi kilka możliwości:

    1) za niski poziom oleju

    2) usterka w obwodzie elktr. czujnika ćiśnienia lub kontrolki

    3) uszkodzona pompa oleju

    4) uszkodzone łożysko wału korbowego

    Poziom oleju raczej sprawdzaliście, więc dawaj kolejno to co najprostsze.

  7. Mi kontrolka zapalała się podczas jazdy, więc za 10 zł kupiłem nowy czyjnik i założyłem go, a problem zniknął. Było to 3 lata temu.

    Hmm. A podpinałeś VAG-a. Zobacz czy jest błąd i wrazie czego skasuj go.

    A może mechanik wziąl nie ten czujnik, jakiś nie pasujący, bo musisz wiedzieć, że pod kod silnika się dobiera, wedle ciśnienia jakie powinno być w ukł. smarowania. Może się pomylił, albo źle dokręcił. Jesteś pewny mechanika?

    Kup odpowiedni czujnik i spróbuj sam zamontować, albo jedź do innego mechaniora. Czujnik to żaden koszt, a jak to nie pomoże, to będziesz szukał. Bo z tego co opisujesz, to jakby komputer nie odbierał sygnału od czujnika, więc na początku kontrolka gaśnie z innymi, a potem(podczas jazdy) jak komp zajarzy, że coś jest nie tak to zapala się kontrolka.

  8. Jest jeszcze półśrodek w postaci kredki wypełniającej. Coś jak szminka, którą wypełniasz rysę i polerujesz. Z tym, że nie ma zbyt dużej palety kolorów i zawsze widać różnicę miedzy oryginalnym kolorem lakieru, a wypełnieniem kredki. Ale przynajmniej nie razi tak jak rysa. Możesz spróbować, a jak ci się nie spodoba efekt, to zawsze możesz do lakiernika wstawić auto. Chyba, że masz głębokie rysy, sięgające podkładu, to nie wiem czy kredka jest dobrym pomysłem, nie wiem czy zabezpiecza przed korozją.

  9. Piękne fotostory, Spetsnaz! Szkoda, że nie wpadło mi wręce zanim regenerowałem u siebie :doh:

    Da się bez szczypiec ściągnąć seger. Trochę potu, łez, dwa cienkie śrubokęty (najlepiej torxy) i jest twój!:wink:

    Życzę cierpliwości luk88spider!

    Powodzenia!

  10. Hmm. Wydaje mi się jakby szatkował trochę ten silnik, tzn. tak jakby przerywał na jednym z cylindrów. To może, ale nie musi, być wina wtryskiwacza, przycina się, a jak mu przygazujesz to go przedmuc**je i gra jak trzeba. Nie jest to nowy samochód. Ja jak odpalam swój 1.6 to obroty skaczą na 1000 do 1300 (im zimniej tym wyższe) i dlatego pracuje silnik głośniej. Co prawda pali od razu równo na wszystkie gary, ale czasami czuć delikatne szarpnięcie jakby w którymś z cylindrów mieszanka nie wybuchła. Da się samemu sprawdzić wtryskiwacze, czy podawany strumień benzyny jest równomierny i intensywny. Ale jak masz znajomego mechaniora, to powinien Ci za flaszkę sprawdzić czy ukł. wtryskowy działa poprawnie. Przynajmniej się nie pobrudzisz! :sarcastic:

  11. Po tym co piszesz, to stawiałbym na zapłon. Tak jakby auto gubiło iskrę momentami. Pęknięta cewka/cewki (nie podałeś rodzaju silnika), przebijające przewody, etc. Najlepsza diagnoza na żywca. Ale wizyta u lpgiarza obowiązkowa!

  12. Lustro fotochromowe pinieneś dostać wszędzie: allegro, sklepy motoryzacyjne, ASO. To koszt kilku dyszek. Jeśli chodzi o wymianę, to trudniej zdjąć stare lustro, niż ałożyć nowe. Jest one mocowane na wieloząbkowym zatrzasku. Nie radzę Ci podważać śrubokrętem lub czymś podobnym. Najlepiej zdejmij lusterko, zdemontuj obudowę i wtedy będziesz mógł wygodnie wypiąć szkło. Tylko pamiętaj kupując nowe, że najlepiej kupić z łącznikiem, bo inaczej będziesz miał dużo roboty z przeklejaniem starego łącznika (o ile go nie połamiesz przy zdejmowaniu).

    Sprawdź, to powinno pasować do twojego modelu AUDI - 6402500 • szkło lusterka • ALCAR • 24 zł • e-autoparts.pl

  13. witam. dziadekM dobrze mówi, z tym, że na aluminiowy zacisk ida inne klocki. Jeśli kupiłeś juz komplet i nie masz możliwości wymiany to szkoda hajsu. Możesz wymienić ten zacisk, który uszkodziłeś na używany. Na szrocie powinieneś znaleźć. U mnie przez ten trzpień który urwałeś uciekał płyn hamulcowy (pod trzpieniem jest uszczeleczka która puściła). nie miałem szczęścia na szrocie, więc kupiłem zestaw naprawczy (nowe uszczelki), zregenerowałem zacisk, a było troche nerwów i przeszło rok już smigam. i ręczny działa. Także najtańsza i najszybsza opcja dla Ciebie, to używany zacisk żeliwny. Inaczej wymiana na komplet aluminiowych na tył, ale to juz droższa impreza i bardziej czasochłonna. Powodzenia!

  14. Witam. Ten czujnik położenia wału raczej odpada. Miałem z nim problem, ale objawy były trochę inne. Faktycznie spadała moc ale też gasł. Próbuję odpalić, kręce, kręce, kręce......kręce i w końcu łapie, dopiero gdy wał się zsynchronizował z położeniem aparatu zapłonowego. Wszystko spoko, a potem znowu gaśnie i nie chce odpalić. I tak w kółko. jedeń dzień ok następnego lipa. Wymieniłem aparat zapłonowy, który jest połączony z czujnikiem położenia wału i śmigam. W ADR zapłon jest rozwiązany podobnie. Może byś objawy opisał dokładniej.

  15. Tak jak kolega napisał - musisz dobrać się do zamka. Ja przerabiałem temat, obracałem kluczyk w zamku i niezamykał się bagażnik. Co się okazało zamek nie przesuwał cięgna, bo wyskoczyło z uchwytu. Zdemij wyściółke klapy i metodą prób i błędów obracaj zamek kluczykiem lub z pilota , tak jakbyś chciał zamknąć i otworzyć. Będziesz widział jak pracuje, czy nic się nie przesunęło, bo są tam ząbki do ustawienia na trybie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...