misiekcafe

Ni w cholerę mechanik nie może namierzyć tego dźwięku. Podczas jazdy słychać, a na podnośniku już nie. Powiedział, że nie podejmie się żeby powiedzieć co to jest i od czego zacząć... Jedyne co zasugerował, że tylna jedna opona nadaje się do wymiany bo ma wypustki jakieś - ale to i tak raczej nie to skoro dźwięk ustaje w momencie zdjęcia nogi z gazu.

Olej w skrzyni wymieniany i nic się nie zmieniło - niestety. Jutro spróbuje z tym przegubem coś zobaczyć...

Problem pojawił się kilkanaście tyg temu i teraz wydaje się pogłębiać. Przy ok 55km/h zaczyna być słychać jakby (najłatwiej napisać) łuu łuu łuu itd. Coś jakby łożysko/szuranie. Zaczęło się od 3 biegu i prędkości podanej wcześniej. Teraz zaczyna być słychać również na 4 biegu i większych prędkościach. Wczoraj zostawiłem samochód u mechanika a ten dzwoni dzisiaj i mówi, że słyszą "ten" dźwięk ale nie potrafią zlokalizować jego pochodzenia. Na podnośniku sprawdzili koła itd ale nic nie znaleźli. Dodam, że wymieniony odgłos jest tylko w momencie gdy pedał gazu jest wciśnięty przy powyższych prędkościach, a gdy tylko noga z gazu dźwięk natychmiast ustaje. Rozrząd, dwumas i sprzęgło wymieniane przy wcześniejszym przebiegu. Ktoś może podpowiedzieć gdzie szukać?

Dokładnie tak. Ja robiłem to wczoraj... musisz wysunąć stop, odłączyć i potem delikatnie wyjąć pasek z ledami. Raczej producent nie przewidział naprawy tej części bo po wyjęciu całości czerwona osłonka po środku jest "na ciepło" złączona z tą czarną. Musisz delikatnie odciągać te dwa elementy aż puści. Możesz pokusić się przeciąć to np. skalpelem albo nożykiem. Potem zostaje tylko polutowanie styków bo są luźne złożyć do kupy i już

Dzięki za szybki odzew Nie dotykałem niczego wcześniej żeby nie pogorszyć jeszcze bardziej- zdarzyło się zacząć coś rozbierać myśląc, że powinno "odskoczyć" a tam śrubka jakaś czy coś innego zamawiam i wymieniam- dzięki jeszcze raz

Piękny słoneczny dzień tak słoneczny,że podczas jazdy samochodem trzeba opuścić osłonę żeby nie raziło po oczach. Niby proste,a jednak żonka chciała się zasłonić więc otworzyła i... pociągnęła w dół bo słońce raziło za mocno. Jeden ruch i plastyk poszedł się je...ć. Ten zaczep który trzyma osłonę. Czy ktoś wymieniał/może wie jak to zrobić? Jaki koszt takiego maleństwa? Chodzi mi o tą stronę bliżej lusterka wewnętrznego.

U mnie tak jak u RALF76 również różnica między temperaturami aktualizowana jest dużo szybciej niż u Ciebie... Przyjrzyj się temu czujnikowi bliżej

Ja u siebie udrożniałem właśnie igiełką Pamiętam,że kilka razy musiałem próbować gdyś jedna dziurka blokowała się po kilku psiuknieciach. Po tyg chyba się udało:facepalm: Strumień płynu też kierowałem w ten sam sposób. Pamiętam, że w zimne dni nie jest tak łatwo to szybko zrobić Od tamtej pory igła już zawsze jeździ ze mną

Mój problem został opisany tutaj http://a4-klub.pl/uklad-napedowy-skrzynia-biegow-12/stukanie-sprzegle-287677/ Znajdziesz też odpowiedz na swoje pytania

U mnie niedawno zmieniany dwu-mas ze sprzęgłem i jedynka czasami ma problem ze wskoczeniem na miejsce. puszczenie i ponowne wciśnięcie sprzęgła pomaga sprawia,że jedynka wskakuje tak jak bym chciał by to zrobiła za pierwszym razem

Czy to było takie głuche, jakby gumowe lub plastikowe stukanie ? zauważyłem takie coś dzisiaj i szukam rozwiązania w internetach (bo dr Google najlepszym doktorem ) Dodatkowo wydaje mi się, że pedał sprzęgła pierwsze 2-3cm wchodzi luźniej niż wcześniej, a później dopiero zaczyna łapać jak poprzednio. Ale mogłem to sobie ubzdurać przez szukanie innych objawów awarii sprzęgła. Silnik ma przelatane ok 200k, podobno prawdziwe. Ile dałeś za komplet sachsa? Kupowałeś lokalnie czy jak ? I troszkę pytanie z innej beczki - czy "niezdarne" prowadzenie auta może spowodować lub przyspieszyć awarię zestawu sprzęgła/dwumasu ? Chodzi tylko o to, że przez ostatnie kilka dni parę razy zgasło przy ruszaniu i takie tam (świeży drugi kierowca) Podejrzewam, że może przyspieszyć, tylko sie upewniam i rozjaśniam sytuację Jeśli chodzi o dźwięk to możesz sobie odsłuchać w jednym z powyższych postów w tym temacie jak to u mnie wyglądało. Co do siły jaką musiałem wkładać we wciśnięcie sprzęgła wyglądało to tak samo od początku do końca. Jedynie owy dźwięk pojawiał się już pod sam koniec... Za cały komplet dałem po przeliczeniu +/- 2150zł (aktualnie mieszkam w UK i tutaj robiłem). Robiłem u "naszych" i plus za części doszło jeszcze ok 700zł robocizny, także w 3k się zamknąłem.

Ja też bym stawiał na łożysko. Miałem ten sam problem. u mnie poszło przednie prawe- na szczęście na gwarancji.

...czwartek- mechanik umówiony Po wstępnych oględzinach "spece" stawiają na łożysko aczkolwiek od razu zapowiedzieli, że potwierdzą jak dobiorą się do auta. Czy jeśli będzie to dwumas to rozumiem, że najlepiej wymieniać razem ze sprzęgłem? czy kierować się zasadą że jak oryginalne nie ruszać to dłużej pochodzi? Czy są lepsze lub gorsze komplety- dwumas + sprzęgło? Pytałem u 2 mechaników i ceny dosyć rozbieżne... Jakiej firmy wybrać? Jak wspominałem w 1wszym poście moc podniesiona do 188. ---------- Post dopisany 04-11-2013 at 20:36 ---------- Poprzedni post napisany 19-10-2013 at 15:47 ---------- ...i po zabiegu. Powodem "szurania" okazał sie dwumas. Zmieniłem cały KIT wraz ze sprzęgłem i łożyskiem. Firma to SACHS- czyli to samo co było wsadzone wcześniej. Sprzęgło nigdy tak leciutko nie chodziło teraz zwróciłem uwagę na- moim zdaniem ciężko czasami wchodzącą jedynkę. Ma ktoś pomysł co może być tego przyczyną? ;( Nie sprzęgło przecież bo nowe :/

Wsłuc**jąc się bardziej to takie szuranie raczej jest? Nagrałem na kom jak to słychać kiedy silnik pracuje i po wciśnięciu sprzęgła (3x). Ostatnim razem zbliżyłem tel żeby było lepiej słychać. Możecie sami ocenić: WRZUTA - Głos

Jeśli chodzi o przebieg na 99% jest taki jaki jest. Ja jeżdżę autkiem 2 lata już jak pisałem i wcześniej nie było problemów. Przez ten czas najeździłem ok 56tyś. Teraz na zegarku wyświetla 138tyś.