Witajcie,
Panowie załatwiłem znajomemu używany alternator do B5 1,9 TDi. Znajomy miał zamiar przed jego montażem wymienić w nim u elektryka szczotki i łożyska. Elektryk powiedział, że to jest alternator VALEO, a nie BOSCH i że te alternatory są ogólnie c**j..e i bardzo często przy wymianie łożysk rozlatują się w nich wirniki. Uważa też, że jeśli już kupować alternator to tylko i wyłącznie Boscha.
Czy macie jakieś doświadczenia w tej kwestii i czy to nie jest próba wyłudzenia przez elektryka kasy za wymianę wirnika?