[B5 AJM] Wpływ temperatury na silnik?

[wicio82 0]

Witam, takie pytanie czy wysoka temp dochodzaca 40 stopni moze miec wplyw np na odpalanie? Dzis popoludniu krecil mi kilkakrotnie zanim zapalil na goracym silniku bo jezdze sporo po miescie, pozniej zgasilem i dobrze odpalil. Skad takie wahania? A i wczoraj swiecila mi sie lampka od oleju mimo iz na bagnecie bylo blizej max niz min czy to normalne? Vag cos wogole pokarze jak sie podlaczy? A czujnik G2/G62 wymienilem miesiac temu

[andrewb25 0]

vag niekoniecznie cokolwiek pokarze, jedynie jakieś błędy...powinien odpalić od pół obrotu zwłaszcza jak takie ciepło jest.

u mnie takie nieodpalanie skończyło się na wymianie wszystkich 4 pompowtryskiwaczy oraz regulatorów pompek i teraz pali na przysłowiowy dotyk i tak powinno być.

czujnik temp nie ma aż takiego znaczenia, jak jest uszkodzony to też auto powinno odpalić to wtedy na wyższe obr. wchodzi i dłużej świeci się kontrolka od świec.

[wicio82 0]

kolego a regulowales wymieniales te pompowtryski? Ile Cie to wynioslo i przy jakim przebiegu? Mam nadzieje ze u mnie to nie bedzie konieczne... narazie mam takie objawy ze raz pali ze nie zdaze puscic kluczyka a jak postoi kilkanascie minut to juz dlugo kreci jakies 10 sekund tak jak mu czapka stanie. hmmm a moze to byc ze zalalem jakies niedobre paliwko bo w sumie dzien wczesniej tankowalem fulla? Dzis kupilem dodatek do paliwa Castrol TDA moze cos pomoze...

[andrewb25 0]

kolego paliwo raczej nie ma aż takiego znaczenia, jak lejesz na w miarę markowych stacjach, ja nigdy jeszcze z paliwem nie miałem problemu, tankuję na shellu lub bp, a 10sek to jest stanowczo za długie kręcenie, musi ci odpalić od razu jak jest wszystko w porządku,

przebieg ok. 250 000km, a mi właśnie raz palił raz nie palił, jak mu się zachciało, i to nawet w zimie na -30 st palił od strzała, a później na rozgrzanym silniku też pałowanie i kręcenie bo nie palił, tak jakby się zapowietrzał,

co do kosztów to udał mi się znaleźć cały silnik gdzie była panewka obrócona (a pompki były w super stanie ) i całość z robotą 1000zł to tak naprawdę mega okazyjnie, (bo normalnie same pompki "chodzą" po 1000zł za komplet) pompowtryski można próbować regulować i od tego zacznij bo u mnie właśnie podczas regulacji wszystko wyszło, bo te regulacje właśnie się z biegiem czasu "wyrabiają" i nawet potrafią uszkadzać sam pompowtrysk, u mnie tak było właśnie VAG nic nie pokazywał, korekcje pompek jak zapalił były idealne.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=2630

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=188041

Jeszcze może pompa vacum niedomaga może być rozszczelniona i też będzie problem z zapaleniem

(w razie czego mam taką pompę w super stanie)

Pozatym jeszcze kilka rzeczy możesz sprawdzić z tego co pamiętam co sprawdzaliśmy u mechanika przed naprawą:

-filtr paliwa

-zaworek zwrotny paliwa

-prędkość obrotowa rozrusznika (na vagu się sprawdza)

-rozrząd

-pompa paliwa

-ewentualnie można próbować zwiększyć dawki startowe programowo

-lub uszelnienia samych pompowtryskiwaczy ale to przybywało by oleju w silniku

ja obstawiam pompowtryski (lub regulatory) lub pompa vacum

[wicio82 0]

zapomnialem o problemie dlatego nic nie pisalem albo pomogl castrol TDA albo zle paliwo tzn jakosc to powodowalo. Do dzis jezdze i jest wszystko oki ale wtedy powaznie sie zamartwialem a samo przeszlo na szczescie

[biker110 0]

zazwyczaj jak cos samo przechodzi to powraca z podwojna sila