Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHU] Czy można jezdzic z ominięciem N75?


rafi1985

Rekomendowane odpowiedzi

Szukajac przyczyny notlaufu i braku mocy wyczytalem ze aby sprawdzic n75 wystraczy zmostkowac (pominac n75) przewody czerwony z niebieskim i wtedy wszystko bedzie jasne co do sprawnosci tego zawora. No i tez tak zrobilem i okazalo sie ze nie lapie notlaufa i auto lepiejh sie rozpedza powyzej 100 km/h czyli wychodzi ze jest padniety tak???? czy moge jezdzic bez szkody z tak zmostkowanymi przewodami do czasu reanimacji badz kupna nowego n75?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Na oryginalnej turbawce z tego co wiem trudno przeładować ;)

Nie tak trudno...., mi przez przypadek się skręcił wężyk dochodzący to gruszki która steruje sztanga i cały czas miałem notlaufa na wyższych obrotach, myslę że zmostkowanie daje podobne efekty

Rafi jeżeli u Ciebie nie ma notlaufa w taki przypadku, to może turbina nie daje rady przeładować bo jest jakaś dziura w dolocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby czemu koledze ma przeładowywać? przecież jeśli zmostkuje wężyki przy turbinie bez zmiennej geometrii zawór upustowy będzie upuszczał ciśnienie - im większe ciśnienie turbina napompuje tym więcej zawór upuści... = niedoładowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jak to zmostkować?? Jak to zrobić bo właśnie mam taki przypadek, chodzi oczywiście o wężyki a nie o przewody elektryczne. Który z którym połączyć (tylko nie kolorami bo ja nie widziałem tam kolorów), chciałem zamienić N18 z N75 i sprawdzić czy jest ok, ale to może jest łatwiejszy sposób. Jakiegoś linka dostanę gdzie jest to opisane który z którym??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mostkujesz przewód idący od turbiny bodajże czerwony z tym co wychodzi z gruszki tj. niebieski. Ja to mostkowałem za pomocą kołka rozporowego którego wkład obciąłem i akurat pasowała średnica. Czarny co ci zostaje mocujesz gdzieś żeby się czasem nie wplątał w wiatrak itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...