markie7

Problem rozwiązany... Założyłem nową przepływkę i jak ręką odjął. Wszystko wróciło do normy. Dziękuję wszystkim za porady!

Wtedy miałbym sprawę jasną. Poszukam czegoś na podmiankę. A póki co dzięki kolego za podpowiedzi!

kolejny NEWs ! Psikałem plakiem po wężykach podciśnienia i nic nie odkryłem. Odłączyłem aku, teraz bez adaptacji nawet na klimie gaśnie ( adaptacje robiłem "z kluczyka"). Odpiąłem sonde - zero poprawy, odpiąłem przepływke - pracuje idealnie! Tzn nie gaśnie i ma full moc (nawet nie wiedziałem że tak można szybko nim jechać;p). Czy to koniecznie oznacza przepływke ? pomimo że VAG nic nie wyrzucił ?

Wymieniłem serwo bo było juz uszkodzone. Faktycznie, teraz pedał hamulca pracuje jak powinien ;p Mięciutki itd itp. ALE ... kiedy samochód próbuje już gasnąć i zaczynam wciskać pedała hamulca, obroty wracają do poprawnej wartości na jakąś chwilke! Jak to jest? czy w tym momencie serwo "porzera" lewe powietrze, które gdzieś się pojawia w instalacji ? Im silnik cieplejszy, tym zaczyna szybciej gasnąć...

Przepływomierz był sprawdzany VAGiem. Diagnosta obserwował jak zmieniają się wartości i powiedział, że ok. Faktycznie wszystko wskazuje na podciśnienie.

Kolego, rozwiązałeś problem z tym gaśnięciem ? Odpisz również na PW w razie bym zapomniał o tym wątku ;p

Pod tą zaślepką na którą wskazuje strzałka, znajdziesz rolkę i taki suwak który nią pociąga. U mnie notorycznie zsuwa się ten suwak z rolki... Zaślepkę wyciągniesz bez problemu pomagając sobie cienkim wkrętakiem. Ten suwaczek porusza się kiedy otworzy się zaworek elektromagnetyczny i otworzy linie podciśnienia.

Przepustnica wyczyszczona, przepływomierz działa prawidłowo. Lewe powietrze z serwa ? (które coś słabo pracuje)

Lpg nie mam, odpala normalnie

Pamiętaj o tym, że zależnie od rocznika te listwy wyglądały inaczej! Poszukaj gdzieś taniości na szrocie albo allegro, tylko uważnie sprawdź czy to są takie same elementy. Jak zaczniesz kombinować to zniszczysz chromowaną powłokę i wejdzie Ci ruda. Lepiej załóż te listwy z oryginalnymi kołkami.

Wydaje mi się, że to kwestia czujnika temp. cieczy. Po rozgrzaniu silnika tzw "ssanie" wciąż działa i podaje zbyt dużo paliwa i zalewa silnik. Pewnie jakiś spec od VAGa to potwierdzi i wystarczy wymiana czyjnika.

Forumowicze! Pojawił się u mnie problem. Wraz ze wzrostem temperatury silnika obroty na biegu jałowym schodzą coraz niżej, aż w końcu silnik gaśnie. Jest to wyjątkowo denerwujące dojeżdżając do np. skrzyżowania. Silnik ma swoją dynamikę oraz paliwa spala tyle ile bozia przykazała. Ratowałem się włączając klimę! Okazuje się, że podwyższała ona obroty na tyle, że auto nie gasło i trzymało 800 obr/min. Dalej tak być nie może. Czy ktoś miał taki problem? Co o tym myślicie ? nastawnik przepustnicy ? Przepustnica ? VAG o błędach nie mówi, ale będzie musiał mi go zbadać ktoś, kto się zna na tych wszystkich parametrach itd. Pozdrawiam [1.8 125 km ARG 2000 rok]

Kolego, tomek160 a czy odma to również linia podciśnienia ? Bo wyczytałem jakiś czas temu o wpływie lewego powietrza na prace naszych 1.8 i na dodatek zależność ze słabo działającym serwem. Wstrzymałem się z wymianą przepływki i sondy i zacząłem szukać rypniętego wężyka. I u mnie jest tak, że ktoś już parę lat temu wymienił kilka wężyków ale ewidentnie pozostało kilka które są już poparciałe i miękkie. Gdzie znalazłeś tą odmę i ile to Ciebie kosztowało ? ---------- Post dopisany 24-04-2013 at 20:44 ---------- Poprzedni post napisany 21-04-2013 at 13:10 ---------- Rurki mam całe, podciśnienie ssie bardzo mocno (odczepiłem wężyk z serwa i przyłożyłem palec). Faktycznie mam twardszego pedała hamulca niż u kolegi i raz w trakcie jazdy pedał stwardniał na maksa. Czy to może mieć wpływ na tą dziwną pracę silnika? Zauważyłem, że również trudno osiągnąć 90 stopni. Jak silnik pracuje normalnie to osiąga, ale jak zaczyna wariować to temperatura wynosi ok 70 stopni

No właśnie zapomniałem numerow błędu. Ale dzięki za podpowiedz

Witam! Dziś okazało się że emisja CO jest za wysoka. Na niskich obrotach nawet 4 - 7 %, na obrotach podwyższonych spada do ok 0,7%. Są to oczywiście wartości niedopuszczalne. Dodatkowo auto przerywa, szarpie, traci moc i potrafi zgasnąć na biegu jałowym. Im dłużej jade tym obroty niżej spadają aż wkoncu gaśnie. Po podpięciu pod komputer wyskoczył błąd o braku sygnału z sondy lambda i o złej mieszance. Forumowicze, co o tym sądzicie? Wymiana sondy to rzecz oczywista ale czy to jedno z drugim się wiąże ?

Doczytałem i faktycznie G62 odpowiada za brak ssania. Teraz podejde do autka i postaram się znaleźć jakiś nie podłączonych elementów. Przecież przed naprawą wszystko działało! Może źle go złożyli do kupy. Dzięki za podpowiedzi!

czy ten czujnik może mieć również wpływ na zbyt niskie obroty?

Witam forumowiczów! Odkąd mam audi (2 lata) nie włącza mi się tzw "ssanie" na zimnym silniku. Obroty odrazu utrzymują się na 800 / 900 obr. Temat olałem... Klika dni temu wymieniłem uszczelke krućca wody, bo był wyciek. Od tego czasu silnik po rozgrzaniu na biegu jałowym utrzymuje ok 500 / 600 obrotów. Jest to bardzo zauważalne, nawet odczuwam lekkie poszarpywania silnika, jakby chciał przygasnąć. Czy ma to jakiś związek? G2/G62 ? To jest ten czujnik w króćcu wody? Czytam forum, ale nie znalazłem konkretów. Błąd na kompie to już od dawien dawna błąd przepływomierza, sporadycznie pojawiający się. Aktualnie nie vagowałem tej usterki. gazu nie mam, silnik 1.6 ANA

Teraz już wszystko jasne. Następnym razem trzeba bardziej uważać ;]

Na ogół drogówka przymyka oko na takie wykroczenia, bo wiedzą, że aby wyprzedzić trzeba depnąć. Niestety tym razem się nie udało. Ale i tak bezpieczniej złamać prawo tylko później to sporo kosztuje Przestroga dla Was wszystkich z tym wyprzedzaniem, kto myśli podobnie jak ja. Tyle lat jeździłem w przeświadczeniu że za to nie karzą. No ale się myliłem do dzis. A CB akurat pożyczyłem koledze ;p już nigdy więcej nie zniknie ono z mojego autka! ;p P.S. Akurat miałem na sobie koszulkę "policja" ! ... ;p Policjant jak podszedł powiedział, że mam ładną koszulkę ;p

Sami wiecie jak to jest z wyprzedzaniem, daje się w dechę, żeby zrobić to szybko. Szkoda tylko, że Policjant nie rozumiał tej sytuacji bo chyba faktycznie będę musiał przyjąć mandat... Co za bzdura... Miał ktoś podobną sytuacje ? Mam czekać na wezwanie do komisariatu celem złożenia wyjaśnień. Będę mógł wtedy przyjąć mandat ?

Koledzy i koleżanki! Jechałem wczoraj na domek do znajomych i gdzieś na jakiejś wiosce zabrałem się za wyprzedzanie PKSa. Redukcja, włączam NOS, turbiny świszczą <lol>, z naprzeciwka w oddali (kilometr) coś jechało więc pędzel. Wracam na swój pas ruchu, noga z gazu, hamulec i nagle zza drzewa Pan Policjant z suszarką. Zmierzył mnie 95km/h na dopuszczalnej 50km/h. W momencie, w którym wracałem na swój pas zdołałem schamować jedynie do 95 i już mnie policzył. Zaoferował 400 zł i 8 punktów. Musiałem mu odmówić, gdyż uważam, że manewr wyprzedzania należy wykonać bezpiecznie i szybko i nie ma mowy o wyprzedzaniu z prędkością dozwoloną bo można by komuś kuku zrobić. Sprawa do sądu. Uważacie, że "młody w czarnej audi z GD" był idealnym celem dla Kartuskiej drogówki, czy to raczej ja postąpiłem właściwie wykonując manewr szybko ?

Komu w Gdańsku można spokojnie powierzyć taką naprawę ?

Witam kolegów i koleżanki! Problem z klimatyzacją ogólnie powszechny, aczkolwiek nie mogłem znaleźć konkretów na forum. Gdy włącze klimatyzację, słychać ten oto przeraźliwy terkot : Gdy dodam gazu (pod koniec filmiku) terkotanie ustaje, jednak gdy puszcze gaz, znowu się nasila... Moje pytanie do Was brzmi: Czy ktoś się z tym spotkał/naprawił/uporał? Chłop od nabijania klimy zbadał komputerkiem i mówi że sprężanie i inne parametry są wporządku. Jeżeli ktoś naprawił tą usterkę to poproszę o orientacyjny koszt PS. Audi A4 B5 grudzień 2000 r. Pozdrawiam ![br]Dopisany: 06 Marzec 2011, 17:40_________________________________________________Nikt się z tym nie spotkał? Nikt tego nie naprawił?

Jak w temecie. Cieknie mi olej przez odme i potrzebuje nr oryginału aby zakupić nową. Ma ktoś etke i może to ustalić?