Witam wszystkich,
Poniewaz watek z brakiem mocy ciagle sie powtarza moze opowiem co mylo mojej niuni moze to wam podsunie pare pomyslów.
Objawy:
Najpierw jechala maxymalnie do 100km czasem, wylaczenie zaplonu na jakis czas dzialalo. Potem z biegiem czasu zaczela czesniej tracic na sile mimo ze pedal gazu byl w podlodze. POtem juz byla totalna masakra jechla max 40km. Myslalam ze mam turbine do wymiany a tu niespodzianka. Oddalam ja do fachowca i co sie okazalo:
Wymienione zostalo:
Zawor sterowania turbosprezarka
przeplywomierz
zawor ERG
poprawiona instalacja podcisnienia
Teraz niunia smiga jak nowka, czego i wam z brakiem mocy zycze.
Pozdrawiam,
Dominika