-
Postów
138 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez trzacha197444
-
-
-
Taki świąteczny klimacik...
A to już nie...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Dzięki, też skorzystam
-
-
-
Dokładnie. Ktoś się orientuje ile serwisy za takie coś kasują ? Bo na allegro też można ten środek kupić.
W ASO vw/audi 220zl
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W tej cenie jest cały serwis klimy łącznie z odgrzybianiem metoda cisnienioea Tunap
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jeśli rzeczywiście 220 zł miałbym zapłacić za kompleksową obsługę klimy (ze sprawdzeniem szczelności układu, uzupełnieniem czynnika chłodzącego itd.) to moim zdaniem to niewygórowana cena...
-
Witam. Wczoraj zdemontowałem schowek i zaaplikowałem całkiem sporo Izopropanolu bezpośrednio na parownik. To samo zrobiłem poprzez dmuchawę. Wymieniłem też filtr na nowy. Izopropanolu zużyłem 2x 400 ml - więc całkiem sporo. Dziś rano było wszystko ok. ale tylko rano... Wieczorem włączyłem tryb ECON i dalej smród i chwilowe parowanie szyby. Odpływ raczej jest sprawny bo w trakcie aplikowania środek ściekał pod samochód. Wszystko wskazuje na to, że w moim przypadku pozostaje już tylko kompleksowa obsługa układu klimatyzacji.
Możesz kupić jeszcze tunap. W wątku obok pisałem, że alkohol IP średnio się sprawdza. Od razu powiem Ci, że ozonowanie lub innego rodzaju tanie środki się nie sprawdzą w Twoim przypadku.
Dzięki za podpowiedź. A przy tej okazji znalazłem takie demo tej firmy:
-
Witam. Wczoraj zdemontowałem schowek i zaaplikowałem całkiem sporo Izopropanolu bezpośrednio na parownik. To samo zrobiłem poprzez dmuchawę. Wymieniłem też filtr na nowy. Izopropanolu zużyłem 2x 400 ml - więc całkiem sporo. Dziś rano było wszystko ok. ale tylko rano... Wieczorem włączyłem tryb ECON i dalej smród i chwilowe parowanie szyby. Odpływ raczej jest sprawny bo w trakcie aplikowania środek ściekał pod samochód. Wszystko wskazuje na to, że w moim przypadku pozostaje już tylko kompleksowa obsługa układu klimatyzacji.
-
-
Panowie, było jak było. Można było poczekać na gong, można było przerwać. Osobiście też miałem wątpliwości ale cóż, sędzia był bliżej. Pamiętacie co było w Legnicy? Czasem jeden, wydawałoby się niewinny cios może spowodować większe szkody niż seryjna młocka. Ogólnie oceniając główne walki - szału nie było. Pudzian fakt, zaskoczył wszystkich, opinie o Bedorfie są raczej zgodne a Drwal kondycyjnie wypadł nie najlepiej...
-
Muszę powiedzieć, że trzecia książka Masy już mniej ciekawa. Myślałem, że ciekawiej przedstawią to w jaki sposób odbywały się porachunki. Pewnie będą kolejne części ale nie wiem czy coś ciekawego dla opinii publicznej byłby w stanie przekazać.
Jak go wcześniej nie odstrzelą. Ostatnio jakieś jaj wyszły z jego "dyskrecją"
-
Ludy, nie walcie w ... wiadomo co Meldować się!
-
Złe psy koniecznie muszę zaliczyć a kolejna część od masy to porachunki polskiej mafii
Jaki olej do 1.8T?
w 1.8T
Opublikowano · Edytowane przez trzacha197444
Kolego, od kilku lat jeżdżę na Castrolu 5W-30 i nic się nie dzieje. Pługa nie używam więc go Castrolem nie konserwuję a samochód jak jeździł tak jeździ. Już tu kiedyś wyraziłem swoją opinię na temat rozważań dotyczących typów olejów do naszych silników. Nic się nie zmieniło i nadal są to rozważania typu: co było pierwsze - jajko czy kura, albo kto serwuje lepsze hotdogi - Shell, czy np. Statoil. W pierwszym przypadku - nikt tego nie dowiódł, w drugim - zależy to od osobistych preferencji, przy założeniu, że Sanepid dopuści je, i w pewnym uproszczeniu, do spożycia. Wszystkie oleje spełniające wymagania producenta są lepsze lub gorsze (jak hotdogi - jednemu tu/tam smakują innemu mniej... ) Ale nie straszcie kolegi Castrolem bo nie ma takiego powodu. Nie twórzcie dziwnych teorii - uważacie, że oleje które stosujecie są lepsze ok., ale nie piszcie bzdur, że ktoś na Castrolu silnik zajeździ itp! Ja oleju nie dolewam (jak tu ktoś napisał, że litr po 5 czy 6 tyś. - a jeśli tak, to wystarczy coś podłożyć pod prawy pedał ) i sera pod korkiem też nie mam. Wiem, że zaraz będę zhejtowany, ale skoro każdy ma prawo wyrazić swoją opinię to ją wyrażam. I w moim mniemaniu prawo wyrażania opinii polega na tym, że pisząc o czymś np. stwierdzam, że to jest lepsze niż tamto - a nie to jest dobre, a tamto to syf, gnój itp. Skoro macie tak negatywne opinie o Castrolu to pytanie zasadnicze jest następujące - ilu z Was go wcześniej używało, a ilu tylko powiela czyjeś opinie? Panowie, pokazałem przy browarku ten wątek koledze, który na materiałach pędnych zęby zjadł (zrobił min. doktorat z tego zakresu, pracuje w tej branży, użytkuje tak, jak my samochód) i nieźle się uśmiał. Bo o ile w większości przypadków zgodził się, że typy olejów o których tu można przeczytać są zróżnicowane jakościowo (głównie poprzez dodatki!) - są lepsze i gorsze, to nic nie uprawnia do twierdzenia, że Castrol to, cytuje, "szajs, syf" i coś tam jeszcze. A do Ciebie Dev prośba. Stary wiarus jesteś i uważam, że w tej kwestii trochę powinieneś swoje opinie stonować - bo ciągle stosujesz system zero jedynkowy. Pierwsze co mi na myśl przychodzi to lobbby... Na koniec prośba - jeśli ktoś ma merytoryczne zastrzeżenia do tego wpisu to proszę o info na pw, żeby niepotrzebnie nie spamować.