agusia59 Opublikowano 14 Lutego 2011 Opublikowano 14 Lutego 2011 Witam, mam problem z alarmem, który nie chce sie wyłaczyc. Opisze wszystko po kolei. Samochód stoi na polu. Ostatnio nie było nim jeżdzone i akumulator się rozładował. Nie zamykałam go alarmem, ale wczoraj wieczorem postanowiłam go zamknąć i nacisnęłam przycisk i się zamknął. Zaraz po tym jednak chciałam sprawdzić czy własnie jest akumulator mocny i czy się otworzy i nacisnęłam kilka razy bo nic nie mrygnął jak zawsze przy otwieraniu ani nic nie było słychac. A że było pózno to nie chciało mi sie wychodzic sprawdzac. Jak mój brat przyszedł to kazałam mu isc i nacisnac z bliska i otworzyc drzwi i zeby jednak był otwarty, ale przyciskiem sie nie dało otworzyc to otworzył kluczykiem i wtedy on zaczał robic pip pip, a nie wyc jak to alarm. Nie dało sie w zaden sposób tego wyłaczyc, odpalic sie nie dało bo akumulator słaby.Odpielismy akumulator ale alarm jeszcze było słychac.Znów za chwile odpielismy i do tej pory jest cisza. Teraz ładuje sie, ale jak nie bedzie po ładowaniu sie chciał wyłaczyc? Co tu robic?[br]Dopisany: 14 Luty 2011, 06:14_________________________________________________dodam że to alarm firmy forteca[br]Dopisany: 14 Luty 2011, 07:09_________________________________________________podładowalismy akumulator i wyłoayczlismy alarm i juz autko odpalone.mam nadzieje ze nic mu nie odbije i bedzie juz ok.moze to własnie było przez rozładowany akumulator
CUB@ Opublikowano 14 Lutego 2011 Opublikowano 14 Lutego 2011 Wnioskuje że masz syrene z podtrzymaniem prądu (BATERIĄ) , podczas spadku napięcia normalna rzeczą jest że się załacza .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się