rysiu2006

Vag serwis dalej dobrze chłopaki robią bo chce tam idąc furę prawdopodobnie wytarte gniazda pompowtryskow Pozdrawiam

Napinacz wymieniony i spokój stary był krafta wytrzymał ok 36tys. km problemów nie miałem z wisko blokowalem wiertlem chodź trochę się skrzywiło przy okazji założyłem nowa śrubę od wiskozy z ASO dodam filmik jak wyglądał mój stary napinacz VID_20190202_104902.mp4

Dobra napinacz zamówiłem z firmy INA i dokupiłem jeszcze śrubę wiskozy wyrazie jakiś problemów.

A jak będzie mniej więcej wyglądać miejsce żeby zablokować bo niechce niczego pokamac

Tak według mnie to nie pasek

Sprawdzałem i nie wydaje mi się żeby to pasek rozrządu zrobił jest od tego ok 1cm oddalony dodam zdjęcie ale nie jest tak bardzo widoczne

Ok sprawdzę dzięki za info

Tylko jak wcisne sprzęgło to przestaje a jak hamuje silnikiem to też piszczy

ok dzięki za podpowiedzi jaki najlepszy napinacz zamowić INA? czy sa jeszcze inne?

No właśnie najgorzej te wisko bo słyszałem że sobą zazwyczaj zapieczona

Ale trzeba odkręcić wiskoze jakiś klucz potrzebny czy jakiś patent?

Tak o psikalem i ruszalem napinaczem i nic ale wydaje mi się że to jednak rolka napinacza do wglądu dodam filmik Ewentualnie dam radę go wymienić bez zdejmowana/odsuwania przodu? VID_20190125_160340.mp4

Napinacz był wymieniany w 2016roku jak dobrze pamiętam chodzi ci o tą długa śrubę co jest mocowany napinacz?

Witam mam problem z piszczeniem. Piszczenie pojawia się jak dodaje gazu lub hamuje silnikiem po wciśnięciu sprzęgła przestaje Miałem w listopadzie wymieniane sprzęgło alternatora i pasek bo piszczalo niemilosiernie i wszystko było ok. Teraz nie wiem czy napinacz paska osprzętu nie dostało po tyłku przez te sprzegielko bo zaczęło znowu piszczeć. Dodam filmik i zdjęcie jak wygląda mój napinacz wydaje mi się że opiera się o obudowę rozrządu Dodam że mam napinacz hydrauliczny VID_20190123_170550.mp4

Witam odgrzeje kotleta niechce tworzyć nowego tematu więc piszę tu czytałem podobne tematy na forum ale nikt nie potrafił odpowiedzieć co było przyczyną Więc na zimnym silniku zaraz po odpaleniu dzieje się tak że nie mam wspomagania kierownica ciężko chodzi aż do momentu kiedy jest np. Taki strzał i wspomaganie zaczyna dzialac. Dodam że piszczy chyba pompa bo przy skręcenie kierownica na maksa wyje głośniej np. Jadę wrzucam na luz i nic niepiszczy. Dzieje się to zaraz po odpaleniu jak temperatura jest jakoś ok 10stopni i tak z 100metrow muszę przejechac zanim zacznie działać prawidłowo dziś przy 17stopniach było wszystko ok. Więc może ktoś wie czy to wina pompy, magla?