To nie chodzi o to że nie poświęcamy czasu. Wyjść z mieszkania, przejść parę metrów po chodniku czy betonie i wsiąść do samochodu to nie ma problemu. Ale gdybyś popracował fizycznie a potem w tych butach wsiadał do samochodu, czy nawet przeszedł się po nie utwardzonym po deszczu a potem wsiadł to widziałbyś jak wyglądają dywaniki. I wierz mi że tu Twoje dwukrotne trzepnięcie nie wystarczy. Poprostu musiałbyś je co kilka dni prać i suszyć. A po takim praniu trochę one schną i nie zawsze jest taka możliwość ze względu na pogodę. A tu wyjmujesz te metalowe dywaniki, odkurzasz, myjesz na mokro, przecierasz na sucho, kilka minut roboty i jest Zawsze można kupic gumowe dywaniki ale wolę pozostać przy tych co mam teraz