Witajcie,
Dziś wracając z Zakopca najechałem na starą fiestę, w której rdza trzymała się na lakierze
Gość, na którego najechałem już raczej swoim samochodem nie pojeździ, a u mnie do malowania zderzak przód i do wymiany grill i kratka w zderzaku. Nie wiem jak to wszystko wygląda w środku, gdyż przed oględzinami rzeczoznawcy wolę nie otwierać maski, ale nic się nie leje spod auta więc powinno być OK. Ciekawe ile uda mi się wyciągnąć odszkodowania z AC:eusathink: