Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Zapieczone felgi


andrew5667

Rekomendowane odpowiedzi

najlepiej poluzuj lekko szpilki przejedz 200 metrów i rozgrzewaj opony jak kubica póści :wink4::decayed: I po co się meczyć :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej poluzuj lekko szpilki przejedz 200 metrów i rozgrzewaj opony jak kubica póści :wink4::decayed: I po co się meczyć :kox:

Wystarczy trochę ruszyć i gwałtownie zahamować - puszczą od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręć palcami dwie śruby - żeby tylko koło się ledwo trzymało i opuść auto z lewarka, pod ciężarem auta felga z piasty zejdzie praktycznie sama.

Drugi sposób to jak koledzy wcześniej radzili - kilka solidnych kopniaków.

Uderzania młotkiem bym osobiście nie stosował - nawet przez deseczkę. Coś ci się omsknie i tylko niepotrzebnych śladów narobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś ori alu tak sie zapiekł (bez dekielka), że musiałem walić meslem w tarczę hamulcową bo inaczej nie chciało iść. Zrobiłęm tak, ponieważ akurat tarcze były powodem zdejmowania koła w innym przypadku tylko ostre hamowanie by mi pomogło bo na palenie gumy z quattro to za mało mocy troche mam :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gumuwym mlotkiem tez dobrze schodza

U mnie żadne kopanie nie pomogło i gumowy młotek tez nie.

Lekko odkręcenie 2 srub a pozostałe 3 całkowicie i autko w doł z podnośnika i próbowałem ruszać i hamować ruszać na ręcznym i inne cuda i NIC.

Dopiero autko na podnośnik i pod autkiem długa na 2,5m kantówka drewniana oparta od wewnątrz o felgę i młotem waliłem o nią. Kantówka dluga wiec nie było obawy ze sie "wymsknie" i w cos trafie co mógł bym uszkodzić. Koło zeszło ale to była stalówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polej lekko podgrzaną colą puści bez problemu kiedyś nie mogłem zdjąć polałem colą za jakieś 15 min koło spadło samo z auta, może wydawać się śmieszne ale to bardzo skuteczny sposób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dzisiaj ten sam problem z lewym przodem.

Odkręciłem wszystkie śruby, a tu koło jak zamurowane. Kop jeden- nic :wallbash:, kop 2- nic. :wallbash:... itd- nic. :Wszelka chemia wraz z colą- nic :wallbash:.Zeszło kilka godzin z różnymi kombinacjami- nic. Mówię do siebie:jadę na warsztat, ale myślę po jakiego h... masz ten mądry internet. :szukaj:

Pakuję się na Naszą Wspaniałą Stronkę :hi:, poklikałem i jest najlepszy jak dla mnie sposób. Taki jak tu wcześniej koledzy wspomnieli :hi::tongue4:. Mianowicie, poluzować *ODPOWIEDNIO !!! śruby i dać "zryw". Mnie chrypło na 1 metrze. Tak więc dziękuje za poradę i polecam się na przyszłość...

*ODPOWIEDNIO- dokręciłem wszystkie śruby palcami na max, potem poluzowałem na 2-3mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...