Skocz do zawartości

emsiek

Pasjonat
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez emsiek

  1. Racja, ale czy jak obciera, to sam nowy łańcuszek wystarczy? Wątpliwe, wtedy kwestia napinacza, a tu z kolei pytanie, którego, bo faktycznie widzę ten od góry i w ETCE też go widzę. Tego dolnego, który jest tani nie widzę. Nie mam teraz dostępu do kluczy i warsztatu, a jak podniosę pokrywę to dałbym nową uszczelkę. Maciek W. pokazał, że ten wspomniany przeze mnie napinacz jest jakby na dole, wtedy z którego miejsca go wymienić? Dźwięk z górnej części silnika.
  2. Pytam, bo u mnie pojawia się terkotanie, ale tylko przy skrajnie niskich obrotach, jak włączam się przy dwójce do ruchu, czy zwalniam przed progiem spowalniającym, ew. jak chce wywołać ten dźwięk, to ręczny i ruszanie przy maks. niskich obrotach z dwójki, wtedy słychać bardzo dobrze. Myślicie, że sam łańcuszek wystarczy i napinacz, ale który w takim razie napinacz? :/
  3. Panowie, a odnośnie tego napinacza z ASO za 750zł. Czy to nie jest tego zamiennik? Napinacz łańcucha rozrządu FEBI BILSTEIN: Audi A4 (8E2, B6) 2.0 130KM | Sklep iParts.pl Bo jeżeli chodzi o zamienniki to za mniej niż 300zł można mieć zamiennik łańcuszka wraz z napinaczem i nie wydaje mi się, że warto wtedy dawać 1000zł za oryginał. Mogę natomiast mylić same części.
  4. Witajcie, Od jakichś dwóch tygodni zauważam, że przy włączaniu się do ruchu przy obrotach ok 1 tys., czy przy przejeżdżaniu przez próg spowalniający pojawia się takie dziwne terkotanie. Myślałem, że to harmonijka, ale nie. To ewidentnie dobiega z silnika, dźwięk dość pusty, wydaje mi się, że to łańcuszek jest luźny i tłucze o obudowę jakby pokrywę zaworów. W grę wchodzi wymiana napinacza i łańcuszka co nie stanowi dużego kosztu bo po zniżkach ok 300zł. Kwestia, czy to na pewno to? Miał ktoś z was taki przypadek? Dodam, że przy normalnych obrotach, czy na biegu jałowym tego nie ma. Natomiast, żeby usłyszeć ten dźwięk wystarczy zaciągnąć ręczny i ruszać z dwójki na maksymalnie niskich obrotach. U mnie jest to coraz bardziej słyszalne i coś bym z tym zrobił. Z góry dzięki za sugestie.
  5. W przenośni Mam na myśli, że musiałem częściej redukować bo mi mocy brakowało.
  6. emsiek

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Mi wchodzi ok 4l, dlatego od wymiany do wymiany biorę 4+1l (maks. do litra dolewki co 10tys km) Shell Helix Ultra 5W40, co prawda mam jeszcze z 7 tys. do następnej wymiany, ale myślę że skuszę się na motula tak o nim głośno tylko po to, żeby zestawić go z chwalonym przeze mnie Shellem. Wtedy albo ja będę jeszcze bardziej wdzięczny Wam albo Wy mi
  7. Tomasz patrzę na Twoje spalanie 7,5l/100km i zastanawiam się do ilu zejdziesz teraz... U mnie pali średnio litr mniej, choć to może nie być regułą... Może to dlatego, że nie muszę już tak szarpać biegami podczas jazdy...
  8. Przemek, rozebrałeś, a czy przed rozebraniem ktoś Ci sprawdził czy się rusza przy gazowaniu? Wszystko masz na początku wątku. U membrana wyglądała dobrze, ale że się nie ruszała to szukałem bardziej dogłębnie i w końcu wyszukałem malutkie pęknięcie- wystarczyło. Poza tym nie myślmy, że teraz każdy ALTek będzie miał walniętą kierownicę powietrza. Musi być naprawdę zauważalna różnica po tym jak auto idzie od 2-3,5tys. obrotów i powyżej. Jeżeli kiera jest sprawna to tego się tak nie odczuwa, cały zakres jest dość elastyczny, choć wiadomo to nie diesel
  9. Potwierdzam, zdaje już ok miesiąca, a poddawałem ją już wielu próbom z tym, że u mnie pęknięcie miało ok 5mm i było blisko krawędzi... Pozdrawiam wszystkich, dzięki temu forum nie jeden ALTek wróci do żywych/żwawych Co robisz z membraną? Kleisz ją jakoś? Napisz czym; gdzieś tu ktoś kleił łatką do dętki rowerowej i podobno zdaje egzamin.
  10. Kumpel kilka dni odebrał, prezentuje się na prawdę imponująco, skubana nawet nie wiem czy nie dłuższa od A6, ale najlepsze jest dopiero w środku. Obszycia skórą podłokietników, drzwi, nad licznikiem, do tego grube efektowne nici. Dał chyba coś koło 104 tysi (to niepotwierdzone, ale 80% że tak jest ) Auto robi wrażenie, widać po przechodniach
  11. U mnie choć pęknięcie z samego brzega także uciążliwe, ale najmniejsza łatka do dętek rowerowych daje radę już prawie miesiąc. A czy kier. powietrza działa czuć od razu, tak jak Dajmon napisał zupełnie nie ten sam samochód. Pozdr.
  12. emsiek

    A4 2.0 20v nie ma mocy

    Dokładnie, zapoznaj się z linkiem od edekxp.
  13. Bardzo obszerny opis Dajmon, niejeden użytkownik będzie Ci za to wdzięczny. Ja zrobiłem to trochę szybciej, nie wchodząc w to tak głęboko jako, że jestem laikiem w tej dziedzinie. Zdjąłem osłonkę, brat mi przegazował, zobaczyłem, że dźwigienka się nie rusza. Dźwigienka jest cała, jednak stoi więc zapewne membrana. Bez demontowania kier. powietrza (nie miałem torxów), zdjąłem tą dolną pokrywkę gruszki, wtedy wystarczy zdjąć tą dźwigienkę z kier. powietrza (siedzi dość mocno, ja podważyłem płaskim śrubokrętem). Wtedy ta membrana wychodzi z tą dźwigienką do dołu. Membranę skleiłem u wulkanizatora łatką do dętek. Później dźwigienkę włożyłem, wepchnąłem na ten czpień, pokrywkę gruszki włożyłem pościskałem szczypcami żeby wskoczyło na swoje miejsce i po godzinie miałem wszystko zrobione. Najtrudniej jest wepchnąć tą dźwigienkę z powrotem na ten czpień od kolektora, ja musiałem minimalnie z jednej strony zrobić stożek (wkrętakiem z jednej strony w tej dźwigience żeby łatwiej wskoczyło, tak nie ma prawa zejść i posmarowałem trochę olejem). Teraz jest inna jazda. ---------- Post dopisany at 12:00 ---------- Poprzedni post napisany at 11:56 ---------- Plus jest taki, że jest mniej zabawy, nie trzeba szukać wężyków, nie trzeba torxów itp. Taka wersja dla amatorów?
  14. Jak gazujesz gwałtownie do 3,5tys mniej lub więcej tylko gwałtownie, to powinna ta dźwigienka się ruszać. Jeżeli nie rusza się to najprawdopodobniej membrana jest pęknięta (u mnie było pęknięcie malutkie na 3 może 4mm i to wystarczyło. Skleiłem jak dętkę, a ile to wytrzyma wyjdzie w praniu. Teraz działa. Ta membrana jest w tej gruszce. Jak to zdemontować napisał już powyżej klobusik.
  15. Słuchajcie ja cały rok (od kiedy go kupiłem) jeździłem z niesprawną kierownicą powietrza! Dopiero teraz jak Cosby wspomniał o kilku ALTekach którymi jeździł i wspomniał o mule, który jest identyczny z moim to się za to konkretnie zabrałem. Okazało się, że membrana była pęknięta dosłownie na kilka mm ale to wystarczyło, żeby dźwigienka się nie ruszała. Teraz to jest zupełnie inne auto, a tyle złego na jego zebranie zdążyłem już powiedzieć... Auto zachowuje się teraz bardzo fajnie! Także Cosby, jeżeli nadal myślisz o 2.0 i tamten był w bardzo dobrym stanie, to wystarczy zajrzeć do kier. powietrza i poprosić, żeby właściciel Ci go przegazował do 3,5tys. tylko gwałtownie i jeżeli dźwigienka będzie się ruszała, to nie wiem czemu muł, ale tak zawsze możesz mu pokazać że ma zepsuty element, może jeszcze zejdzie z ceny i przy okazji wytłumaczyć mu że jest zamulony więc warty mniej? Wiadomo to takie gdybanie, ale zawsze warto spróbować. Co do oleju to już inna bajka, mój nie bierze nic ponad normy czyli do litra od wymiany do wymiany tak więc jestem zadowolony. ---------- Post dopisany at 18:56 ---------- Poprzedni post napisany at 18:54 ---------- Aha tak jak pisałem wcześniej Mihass jak tylko kupiłem auto, mówił mi żebym sprawdził kier. powietrza nawet jak nie mówiłem mu o tym, że jest zmulony. Wtedy na swoje nieszczęście się tym nie zainteresowałem W każdym razie podziękowania dla niego!
  16. Dobra, okazało się że membrana w tej dolnej okrągłej części była pęknięta, trochę łopatologicznymi metodami ale to skleiłem (miejsce bardzo kiepskie do klejenia). Zobaczymy czy będzie trzymało czy nie i czy w końcu ta dźwigienka się kuźwa ruszy (jest mi potrzebna ).
  17. Od wczoraj zainteresowałem się też tematem kierownicy powietrza, choć już kiedyś forumowicz michass mówił, żebym to sprawdził po zakupie to nie wiedziałem dokładnie gdzie to jest i tak zostało. Przyjąłem, że ten typ tak ma, ale dziś sprawdzę jak to wygląda u mnie i za jakieś dwa tygodnie będę w domu rodzinnym, podmienię od ojca od a6, która z tym samym silnikiem chodzi jakby żwawiej co było dla mnie niezrozumiałe, przecież a6 waży więcej i buda też większa, przepływkę i sprawdzę czy coś to da. Dziś póki co sprawdzę kier. powietrza bo zasnąć nie będę mógł. ---------- Post dopisany at 16:22 ---------- Poprzedni post napisany at 16:21 ---------- Jak będzie walnięta to będę się cieszył jak dziecko ---------- Post dopisany 18-06-2013 at 09:45 ---------- Poprzedni post napisany 17-06-2013 at 16:22 ---------- Okazało się, że u mnie dźwigienka jest cała, ale pewnie poszła wspominana membrana, która jest wewnątrz, bo całość podczas gazowania zupełnie nie reaguje, może na milimetr... Czeka mnie rozbieranie, sam się trochę obawiam. Za 10 dni będę u ojca na warsztacie, który mieszka w innym mieście, ale czy wytrzymam do tego czasu?
  18. Osobiście też jestem zadowolony, problem oleju mnie nie dotyczy, jednostka bezawaryjna, póki co tylko wymiany czysto eksploatacyjne. Jednak jeżeli faktycznie mogłoby być coś co dodałoby mu trochę mocy to również czekam na propozycje. Cosby jak coś będziesz miał to daj znać
  19. Cosby, zwróć też uwagę na fakt, że inaczej zachowuje się ten silnik jak jest zimny, u mnie ma dużo większe kopyto i spalanie, po w sumie dość krótkim czasie jak silnik dostaje temp. roboczą, spalanie i kopyto się stabilizuje (spada). Tak więc jeżeli tamte auta testowałeś na zimnym to nie będzie to współmierne z dogrzanym silnikiem.
  20. U mnie tak samo, wszystko zadbane, samochód super, tylko faktycznie przy niskich obrotach brakuje mu mocy. Ja obawiam się, że to jednak ten silnik już tak ma. Musimy spojrzeć na wykres jak kształtuje się w nim moc. U mnie nowy filtr powietrza, paliwa i dalej jakby mułowaty na niskich. Choć nie jest to też regułą, właśnie nie mogę tego auta wyczuć, jak jest bliżej rezerwy to widzę w nim więcej chęci, jak bak pełen- gorzej. Widzę też różnicę w zależności od paliwa. Ale też chętnie posłucham jakichś propozycji co to może być innego poza cechą silnika wolnossącego bez turbiny... ---------- Post dopisany at 19:10 ---------- Poprzedni post napisany at 19:06 ---------- Dodam, że błędów brak...
  21. emsiek

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Szczerze mówiąc to jestem w szoku jak można dolewać 0,5l oleju na 1000km. Współczuję... Ja mam też ALT'04 od roku gdzieś i od kiedy go kupiłem leję Schell Helix Ultra 5w40 z wymianą co 10 000km. Wygląda to tak, że od wymiany do wymiany doleję ok 0,8-1 litra, przy czym do 4000-5000km nie muszę zaglądać wcale. Po zakupie wymieniłem kilka wężyków olejowych, które wyglądały na osłabione i uszczelkę pod zaworami, bo już puszczała, ale to podobno w tych silnikach standard, że uszczelka z czasem twardnieje i puszcza. Ogólnie co do oleju, mój ojciec jest diagnostą i bardzo poleca ten olej, sam ma ALT'04 tylko w A6 i ma podobny bilans jak u mnie.
  22. Nie wiem jak z innymi, pytałem tylko o te i były w cenie za jaką chodzą tutaj używki. Grobewski- Audi dział części tel: 58 511 90 44. Jak coś to przy okazji mam do sprzedania jak nowe oryginalne dywaniki gumowe w kolorze swing na tył za 70zł+ kw.
  23. Witajcie, Dla zainteresowanych, w ASO Audi Groblewski w Gdańsku (być może też w innych salonach) jest fajna promocja na dywaniki, ceny jak w tytule. Pozdr.
  24. "Złodziejstwa nie zniese..." Hehe, ale w tym przypadku okazał się to pożyteczny złodziej... Tym bardziej, że z minicasco nie traci się żadnych zniżek na rzecz AC czy OC...
  25. Witajcie, Od zaledwie kilku miesięcy jestem właścicielem Audi a4 B6, które było zawsze moim uwielbionym Do rzeczy, jako że nie mam 25 lat, dopisując mamę do samochodu z 40% zniżkami za AC chcieli ode mnie najmniej 3500zł Stąd decyzja na minicasco z PZU, czyli sytuacje losowe, kradzież wyposażenia, auta i akty chuligaństwa za kwotę 550zł. Po 3 miesiącach w Gdańsku wyłamali mi wkładkę i ukradli radio fabryczne Audi Concert II (te 1din na cd). Zgłosiłem to i przyznano mi 1350zł To już nieźle, ale dla zasady napisałem w miarę mądre odwołanie i skorygowano wysokość odszkodowania do uwaga 2200zł Piszę ten wątek, mając na celu przedstawienie pewnego kompromisu dla tych, którzy nie chcą płacić na AC oraz, żeby pokazać, że na prawdę warto pisać odwołania. Zmniejszyć nigdy nie zmniejszą kwoty odszkodowania, a można czasami dużo na tym ugrać. W moim przypadku godzina pisania 900zł, prawie jak notariusz? Swoją drogą koszt naprawy: wkładka w ASO, czyli pod VIN, pod obecny klucz 680zł (jak się zna odpowiedniego magika to zrobi to samo za 120zł, mi tak zrobił i jest oryginał), radio to już tylko używka: allegro.pl 500zł, korzystając z życzliwości złodzieja, założyłem w tej cenie dobry alarm, wkładkę, kosz 2 din, radio 2din Concert III i zostaje 900zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...