Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Nieszczelny wąż podciśnienia


kograman

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wyciekł mi płyn od wspomagania praktycznie do zera, aż pompa zaczęła wyć. Autko sprowadzane z Niemiec i ktoś zalał czerwony płyn.

Wykręciłem wąż podciśnienia i założyłem uszczelki bo tam był wyciek. Wyczyściłem układ z starego płynu (śmierdział i był aż brązowy)

Później okazało się że wyciek faktycznie jest z węża podciśnienia ale na łączeniu tej części metalowej i gumowego węża.

Kapie z niego tyci tyci(przy dość sporym obciążeniu pompy), więc postanowiłem użyć zacisku i go ścisnąć na max.

Moje pytanie jest następujące - czy zostawić to w ten sposób czy zmienić wąż ? Jak do tej pory nie widzę wycieku, układ się odpowietrzył.

zdjęcie węża

beztytuuoxr.th.jpg

obejma której użyłem

obejmatorros812374k.th.jpg

[br]Dopisany: 26 Maj 2011, 21:38_________________________________________________No i stało się. Wczoraj przegoniłem autko, co miało bardzo zły skutek. Brak wspomagania, a co dziwne pompa nie skrzypi.

Kierownica chodzi jak w kamazie, pod maską wszystko zarzygane płynem, oczywiście sahara w zbiorniczku.

Dziś zaczynam oględziny. Nie widzę ewidentnego uszkodzenia wężą, ale może uda mi się kupić owy wąż i zamontować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego tak jest duże ciśnienie to taka opaska nie wystarczy. Albo kupić nowy/używany wąż albo pytać w sklepach z hydrauliką siłową czy zakuwają węże ciśnieniowe wtedy dadzą nową końcówkę i za prasie zacisną i święte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego tak jest duże ciśnienie to taka opaska nie wystarczy. Albo kupić nowy/używany wąż albo pytać w sklepach z hydrauliką siłową czy zakuwają węże ciśnieniowe wtedy dadzą nową końcówkę i za prasie zacisną i święte...

Racja, dlatego też szukam węża, a co do awarii to źle przykręciłem węża do pompy i strzeliło. Dziś poprawiłem robotę i przymiarka do wymiany...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymień wąż na ori ,używany ale ori :good:,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...