Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pracujemy za grosze, na nic nas nie stać!!!


Skyliner89

Rekomendowane odpowiedzi

krytykę, ja się krytyki nie boję.

bardzo chętnie wysłucham, tylko konkrety proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt ci nie da złotego środka młody jeszcze jesteś pogadamy za 10-lat :cool1:

krytykę, ja się krytyki nie boję.

bardzo chętnie wysłucham, tylko konkrety proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michu93, Luka3s w razie czego pomogę w obronie waszego zdania bo doskonale was rozumiem :good:

Tak już kiedyś Luka3sowi pisałem, bardzo dobrym wyjściem dla młodego człowieka bez bogatych starych są służby mundurowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michu jak chcesz otworzyc cos swojego zawsze musisz cos najpierw wlozyc:) dlatego mlodzi pracuja w wakacje albo jakis czas za 1500 zeby sobie zarobic na to:)) nie znam Twojego miasta:) ale 1 przyklad z brzegu stoisko z jakimis damskimi rzeczami:) zarobisz dziennie wiecej niz w innych pracach:) a jak nauczysz sie kombinowac to oddawac tez nie bedziesz musial za duzo:) moze glosno nie powinienem tego tu pisac:) Kiedys uslyszalem cos takiego: "jezeli ktos chce cos robic swojego i zarabiac na tym to 1 rzecz jaka powinien sie nauczyc to jak oszukiwac nasz rzad zeby nie placic takich podatkow" napewno cos w tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest fakt armistead... ale chyba nici jeżeli ktoś miał jakiś kiedyś występek z prawem ?? [br]Dopisany: 23 Styczeń 2011, 23:08_________________________________________________Zmija masz jakiś sentyment do tych bazarowych gaci dla kobiet ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt ci nie da złotego środka młody jeszcze jesteś pogadamy za 10-lat :cool1:

krytykę, ja się krytyki nie boję.

bardzo chętnie wysłucham, tylko konkrety proszę :)

każdy jest mądry jak coś ma. wiem, że można coś osiągnąć, ale trzeba się napracować. nie każdy ma możliwości. a to, że jestem młody to oczywiście zawsze to samo. to, że jestem młody to wcale nie oznacza, że życie nie dało mi popalić. także proszę bez takich "młody jeszcze jesteś". wiem jak jest, gdzie tylko mogę to sam próbuję coś zarobić, od pracy w polu przy 40*, po pracę w szklarniach przy 60* i prace na imprezach okolicznościowych czyli zapierdol przez całą noc aż po prace biurowe.

tak jak mówię, to że mam 17 lat to nic nie znaczy. no ale to zawsze jakaś obrona starszych na "sensownie zadane pytania przez młodych".

tyle z mojej strony. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest fakt armistead... ale chyba nici jeżeli ktoś miał jakiś kiedyś występek z prawem ?? [br]Dopisany: 23 Styczeń 2011, 23:08_________________________________________________Zmija masz jakiś sentyment do tych bazarowych gaci dla kobiet ?

Z tego co pamiętam ten występek nie może być "umyślny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że mam 17 lat to nic nie znaczy. no ale to zawsze jakaś obrona starszych na "sensownie zadane pytania przez młodych".

Dokładnie tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mało zarabiasz,to na początek znajdź sobie drugie zajęcie,może któryś pomysł chwyci.

np;kup kurczaki,wyhoduj kury,a jak się zaczną nieść,to z jajami do miasta,nie trzeba się na początek zwalniać z pracy,możesz to robić nawet po albo przed robotą.

Można też rozbierać na części auta z Anglii,czy kupnie okazyjnie po wypadkowe,nie możliwe do rejestracji,a tajle sprzedawać na allegro.

Usługi,to też ogromny temat,malarz,płytkarz na początek wieczorami,jak Cię rynek zassa,to zakładasz działalność i jedziesz.

Znam,też ludzi co się dobrze ożenili :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie... a nie wiesz jak to jest, czy np. pomogą jakieś specjalne pisma, prośby, podania ??

Z tego co wiem karalność mija po 5 latach od występku, wtedy jakby się to wszystko resetuje i jesteś czysty ?

Wie ktoś coś na ten temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem na czym mozna zarobic:) a nie siedziec i pier***ic jak jest zle:) i narzekac ze ktos jest z biednej rodziny ktos z takiej ktos z takiej:) tak to kazdy glupi potrafi:) jak ktos ma lep na karku to wyrwie sie i z biedy:) a jak niema to zadne plecy mu nie pomoga jak jest zyciowym fajtlapa i LENIEM:) nasz narod jest najlepszym narzekaczem:) a TY zamiast cos zrobic zeby sie wyrwac z tego i byc innym to podarzasz razem z innymi :) kazdy ma inny sposob na zycie:) jak rajcuje CIe siedzenie i narzekanie ok:) ale nie mecz chlopaku tym innych :) to za drogie to za zle to za male zarobki to to to to :) co jeszcze jeszcze jest zle ? Polska jest Twoja ojczyzna a jak jest Ci tu *ujowo to pakuj manatki i spie***aj tam gdzie bedzie Ci dobrze nikt CIE (czy kogos innego) tu nie trzyma:)

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli byłeś notowany to masz to do końca życia :cool1:

tak jesteś notowany, ale słyszałem coś w stylu tzw. resetu... po tych pięciu latach idąć do pracy i dająć wykaz o karalności poprostu tego nie ma, niech ktoś kto dobrze się zna na tym da znać bo jestem dość zainteresowany tym tematem/

Jeżeli np teraz byłem karany to już nigdy nie będę mógł zostać żolnierzem, policjantem itd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do nie których w tym temacie chłopaki żeby zarobić trzeba umieć coś robić

a kasa przyjdzie z czasem

nigdy nie byłem bogaty biedny też zawsze mi starczało i kolego cieszyłem sie gdy zarobiłem jako początkujący elektryk 1.200 na miesiąc stare dobre czasy :decayed:

teraz moje umiejętności sa większe jak i kontakty a co za tym idzie dochód :good:

Historia jak u mnie, i oby dalej tak szlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michu jak chcesz otworzyc cos swojego zawsze musisz cos najpierw wlozyc:)

napisałem gdzieś, że chciałbym coś otworzyć i nie wkłądać w to ani grosza? nie wydaje mi się. tylko chodzi o to, że ja np, jako uczeń szkoły średniej - uczęszczam do szkoły - praca popołudniowa i wieczorowa tylko wchodzi w grę. na otwarcie biznesu jako niepracujący nie wiem czy dostałbym dofinansowanie jakiekolwiek. przedemną 2 lata technikum i następne 6 lat studiów (co w tym czasie? utrzymanie przez rodziców? jasne, będę mógł pracować ale na tym traci moje wykształcenie. bo zamiast się uczyć to muszę za***rdalać, żeby mieć gdzie mieszkać i co jeść. a no i najważniejsze - za co się uczyć :)

rodzice mi tego nie zapewnią, choć starają się jak mogą. ale oprócz mnie muszą utrzymać jeszcze moje rodzeństwo młodsze.

mi starzy nie zagwarancują auta za 50 kafli kiedy będę miał 23 nawet lata :rolleyes: a skoro chcę się uczyć to za granicę nie wyjadę na stałe, dyspozycyjny też do końca nie jestem. więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do nie których w tym temacie chłopaki żeby zarobić trzeba umieć coś robić

a kasa przyjdzie z czasem

nigdy nie byłem bogaty biedny też zawsze mi starczało i kolego cieszyłem sie gdy zarobiłem jako początkujący elektryk 1.200 na miesiąc stare dobre czasy :decayed:

teraz moje umiejętności sa większe jak i kontakty a co za tym idzie dochód :good:

Historia jak u mnie, i oby dalej tak szlo.

oby kolego :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli byłeś notowany to masz to do końca życia :cool1:

tak jesteś notowany, ale słyszałem coś w stylu tzw. resetu... po tych pięciu latach idąć do pracy i dająć wykaz o karalności poprostu tego nie ma, niech ktoś kto dobrze się zna na tym da znać bo jestem dość zainteresowany tym tematem/

Jeżeli np teraz byłem karany to już nigdy nie będę mógł zostać żolnierzem, policjantem itd ?

nic się nie resetuje w statystykach policyjnych jesteś,ale żołnierzem,możesz zostać,jeśli nie siedziałeś w pudle. :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michu jak chcesz otworzyc cos swojego zawsze musisz cos najpierw wlozyc:)

napisałem gdzieś, że chciałbym coś otworzyć i nie wkłądać w to ani grosza? nie wydaje mi się. tylko chodzi o to, że ja np, jako uczeń szkoły średniej - uczęszczam do szkoły - praca popołudniowa i wieczorowa tylko wchodzi w grę. na otwarcie biznesu jako niepracujący nie wiem czy dostałbym dofinansowanie jakiekolwiek. przedemną 2 lata technikum i następne 6 lat studiów (co w tym czasie? utrzymanie przez rodziców? jasne, będę mógł pracować ale na tym traci moje wykształcenie. bo zamiast się uczyć to muszę zasuwać, żeby mieć gdzie mieszkać i co jeść. a no i najważniejsze - za co się uczyć :)

rodzice mi tego nie zapewnią, choć starają się jak mogą. ale oprócz mnie muszą utrzymać jeszcze moje rodzeństwo młodsze.

mi starzy nie zagwarancują auta za 50 kafli kiedy będę miał 23 nawet lata :rolleyes: a skoro chcę się uczyć to za granicę nie wyjadę na stałe, dyspozycyjny też do końca nie jestem. więc...

jesli to bylo do mnie to na auto zarobilem sam.. a po 2 od dziecka mieszkam tylko z mama:) i trzebabylo sobie radzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...