peres112

U mnie pękł jeden ząb zębatki i też przeskakiwała regulacja. Pomogło dospawanie kawałka plastiku.

Ja kiedyś zakładałem spręzyny tej firmy do astry g co prawda nie obniżające tylko standardowe, ale nie polecam. Po pól roku jedna z nich pękła.

Masz problem z przeładowaniem. Turbina pompuje za duże ciśnienie, dlatego silnik wpada w tryb awaryjny. Przyczyną najczęściej jest zapieczona zmienna geometria w turbinie, jeśli problem występuje od nie dawna możesz spróbować rozruszać ręcznie sztangę turbiny która steruje geometrią lub dobrze przegonić auto. W ostateczności turbo na stół i czyszczenie.

Dokładnie jak koledzy piszą, w zeszłym tygodniu wymieniałem napinacz, rolkę prowadzącą i sprzęgiełko alternatora. Fakt że jest troszkę ciasno ale nie trzeba zwalać przodu. Wystarczy wymontować alternator aby odkręcić napinacz - u mnie był klucz 13. Rolkę prowadzącą wymieniałem od dołu imbuls 8. Wszystko poszło bez problemu.

Zgadza się, ale w pierwszym logu. Niżej jest drugi i tam widać że w okolicach 3 tys zaczyna się coś dziać.

Tak wiem, że sztanga ma chodzić cyklicznie góra/dół ale tego nie robi. Sprawdzę czy w tym wężyku jest podciśnienie i dam znać. Tylko nie jestem pewien czy to wina zaworu skoro powyżej 3 tys turbo pompuje w miarę dobrze co widać w drugim logu. Chciałem podmienić nawet na próbę N18 z N75 ale niestety w tym silniku wtyczki zrobione są tak że nie da.

Węże podciśnienia wymieniałem po kolei czyli wypinałem stary i zastępywałem go nowym także jest podłączone po staremu gdy wszystko było ok. Gdy włączę BS w grupie 011 to stanga stoi nieruchomo, ale gdy ruszam nią ręcznie ruch jest odpowiedni (ok 2cm). Rozbierałem kolektor ponownie, bo myślałem że uszczelke założyłem odwrotnie, ale nie da się tego źle złożyć. Jedyne co może być nieszczelne to doprowadzenie spalin do egr bo tam dałem stare uszczelki.

Witam, mam problem z doładowaniem. Zaczeło się po czyszczeniu EGR i kolektora dolotowego (założyłem nowe uszczelki). Po krótkiej jeździe okazało się że auto nie ma mocy i zapala się na desce check engine. Komputer wypluł 2 błędy: 19586 - EGR System: Regulation Range Exceeded P3130 - 35-10 - - - Intermittent 17964 - Charge Pressure Control: Negative Deviation P1556 - 35-00 - Wymieniłem wszystkie przewody podciśnieniowe, uszczelniłem króciec na pompie vacum + nowa uszczelka pod nią, wymieniony króciec w grodzi, sprawdziłem VCDSem zaworki N18 i N75 - oba wyglądają na sprawne bo czuć jak zawory sie otwierają, zamykają, miałem dziurę w membranie siłownika egr lecz po wymiane na sprawny nie ma poprawy. Gdy od początku kręce silnik powyżej 3 tys obr, turbo działa, z kolei gdy chce ostro przyspieszyć z 2 tys obrotów np na 3 biegu wpada w tryb awaryjny. Ostatnia możliwość wg mnie to zapieczone kierownice VNT w pozycji max doładowanią lub vacum jest już liche i nie daje należytego podciśnienia bo pedał hamulca po 3-4 naciśnięciach twardnieje. Mam log gupy 11, może to coś wniesie. Jeśli potrzeba w sobotę zrobię komplet logów. http://vaglog.rtnet.pl/log_187877.html

Właśnie znalazłem ten wykaz, pytanie jak w 100% określić ten numer? Po vinie ?

Mam uszkodzoną dolną rurę przy turbinie, problem w tym że numer OE jest nieczytelny. Jedyne co to na szybkozłączu widnieje numer 038 131 111 A. Z tego co wyczytałem pod tym numerem widnieje tłumik szumów. Proszę o pomoc.

Geometria zaostała wyczyszczona, po zmontowaniu w calość w sztangę kierownic praktycznie można było dmuchać i chodziły bez problemów. Gruszka założona jest stara, węzyki są szczelne (przy okazji wymienione na nowe), zaworek hmm nie wiem, nie czyściłem go. Jak złapie notlaufa to wywala jedynie błąd że została przekroczona granica regulacji ciśnienia. W nowej korze śrubka od regulacji skoku sztangi (ta o którą opiera się sztanga) była luźna, więc ustawiłem ją tak jak oryginalną. ---------- Post dopisany 06-10-2013 at 12:37 ---------- Poprzedni post napisany 29-05-2013 at 00:05 ---------- Odświeżę temat bo na nowym rdzeniu przejechałem już ponad 5 tys km. Po regulacji długości sztangi jest ok ma moc i nie łapie notlaufa. Jak na razie jestem zadowolony z decyzji zobaczymy co będzie dalej.

W mojej okolicy jak się pytałem to 200zl za czyszczenie + 100zl ew. montaż i demontaż. Jak masz troche czasu i chęci, dobre klucze i smykałkę do tetrania w aucie to ogarniesz to spokojnie sam. Zaoszczędzisz kupę siana... zobaczysz jaka to satysfakcja

Może to głupie, ale zobacz czy nie wyczepiła Ci się rura doprowadzająca powietrze do filtra.

Niestety nie mam żadnych fotek. Jak tylko paczka przyszła zostawiłem wszystko i zabrałem się za montowanie do kupy bo auto potrzebne jak tlen.

A więc rdzeń założony, auto śmiga, jest moc, turbinka ładnie wstaje jednak tak jak przypuszczaliście trzeba będzie wyregulować sztangę ponieważ na 4 biegu przeładowuje i wchodzi w tryb awaryjny. Zabiore się za to jak tylko odbiore lapka z naprawy. Rozumiem że najpierw zrobić loga 011 tak jak jest i wtedy będzie można wnioskować w którą stronę regulować sztangę ? Co do jakości tego rdzenia myślałem że będzie gorzej, jednak wykonanie jest zaskakująco dobre. Oczywiście do oryginału brakuje mu, ale myślę sobie że warto było (jak na razie). Zobaczymy co będzie po jakimś większym przebiegu (aktualnie zrobione 100km).

U mnie oba śmigła są postrzępione, tulejka z brązu? która odpowiada za smarowanie jest wytarta i lata po wałku... generalnie szkody są bardzo duże, więc postanowiłem zamówić cały rdzeń turbiny. Piszesz: Musicie jeszcze wziąćpod uwagę iż przy montazu samejkory trzeba oczyścić muszle, ustawić zawór Chodzi Ci o regulację sztangi ? Swoją drogą dziwne, że nikt na forum nie próbował takiej alternatywy dla regeneracji turbiny w zakładzie. Myślę ze jutro przyjdzie, więc zobaczymy co to będzie.

Dzieki za odpowiedź kolego! Jeśli chodzi o te pofalowania to wydaje mi się że to jest posmarowane olejem dla zabezpieczenia. Zamówiłem dzisiaj rdzeń w aukcji wyżej, jeżeli przyjdzie i faktycznie organoleptycznie stwierdzę że jakość wykonania stoi na poziomie znacznie gorszym od fabrycznych z garretta to odeślę i koniec. Nie mam za bardzo teraz czasu na głębsze szukanie opini na temat takich zestawów, ale na pierwszy rzut oka w google nie ma konkretnych wypowiedzi osób które miały z tym doświadczenie. Swoją drogą znalezienie oryginalnej (nie dłubanej wcześniej) sprężarki w idealnym stanie graniczy z cudem, a jeśli już się taka znajdzie to cena kosmos - chyba że sprzedawcą będzie gość który nie ma o tym nawet zielonego pojęcia.

Chodzi pewnie o regulację długości sztangi.

Dzisiaj spotkała mnie niemiła niespodzianka. Podczas jazdy ok 30 km w lusterku zobaczyłem nagle tumany białego/siwego dymu. Po dojechaniu do domu zacząłem badać sprawe. Okazało się ze poszła turbina, dokładniej wirnik miał luz w każdą stronę ok 0.5 cm ( nie żartuje). Gdy rozebrałem turbinę zobaczyłem że możliwe łożyskowania są tak zmasakrowane że szkoda gadać, łopatki wirników z obu stron wytarte i postrzępione. Wg mnie przyczyna to brudny olej który zanieczyścił układ smarowania turbo, ale teraz nie o tym. Najważniejsze pytanie do was koledzy. Przeglądając oferty różnych warsztatów, sklepów itp natrafiłem na kompletny rdzeń turbiny - NOWY RDZEŃ FABRYCZNY GRUPA VAG 1.9/2.0 TDI 130KM (3240560232) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. I zastanawiam się czy nie lepiej kupić właśnie taki rdzeń który jest już wyważony, a nie pchać się regeneracje na wątpliwej jakości częsciach. Co o tym myślicie ? Jak na razie skłaniam się do wymiany rdzenia.

Nie chcę Cię straszyć ale czy czuć w spalinach olej ? Jeśli tak to sprawdź koniecznie czy turbina nie puszcza oleju. Dzisiaj niestety spotkał mnie taki przypadek, z tym że auto kopciło na siwo (tumany dymu).

2 uszczelki kolektora założyłem odwrotnie i stąd był przedmuch, ale od czasu do czasu dalej łapie notlaufa na 4 biegu

Modelu dokładnie nie pamietam, ale to stary Sony X-plode jeszcze na kasety

Ręki sobie uciąć nie dam, ale starałem się zrobić wszystko jak najlepiej mogłem. Jutro postaram sie zobaczyć dokładnie jak to wygląda bo wydaje mi się że gdzieś jest jakiś przedmuch w okolicy kolektorów, mimo że uszczelki obu kolektorów są nowe.

Jestem właśnie po czyszczeniu kierownicy turbiny, kolektora dolotowego, ssacego i przepływomierza. Dodam że EGR zaślepiony i wybebeszony kat. Generalnie zmieniła się trochę sprawa mocy bo czuć znaczny przyrost mocy od 2,4-2,5 tys obr. Wcześniej ogólnie auto było słabsze, ale było czuć jak ciągnie od ok 1,8tys. Przy próbach logowania grupy 011 na 3 biegu jest wszystko ok - ciągnie do końca. Z kolei na 4 biegu występuje notlauf. Pojawia się przy tym błąd 00575. Jutro postaram się go podmienić z n18. VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Prosze o wyrozumiałość bo dopiero zaczynam z logowaniem. Jakby czegoś brakowało lub było źle to proszę pisać.

Jakbyś chciał to mam takie oryginalne mocowania od starszego modelu, ale powinny pasować do Ciebie Co do kabli to potrzebujesz zwykłego cinch'a i uni-linka.