Transitpower Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Nex po 1. To trochę przerost formy nad treścią..."na rozrząd...nie do małopolski" - piszesz jakbyś co najmniej miał jakiegoś Jaguara z 60tych lat...a to tym czasem passat i to w 1.9 tdi....czyli każdy mocno przeciętny mechanik rozrząd w takim aucie zrobić potrafi... Po 2. Zachowujesz się jak typowy polski KOWALSKI...wszystko sam...bo inni nie potrafią i w dodatku trzeba wydać trochę grosza...dalej niech każdy robi wszystko a potem dziwimy się ze jesteśmy jakieś 20 lat za Szwabami...albo dziwimy się ze jak już ktoś odda auto do mechaniora to oni strzyga nas x10 ...przecież jakoś musza żyć... Mam na osiedlu wielu sąsiadów którzy właśnie grzebią całymi dniami na parkingu przy samochodzie ... Bo sami wiedza najlepiej...potem taki mi mówi żebym parkował gdzie indziej a nie na jego miejscu bo on tu od 58lat parkuje... No cóż...myślałem ze nasze pokolenie będzie tym które trochę zmieni światopogląd...ale chyba jeszcze trzeba będzie poczekać... I żeby była jasność...nie jest to żadna osobista wycieczka, ani bron Boże ujmowanie Twojej wiedzy czy umiejętnościom a jedynie moja opinia...jestem po prostu zdania ze każdy powinien zając się tym co robi wówczas w PL byłoby lepiej z nasza gospodarka...no ale jak każdy patrzy na czubek własnego nosa to inaczej tego nie zmienimy... Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk +100 ABG
-RamzeS- Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Kerczi pięknie to powiedziałeś. Auto mam sprawne ale oddam go w poniedziałek do serwisu
PABLO Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) Kurna napisać coś i od razu fajty na forum Taki urok w rodzinie U nas powoli powstają parkingi z windą a na zachodzie czy w Japonii 10 lat temu były. Edytowane 16 Listopada 2014 przez PABLO
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Jestem po prostu zdania ze każdy powinien zając się tym co robi wówczas w PL byłoby lepiej z nasza gospodarka...no ale jak każdy patrzy na czubek własnego nosa to inaczej tego nie zmienimy... KERCZI - nie mówię teraz o mechanice, oczywiście zgodzę się z Tobą że każdy powinien się zająć tym co robi, a inne prace mimo że je potrafi zlecał firmą, ale tylko w sytuacji kiedy go na to stać i firma nakręca firmę - normalne. Zauważ że nie każdy ma własną działalność i wysokie dochody. Przeciętny człowiek jak Ty to piszesz zajmujący się tym co do niego należy w sytuacji gdzie chciałby wzywać fachowca do wszystkiego mimo że potrafi sam to zrobić nie przeżył by od pierwszego do pierwszego. Wezwę fachowca bo zatkał mi się kibel, a później będzie się zastanawiał czy wystarczy mi na książki dla dziecka. Ja nie mówię tu o sobie, ale weź pod uwagę że nie każdy ma takie dochody miesięczne jak Ty i chcąc żyć tak jak mówisz trzeba by się w połowie miesiąca zbierać pod most bo nie było by za co rachunków zapłacić. Ja auta nie oddaje nikomu bo dla mnie nie ma uczciwych fachowców którzy dobrze zrobią robotę, a dla mnie auto ma być zadbane i chodzić jak zegarek więc co umiem pozwól że zrobię sam. Jak by było tak jak mówisz to PABLO nakręcał by stacje benzynowe a nie jeździł do pracy solarisem żeby mieć na wakacje
PABLO Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Jak by było tak jak mówisz to PABLO nakręcał by stacje benzynowe a nie jeździł do pracy solarisem żeby mieć na wakacje Mendo teraz jeżdżę służbowym do pracy więc sklej
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Jak by było tak jak mówisz to PABLO nakręcał by stacje benzynowe a nie jeździł do pracy solarisem żeby mieć na wakacje Mendo teraz jeżdżę służbowym do pracy więc sklej ahh te znajomości
PABLO Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 nex a co z autem nie sprzedajesz go??
KERCZI Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Nex powyższym postem tylko potwierdziłeś swoje zacietrzewienie i udowodniłeś ze dzięki ludziom myślącym jak Ty nic się nie zmieni. Po 1. Nie rozmawiamy tutaj o przekolorowaniu rzeczywistości i wołaniu fachowca bo trzeba gwoździa wbić... Po 2. Twoje słowa dotyczące tego ze nie ma wystarczających fachowców którzy mogli by Twoje hamulce, rozrzady czy inne części eksploatacyjne wymienić są conajmniej śmieszne....jakoś nie wszyscy na tym forum naprawiają auta na własna rękę a mimo to jeżdżą ich samochody a oni nie zbankrutowali miedzy m pierwszym a pierwszym i co więcej przy następnej wymianie ekspolatacyjnej zrobią tak samo... Po 3. Nie bardzo rozumiem wycieczki osobowe...tym bardziej ze nie masz zielonego pojęcia o moich dochodach wiec nie wiem po co i skąd taki tekst... Po 4. Po prostu dalej nie rozumiesz tych POZORNYCH oszczędności...nie wiem czym się zajmujesz ( zeby było mi łatwiej Ci to wytłumaczyć ) ale przyjmijmy ze pracujesz w kopalni ( tak mi coś świta z dawien dawna - jeśli nie to czysto hipotetycznie ) Mówiłeś ze robiłeś cały dzień z hamulcami....trwało to pewnie dwa albo trzy razy dłużej niż mechanik by to zrobił....i nie mowię tu o prorokach...tylko o tym ze mechanik ma sprzęty którymi Ty rzecz jasna nie dysponujesz...począwszy od podnośników, przechodząc przez klucze, ściągacze kończąc na zwykłym pneumatycznym do odkręcenia kół.... Oczywiście...poradziłeś sobie...bo masz jakieś tam klucze, masz podnośnik w bagażniku, podnosiłeś każde koło z osobna itd.... Teraz pomysł ile zarobilbys pieniędzy w swojej pracy poświęcając ten czas który poświęciłeś na zrobienie hamulców? Przypuszczalnie podobnie albo nie wiele mniej niż musiałbyś zapłacić mechanikowi.... Ale Ty tyle samo " straciłeś" co jemu miałbyś zapłacić, a on następnie dlatego ze Ty w tym czasie sam sobie zrobiłeś hamulce nie zarobił nic...i za chwile nie będzie miał na WEGIEL, albo kupi go tej zimy mniej bo przecież w niższej temperaturze przeżyje.... Ty już na to nie spojrzysz bo Twoja kopalnia nie padnie z powodu jednego mechanika....ale 100 takich jak Ty to 100 mechaników.....zaraz zaczną się redukcje etatów....zwolnią Cię i kilkunastu/ kilkudziesięciu innych i co? Wyjdziecie na ulice, bedą pikiety, manifestacje, strajki i milion opcji które u nas widać na każdym kroku....oczywiście ani przez minutę nie będziesz miał pretensji do siebie tylko do ustroju Państwa i rzadu w którym funkcjonujesz.... Przemysl to sobie... P.s. Przykład Pabla o jeździe Solarisem jeśli już podałes tak oderwany od rzeczywistości to raczej woda na mój młyn niż Twój P.s.2 nikt mi nie dał działalności gospodarczej wiec nie rozumiem dlaczego tak przytykasz ciagle do niej...nic nie stoi na przeszkodzie żebyś otworzył swoją...w dzisiejszych czasach otwRcie firmy nic nie kosztuje i trwa pół dnia... Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) a po co pozbywać się czegoś co jest bezawaryjne? Kerczi ale co mnie interesuje to że inni na forum wymieniają części eksploatacyjne auta u mechanika, są zadowoleni i nie zbankrutowali?? Przecież to ich osobista sprawa.Dlaczego pakujesz wszystkich do jednego worka?Żadnych wycieczek osobowych nie robiłem w twoim kierunku więc o co Ci chodzi.Co do pozornych oszczędności moich prac przy aucie, które Ty tłumaczysz: Czy Ty dalej nie rozumiesz że ja nie oddaje auta do mechanika nie ze względu na to że mam wydać 40zł za wymianę wahacza tylko wole zrobić sobie to sam?? Narzucasz mi że należy oddać auto właśnie do mechanika bo on nie będzie miał w zimie na węgiel. Wiesz co też polerowałem felgi a mogłem oddać je do zakładu. Mnie cieszy jak coś sam podłube i zrobię to dobrze więc proszę Cię pozwól że będę robił to co umiem i mam do tego warunki sam.Co do czasu trwania o którym piszesz że mechanik zrobił by to 3x szybciej - owszem, mechanik wyciąga stare klocki i zakłada nowe, a ja rozbieram wszystko na części i czyszczę maluje smaruje bo robię to dla siebie a on robi to na sztukę, ale Ty tego nie zrozumiesz bo jak Ci się coś zj**ie to mu po prostu oddajesz i on to robi, a Ty odbierasz auto i jeździsz.Co do kluczy którymi dysponuje mechanik a ja nie to rozczaruje Cię bo mam pneumata, duży podnośnik i wszystkie klucze od zwykłych po calowe więc proszę Cię nie fisiuj już. A ile bym zarobił w tym czasie kiedy to robię?? Nic bo robię to w dniu wolnym od pracy albo po pracy. Ja pracuje po 8 godzin i ani chwili dłużej Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
KERCZI Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) To skoro pracujesz tylko 8h to dziwie się ze zamiast kupować telefon komórkowy albo etui na niego nie wystrugałes go sobie skoro lubisz dłubać A teraz już poważniej mówiąc to Każdy ma swoje zabawki i swoją piaskownice, i tak się nie zrozumiemy w tym temacie. Dla mnie koniec tematu. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Edytowane 16 Listopada 2014 przez KERCZI
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) Widzisz Kerczi wczoraj wymieniałem sobie wahacz i zrobiłem to w 30 minut, ale jak wiesz przy wymianie wahacza po jego zamontowaniu należy lekko dokręcić śruby, posadzić auto z podnośnika tak jak by stało na kołach i dopiero dokręcić na siłę. Możesz tego nie wiedzieć bo się tym nie interesujesz, połowa mechaników dokręci Ci nowy wahacz na podnośniku i później dziwota że pada 2x szybciej. Ty dając auto do mechanika tego nie będziesz wiedział czy zrobił to poprawnie, a jak się sp***doli za rok to wymienisz na nowy bo widocznie tak musiało być, ahh te dziury w polskich drogach. I bynajmniej mam w d*pie te 40zł które zaoszczędziłem na wymianie, ale wiem że zrobiłem to dobrze, a sprzęt i warunki do tego mam Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
KERCZI Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Masz pecha bo mam tego świadomość, moi mechanicy rownież... Pójdę w tym dalej...po wymianie wahacza trzeba nawet zrobi geometrię...która tez mi robią...i która pewnie Ty tez sobie zrobiłeś bo doskonale o tym wiedziałeś... Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) To skoro pracujesz tylko 8h to dziwie się ze zamiast kupować telefon komórkowy albo etui na niego nie wystrugałes go sobie skoro lubisz dłubać Widzisz Ty zachowujesz się tak jak ja bym pisał że każdy powinien robić wszystko sam. Wyobraź sobie że jak potrzebuje położyć w domu płytki to biorę fachowca bo nie mam umiejętności i sprzętu żeby zrobić to dobrze. po wymianie wahacza trzeba nawet zrobi geometrię...która tez mi robią...i która pewnie Ty tez sobie zrobiłeś bo doskonale o tym wiedziałeś... jak lubisz zapobiegawczo wydawać pieniądze w błoto to owszem, rób sobie geometrie nawet po wymianie opony, twój mechanik i cała rodzina bedą palić najlepszej jakości węgiel, ba! ale kto bogatemu zabroni i na tym zakończmy Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
KERCZI Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Owszem koniec tematu. Natomiast co do wyrzucania pieniędzy w błoto to nie ma możliwości abyś idealnie zakręcił wahacz tak jak wcześniej...wiec kosisz opony i jeszcze kilka innych rzeczy i kto tu wywala pieniądze w błoto...oczywiście nie mowię tutaj o tylnich wahaczach... Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) Jeżeli nie ruszam kolumny kierowniczej nie ma potrzeby ustawiać geometrii, wykręcając 2 śruby i zakręcając nowy wahacz który ma swoje pasowne siedzenie.. No ale każdy porządny mechanik powie Ci, że po jakiejkolwiek ingerencji w przednie zawieszenie należy sprawdzić zbieżność, bo każdy porządny mechanik ma porządny sprzęt do geometrii który kosztował porządne pieniądze a jak wiadomo inwestycja musi się zwrócić. Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
OGr Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Baaa, ostatnio robiac zbieznosc zostalem poinformowany ze nawet nic nie wymieniajac, tylko jezdzac, po pol roku i tak wymagana jest kontrola zbieznosci. Kolejna ciekawostke powiedzial mi Czaja: kola raz wywazone nie wymagaja wywazania co sezon, a kazdy wulkanizator temu zaprzeczy. Ten sam wulkanizator ostatnio koledze nawalil tyle odwaznikow ze zwatpilem i rzecz jasna haslo: felga krzywa jak fix. Czaja przekrecil opone i znalazl zloty srodek. Ile mechanikow tyle teorii. A swoja droga sam przy aucie grzebie jak tylko moge bo po prostu to lubie. Naciapane z bagaznika ...
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) Ja jeżdżę 5 lat bodajże na 18, kupiłem wyważone i nigdy więcej nie wyważałem. Nic mi nie ściąga auta ani nie psuje opon. To samo zimowe do tej pory jeździłem, dopiero w tym roku wyważałem bo malowałem felgi (nie oddałem bo piaskowania i malowania proszkowego za 300zł tylko wyczyściłem sam odpowiednimi szczotkami drucianymi na wiertarce i pomalowałem czarnym hammerite za 35zł - kolejny zakład przeze mnie upadnie) i przekładałem opony miejscami. Czy jestem skąpy? Czy mechanik będzie miał na węgiel? Czy po prostu nie jestem naiwny? Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
KERCZI Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Oj Nex Nex Poprostu jesteś za***isty... Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
nex Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 (edytowane) po prostu dzięki . KERCZI tak na zakończenie bo sobie przypomniałem powiem Ci jeszcze, pamiętasz jak kilka lat temu ruzgałeś mnie kiedy sam polerowałem matowe klosze lamp w pasku że zdarłem warstwę ochronną i teraz klosze długo nie wytrzymają, że to się oddaje do firmy która się tym zajmuje - powiem Ci tylko że po kilku latach od roboty wyglądają jak z salonu a od tamtej pory ich nie dotykałem żadną pastą. To tak na dobicie Edytowane 16 Listopada 2014 przez nex
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się