klisza mi sie przeswietlila :polew:
a mydło leciał chyba kolo 220 bo przy 240 zaczynałem tracic go z oczu w lusterku
tak go wkorwilismy,że musiał odreagować ,a nic tak nie dostarcza adrenaliny,jak jazda 220 na zimówkach dębicy bez indeksu prędkości :gwizdanie:
będę starym.... mam zdjęte nadkole ,bo spalił się silniczek od spryskiwaczy ksenonów,a nie chce mi się tego składać zapychać,a jutro znowu rozbierać...o!
to wpierdul :gwizdanie:
ale dajemy czadu
przez prawie 3 lata 160 stron ,a w samym styczniu ponad 30 ,a jeszcze parę dni zostało :gwizdanie:
ogłaszam nas mistrzami spamu
PS.Alona,nie spodziewaj się cudów :gwizdanie:,żebyś się nie przestraszyła,to my
DRUŻYNA PIERŚCIENI