rotter

takie pierdoły tu niektórzy piszą że ręce opadają

im więcej oktanów w paliwie tym mniej komputer podaje paliwa do komory spalania i przez to auto mniej pali a wcale nie traci na osiągch

Tak, tak a świstak siedzi i zawija...

popieram kolegę NORBI

możecie popierać swoje wypowiedzi tonami artykułów i teori, ale rzeczywistość jest taka, że wiele osób potwierdza niższe zuzycie na 98 (nikt nigdzie nie napisał, że jest to 2 litry więc nie wiem skąd te nawiązania) i nie wyczytali tego w ksiązkach tylko przetestowali na własnej skórze jak również kiedyś ja (zanim wsadziłem LPG) a moje obliczenia nie opierały się na wskazaniach FIS-a, które jesli chodzi o dokładność to jak dla mnie można o kant stołu rozbić, tylko stara metoda, bak do pełna, wyjeżdzić i znowu do pełna. Nie umiem dzisiaj powiedzieć jaka to była różnica, ale dało się ją zauważyć.

co do tej wypowiedzi to kolego nie powiedziałeś nic mądrego prócz tego że zaprzeczasz nie podpierasz swej wypowiedzi żadnym faktem i nie wiem czemu ale tankowanie do pełna i liczenie litrów mi się zgodziło z fis-em choć nie jest tajemnicą że są przekłamania i akurat mi się udało dobrze trafić ale żeby całkiem obalić twoje dziwne podejście powiem ci że jeśli jeździłem na 98 i fis pokazywał 11,5 a po zmianie pokazywał 9,5 i nieraz 10,5 to nawet jeśli przekłamanie będzie 1L to spalanie spadło bo według teorii przekłamania spalał mi 12,5 a na 95 11,5 - auto na 95 zrobiło się żywsze i zrywniejsze a wypowiedź moja jest poparta obserwacją prowadzoną prze zemnie przez kilka miesięcy i dzielę się jej wynikami - artykuł tylko mi podpowiedział co mogę zrobić i jakie mogę mieć korzyści - nie musiałem tego robić tak jak ty też nie musisz ale nie zaprzeczaj i nie wprowadzaj ludzi w błąd tak jak kilku innych bo nie pomagasz tylko robisz zamieszanie

OT I CI TU BYM SIĘ TROSZECZKĘ SPIERAŁ :> a mianowicie koledzy z dwóch wcześniejszych wypowiedzi poruszyli i zarazem wyjaśnili ważny aspekt różnicy 95 a 98 i z praktyki wiem że, i tu i tu obalam wcześniejsze wypowiedzi różnica potrafi być i to spora bo ja jeździłem sporo czas na 98 i moje spalanie według fis-a było na poziomie 11,5 l na 100 i to przyjąłem za normę w jeździe mieszanej z butem, jednak trafiłem kiedyś chyba nawet tu na forum na artykuł o paliwach i o silnikach z audi który był zamieszczony na łamach jakiejś gazety i tak jak koledzy wspomnieli jest w naszych silnikach czujnik stukowy i tłumacząc to prosto wyższa ilość oktan przyczynia się do szybszego zapłonu mieszanki co w takim silniku jak mój następuje w nie pełnej kompresji mieszanki co wpływa na osłabienie mocy silnika gdyż wypala się ona zbyt szybko i nie przy pełnej kompresji i z doświadczenia i jakiejś tam praktyki z czasu eksploatacji po zmianie paliwa na 95 spalanie według fis-a spadło z 11,5 do 9-10 l\100 to oczywiście jest statystyka podana z lata, bo teraz już jakoś przestałem zwraca uwagę na to jednak wiadomo że zima będzie więcej palił - jednak paliwo ma znaczenie i jak ci pisze że ma pić 95 to nie ma co mu na siłe dogadzać - u mnie się to zmieniło i to mocno choć wcale mi na tym nie zależało a jedynie chciałem się trzymać tego co książka piszea i osiągi się poprawiły

i tu przedmówcy mogą mieć jak najbardziej racje jednak ja sam miałem podobny problem i okazało się że jednak termostat był walnięty, z tym że tak jak koledzy piszą podepnij do vag-a i oczywiście wyciek trzeba zlikwidować

zgodnie ze wskazaniami klimatronika można by się doszukiwać wad termostatu - zakładając że silnik się przegrzewa - ale moim zdaniem nic mu nie dolega jednak mozna to sprawdzić w sposób bardzo prosty bo silnik który się przegrzewa gotuje płyn i kontrolki głupieją i to jest powód do zmartwień a szkoda pchać się w koszta i robić to samo po 10 razy bo skoro nic się poważnego nie dzieje to tak jak wspomniałem można to sprawdzić przy wymianie oleju w silniku, czy jest on przypalony czy nie i to powinno rozwiać wszelakie wątpliwości, w końcu jesteśmy tu po to aby sobie pomagać na wzajem i dzielić się radą a także podyskutować co by wyciągać wnioski, jednak tak jak kolega wcześniej zasugerował nie mam tego problemu ale w kilku autach wymieniałem olej po wskazaniach 100 na klimatroniku i olej był czysty, więc czy możemy tu mówić o przegrzewaniu skoro układ smarowania funkcjonuje bez zarzutów ?

znów się zgodzę z kolegą - ale jest jeszcze jedno małe ale jeśli chodzi o temat mianowicie z tego co sobie przypominam sytuacja taka że zegar pokazuje 90 a klimatronik 100 zdarza się dośc często i zanim bym się wziął za ponowne rozkręcanie podpiął bym go do vag-a bo spotkałem już kilka takich przypadków i wszystkie auta funkcjonują sprawnie do dziś i się nie przegrzewają

zgadzam się jak najbardziej z opinią kolegi - w życiu mi się nie zdarzyło jeździć samochodem który by miał inną temp. - chyba że się coś działo z silnikiem 90 stopni to standard dla wszystkich pojazdów

chciał bym zauważyć że nie tylko w audi układ się odpowietrza sam, bo tak jest w większości aut, odkręć korek - gaz na jakiś czas i patrz czy ci ubywa, bo jak będzie zakręcony kurek to ci się zrobi nadciśnienie i stan płynu zostanie bez zmian mimo zapowietrzonego układu, jeśli to wykaże że układ jest pełny ja bym sprawdził czujnik temp. i oczywiście vag, to podstawa - nie wymieniaj dobrego termo. tylko dla tego że nie jest ori

ja tankowałem na stacji o szemranej legalności i po jakimś czasie silnik zaczął mi źle pracować,spaliny śmierdziały i zaczołem podejrzewać że coś nie tak jest z silnikiem - tak miałem w poprzednim aucie - i nabyłem specyfik na cpn-ie i szok po przejechaniu kilku kilometrów bo ubyło mi połowę baku a silnik zaczął pracować równo, spaliny też zmieniły zapach, od tego czasu tankuje na markowych stacjach ale specyfika już nie używam bo uważam że nie ma potrzeby - jeśli auto pali normalnie i nic się nie dzieje podejrzanego to raczej uważam że nie ma sensu

przydała by się jakaś fota z etki może albo z reala i w warsztat wstawić bo to przydatna informacja a nie zobrazowana

sonda jest odpowiedzialna za mieszanke paliwa tak jak kolega wspomniał wcześniej i to ona decyduje o składzie paliwa jeśli jest uszkodzona będzie dawać złe parametry i mieszanka będzie do niczego tak z grubsza i jeśli wywaliłeś kata tak na marginesie i wstawiłeś strumienice to trzeba było sobie najpierw troche poczytać czy warto bo jak to już ktoś kiedyś na forum napisał - strumienice można do silnika odrzutowego zamontować a nie do zwykłego auta - i też mi się to widzi troche na błędną politykę

a jakie by kolega polecił do AEB świczki ?

Mi mechanik zaśpiewał za wymiane sprężyn 300 zeta ale całkiem śmiało można zrobić to samemu - ja sam obniżałem auto na wiosne i teraz nie chciało mi się tego podnosić z powrotem to oddałem mechanikowi - jak masz czym to robota nie jest ani trudna ani ciężka a zbieżności po takim zabiegu nie trzeba ustawiać bo sam sprawdzałem po wymianie z ciekawości i wszystko było ok - browarek, muzyczka, ściągacze do sprężyn i pare kluczy w zupełności wystarczają - do wiosny masz czas żeby się doszkolić w temacie

można by nie wymieniać śrub ale miesiąc po wymianie wahaczy obniżałem auro i i wtedy właśnie nie wymieniałem śrub a teraz już nie moge zrobić tego kolejny raz i dla tego szukam jakichkolwiek informacji na ten temat i serdecznie dziękuje za podany link

niestety nie każdy ma czas na siedzenie i poszukiwanie tematu, ale dziękuje za podpowiedzi

szukałem ale gdzieś nie moge znaleźć

witam - jak w temacie - będe zmieniał amorki i sprężyny w aucie i może jest ktoś kto jest w stanie mi powiedzieć jaką twardość i długość powinny mieć śruby od wahaczy, bo jak wiadomo lepiej nie zakładać z powrotem tych samych a wahacze są w dobrym stanie bo pare miesięcy temu wymieniałem a chciał bym uniknąć rozkręcania i dopiero jeżdżenia za śrubami

witam spadek mocy przy włączaniu klimy to zupełnie normalna rzecz - każde auto będzie odrobinę słabsze przy klimie więc nie ma sensu szukać dziury w całym - miałem 3 auta wcześniej i wszystkie miały klime i wszystkie słabły po załączeniu jej w nie wielkim stopniu rzecz jasna, jednak ten spadek mocy da się też zauważyć przy mijaniu niewiele to ale jednak jest i to tak jak pisał kolega wcześniej klima to jakieś dwie osoby więcej w aucie :>

wystarczy godzina w takim aucie i sam na trasie będzie dar ten tłumik, równie dobrze i taniej będzie dziurę zrobić w nim i będzie to samo, a jak se wyciosasz kołeczek to będziesz sobie mógł zatkać dziurę

a tak na serio ja bym se dał spokój, wytnij kata i przy większych obrotach będziesz miał przyjemne warczenie silniczka

Polecam ściereczkę SONAX do usuwania żywicy, odchodów ptasich i innych silnych, uporczywych zabrudzeń lakieru.

Kosztuje około 4 PLN. Jest w małym czerwonym opakowaniu. http://www.allegro.pl/item360389270_sonax_sciereczka_do_usuwania_zywicy.html

a korzystał kolega z tego, warto faktycznie kupić ?

mamy najgorsze i najdroższe paliwo w Europie i jeszcze niby dodatki dolewają-b.z.d.u.r.a

kolega chyba pomylił temat :> albo nie doczytał tematu, bo chodzi tu o dodatki do oleju a nie do paliwa

choć zgadzam się z tą wypowiedzią

polecam kolego jeśli jesteś ciekawy samemu poszukać, tym bardziej że brałem udział w tej dyskusji

niestety ciebie ten temat nie dotyczy bo masz 2000 więc nie poczuwam się do marnowania mojego czasu na szukanie bo tobie to w niczym nie pomoże, a tak na marginesie nawet książka sam naprawiam samochód też pisze żeby lać tylko g002

miłego szukania

nie pisze po to by pisać, i staram się nauczony doświadczeniem nie wypowiadać się bez poparcia, gdyż typowym jest podważanie

a jak już wspominałem jest to moje zdanie i mógł bym szukać ale tobie to do niczego więc szkoda mojego zachodu

:> że tak zacznę, myślę że każdy z nas ma rację, choć masz oznaczenie za zbiorniczku g002 i pisze onli mineral i tak jak mi mówili g004 to syntetyk, masz również na allegro do kupienia febi który jest zamiennikiem g002 i jest mineralny a i z grupy febi masz też odpowiednik syntetyka

niemcy trzymają się kurczowo zasad i produkcja tego płynu podejrzewam była przewidziana do danego dnia i basta, ale nie przewidzieli pewnie tego że polak potrafi i u nas te leciwe auta będą jeszcze służyć a coś do nich lać trzeba, więc jeśli nie ma minerala to z tej samej grupy zalejemy syntetyk jak da rade to dobrze jak nie to kupi nową pompę i będzie jeździć na syntetyku

i w sumie to myślę że lepiej lać febi, tym bardziej że kolega gdzieś we wcześniejszych tematach opisał jak wymienili mu w aso i ledwie do domu dojechał a na drugi dzień powiedzieli my że g004 zalali i potem płukanie i on sam dał im febi i po kłopocie

jednak nie ma się co sugerować moją wypowiedzią bo też może być błędna a stwierdzenia w niej zawarte są tylko moją obserwacją i moimi wnioskami które mogą być mylne, jednak daje to do myślenia

20 v tak ma ja też jak puszczę za szybko sprzęgło to go zadławi, ale nigdy mi nie zgasł, a fis pokazuje mi wtedy zużycie 40 i więcej litra na km nie ma się czym przejmować, a co do wypowiedzi kolegi to 4500 czy 5000 tyś obrotów na ten silnik to wcale nie jest dużo tym bardziej że tak jak u mnie suszarka załącza się od 3 tyś i te silniki lubią wysokie obroty, więc nie ma się co frasować :>

ten temat to temat może i ja też poprę moją opinię wizytą w aso tylko że mi powiedzieli wyraźnie że g004 to syntetyk i to samo mi powiedziało dwóch innych mechaników, w aso też mi próbował wmówić że g004 to zamiennik a na pytanie podania symbolu płynu syntetycznego gość zamilkł, zaczął gmerać w książkach i przyznał racje, po prostu żeby jakąś odpowiedź udzielić mówią że to to sama a tu na forum przeczytałem już kilka wypowiedzi że zalali mu do minerała g004 i w aucie nie dało się usiedzieć tak wyło

sam chciał bym wiedzieć co jest prawdą

czy gorszy dźwięk to bym się spierał, na pewno głośniejszy i tak jak kolega pet3r pisał w miarę wzrostu obrotów pojawia się takie pierdzenie, jak wyciąłem kata też przykuło moją uwagę inne zachowanie i praca silnika tak że wszystko masz ok