Skocz do zawartości

Adrian2.4

Pasjonat
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adrian2.4

  1. Witam! Jakiś czas temu po trasie zatrzymałem się na skrzyżowaniu. Podczas kręcenia kierownicą usłyszałem tarcie. Na drugim skrzyżowaniu tarcie było już głośniejsze. Na trzecich jeszcze głośniejsze. Zatrzymałem się na stacji i co? Wywaliło mi sporo płynu przez korek. Co ciekawe poziom płynu jak był na "max" tak nadal jest. Czyli to co wywaliło musiało zastąpić powietrze. Po odkręceniu korka zobaczyłem pianę. Samochód odstawiłem na noc do przestygnięcia mająć nadzieję, że się tylko przegrzało i jak ostygnie będzie ok. O ja naiwny. Dzisiaj odpaliłem samochód i przy odpalaniu silnika płyn zasysany jest ze zbiornika do środka, po czym po 2-3 sekundach wraca płyn z pianą. Trzeba wymienić pompę? Czy może jakiś wężyk prowadzący do maglownicy? A może trzeba wymienić płyn i odpowietrzyć? A może jakieś sitko w zbiorniczku wcisnąć tam, gdzie być powinno? Gdzie w ogóle tam znajdę to sitko? Dzisiaj walczyłem z odpowietrzeniem i dolaniem płynu, ale nie pomogło za bardzo. Robiłem to na zasadzie "kręcę kołami i dolewam", ale tam nic nie chce ubywać. A okręciłem się jak głupi. Płyn wygląda teraz jak płynny węgiel. Jest całkowicie czarny. Bardzo Was prosze o pomoc. Pozdrawiam! P.S. Dźwięki przypominają o to (filmik kradziony) : .
  2. Dziku, załatwisz mi pompę wspomagania kierownicy do A4 B5 2.4 AGA? Tylko nie jakiś maxgear/topran, ale porządną pompę, a nie jakieś odpadki. Dziękuję!
  3. Adrian2.4

    Wymiana silnika

    Kto ci to tak spier**lił?
  4. Adrian2.4

    Wymiana silnika

    Zaskepki z tylu to delikatny temat. Ja bym po prostu dal nowe oryginalne jak bedziesz wsadzal. Koszt przeciez nie duzy.
  5. Adrian2.4

    Wymiana silnika

    Zmień mechanika. Akurat silniki 2.4 są bardzo długowieczne (czego nie można powiedzieć o wahaczach) i mechanik musiał nawalić. Myślę, że zdrowego silnika nie kupisz na rynku wtórnym.
  6. uj***na przepustnica. Trzeba wyjąć i wypędzelkować.
  7. Wszystko zależy od stylu jazdy. Kiedyś wykręciłem w mieście 36L. Tak to w trasie za granicą 11L, w kraju na autostradach 14L, a po wymianie lambd spadło o 2 litry.
  8. Nowe i oryginalne muszą być, bo inaczej to wsadzisz i od razu wyjmiesz. Po wymianie zaślepek w 2013 nadal nic nie dymi. Do tego oleju zjada mi między wymianiami pół miarki.
  9. Naprawiłem tymczasowo. Dolałem paliwa do pełna i cud. Samochód odpala od strzała. Bez znaczenia, czy postoi minutę, godzinę czy tydzień. Cyk-cyk i bangla. Kiedyś tak się robiło jak miał 1/4 baku i przestało jak dolałem do 1/2. Teraz Tak robił jak miał 1/2 i pomogło dolanie do pełna. Także coś się zużywa. Wymienię w tej kolejności: filtr paliwa, regulator, pompę paliwa. Filtr paliwa był długo nie dotykany, bo jeżdżę na gazie.
  10. I co? Pomogło wymienienie regulatora?
  11. Ale w C5 to ten sam silnik już tak nie ciągnie jak w A4. Masa.
  12. Witam! Mam taki problem, że silnik trudno odpala po paru do parudziesięciu minut po zgaszeniu. Samochód może stać pod chmurką tydzień i odpali od strzała. Po minucie także. Lambdy zmienione, świece i kable WN zmienione. Autko ma LPG. Ostatnio jak się tak robiło (z 2 lata temu) to wystarczyło dolać benzyny do zbornika żeby było 3/4 a nie 1/4. Co to może być? Pompa paliwa? Filtr paliwa? Pozdrawiam P.S. Widzę, że ktoś już pisał o tym. Przepraszam.
  13. Sprawdź zaślepki na wcisk. U mnie rzygało tam właśnie i kolega z forum mi o nich powiedział. Tylko kup oryginały.
  14. Witem szanowne grono! W mojej A4 sporo się ostatnio uzbierało rzeczy do zrobienia. Mam jeden problem, którego nie potrafię zlokalizować. Przy szybkim kręceniu kierownicą w miejscu coś skrzypi jak stara wersalka, trzeszczy tak, obciera. Przy dobiciu do końca jest pisk, ale to normalne. Jak samochód odpalę po postoju w podziemnym garażu, to przez chwilę jest ok, więc coś musi się rozgrzewać. Po postoju na słońcu w upale też skrzypi. Czy może być to wina starego (tak 3-4 letniego) oleju wspomagania? Jest go tak 3mm poniżej minimum. Mam zamiar go wymienić. Wrzucam do posłuchania, czasem łokciem walnąłem, więc głuchy puk o plastik to mój łokieć. Najlepiej słychać od 01:30. Do tego na trasie niezależnie od dodawania gazu, hamowania, skręcania czasem robi się takie "bzzzzzyyyy" jakby się najeżdżało na pas. Kilkaset metrów i znowu bzzzzyyyy. Ale to chyba wina zbieżności, a wiem, że jest lekko walnięta. A może amory? Pozdrawiam i proszę o pomoc. ---------- Post dopisany 09-07-2014 at 18:50 ---------- Poprzedni post napisany 07-07-2014 at 19:06 ---------- Jakimś przedziwnym trafem link się usunął. Wstawiam ponownie. Zippyshare.com Jakby kogoś interesowało: wymieniłem drążek kierowniczy i olej mineralny w układzie no i przestało.
  15. Witam Was serdecznie w nowym roku. Moje autko (A4 1999 2.4 AGA) po długiej przerwie w psuciu się znów zaczyna płatać mi figle, co bardzo mnie smuci, gdyż staram się o nie bardzo dbać. Co się dzieje? Samochód po rozgrzaniu się nieregularnie stuka, wydaje takie dziwne metaliczne dźwięki. Po osłuchaniu wydaje się, że dochodzą one raczej z okolic przodu silnika. Nagrałem (z zewnątrz) ten dźwięk dyktafonem, oto link: http://www6.zippyshare.com/v/Ib5czleC/file.html Oczywiście wyłączyłem LPG, żeby klekot wtryskiwaczy nie zagłuszył tego pukania. Mi się to kojarzy ze śrubką obijającą się w bębnie pralki. Po odpaleniu rano nie słyszyszałem nigdy tego stukania, dopiero jak trochę złapał temperaturę. Przy powolnym się toczeniu przy 800 obrotach na jedynce też to słychać. Przy wyższych prędkościach i zamkniętym oknie nie. Rozrząd (z paskiem klinowym i pompą) robiony był 1,5 roku temu, jakieś 30 000 km temu. Oprócz tego z silnikiem nic tego typu się nigdy nie działo. Bardzo prosiłbym Was o pomoc. Pozdrawiam!
  16. Dajcie spokój z kultem marki. Najpierw jest ORI, potem jest Lemforder/Lobro i inne na pierwszy montaż, a potem cała reszta i jest loteria. Febi może być ok, a może się całe nowe zawieszenie rozklekotać po 5000km.
  17. Wymieniony został czujnik (grzał się) i wewnętrzna półoś. Wreszcie znowu ładnie przyspiesza.
  18. Witam. Od jakiegoś czasu przy dodaniu gazu (najbardziej w okolicach 3tyś obrotów) strasznie trzepie mi budą. Cewka sprawdzona, ok, kable WN zmienione, świece też. Trzepie i na gazie i na benzynie. W VAGu wyskakuje awaria czujnika położenia wałka rozrządu. Na zgaszonym silniku da się wywalić błąd, na zapalonym od razu wraca. Wewnętrzny przegub miał luzy, ale został wymieniony. Co z tym zrobić? Pozdrawiam
  19. Mechanik wymył wszystko, sprawdził i podobno to właśnie tam leciało. Jeszcze posprawdzamy, ale podobno pod deklami/głowicą suchutko. Bardzo dziękuję koledze oca69 za zdjęcie i radę! Może wreszcie problemy z A4 się skończą.
  20. Bo mechanik (tym razem zaufany) zmienił, bo ciekły. Gdybym miał gdzie pogrzebać, to bym pogrzebał, ale nie mam, więc jestem zdany na mechaników. Byłem u mechanika za granicą przy okazji i powiedział, że cieknie z okolic wałka właśnie.
  21. Odma wymieniona, uszczelki pod klawiaturą po raz drugi, korek oryginalny, podobno leje coś z okolic wałka rozrządu. No lipa z tą niezawodnością. Niedługo zrobię eżektor i resztę pierdołów (czujnik halla).
  22. Czytałem o tym kiedyś, w rożkach z tego, co pamiętam. Zainteresuję się, ale zrobię dopiero za jakiś czas, jak będę na Śląsku. Na Podkarpaciu tym macherom jakoś nie ufam, poza tym mam jednego sprawdzonego. Pod napinaczami łańcuchów mówisz. Co tam jeszcze warto zrobić, jak zacznę robić? Może lać się z przerwanej na samej górze odmy? Im bardziej samochód dostanie w tyłek, tym bardziej potem dymi po zatrzymaniu się. Dosyć tam mokro jest pod maską, możliwe, że było tak nalane, że teraz się to wypala i już nic nie przecieka? Dzisiaj mi buchnęło takim słodkawym zapachem, kłęby dymu. Oleju minimalnie ubywa, tak jak zwykle, prawie niezauważalnie, a zrobiłem 200km, płynu do chłodnicy nic, może z klimy skapnęło na kolektor? Sam nie wiem, co z tym zrobić.
  23. Chyba właśnie nie dał, bo podobno szkodzi. Myślałem, że on wie lepiej. Zrobię u zaufanego machera tak, jak mówisz, tylko nie wiem, co to półksiężyc. Co tam jeszcze może cieknąć/warto zmienić?
  24. Według mechanika lało się z uszczelki pod klawiaturą, która została wymieniona. Od kilku dni zrobiłem trochę kilometrów i dalej dymi, jak dymiło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...