Za daleko ;/ A co za dużo to i świnia nie przeżre, dobrze się piło tylko nad ranem zrozumiałem i dotarło do mnie że przecież trzeba wrócić do domu...
Wystarczy mi, że po Ostrowie ładuje zastrzyki w brzuch bo skręciłem kostkę w łazience, nie pamiętam dokładnie jak to się stało ale chciałem się wykąpać ;/