[B5 AFB] Problemy z odpalaniem

[biedruch 1]

adikrakow jakie miałeś objawy padającej VP?? i gdzie robiłeś? można wiedzieć co i za ile?? pytam bo sam zaczynam się obawiać o swoją, zwłaszcza, że auto gorzej pali od jakiegoś czasu, no i we krwi mam zły nawyk tankowania "za dwie dyszki" - jakby to miało przy aucie palacym 12 litrów po mieście jakiś sens...

[Musashi 13]

kolego jak tak tez mialem dopoki sie na diesla nie przesiadłem. teraz tankuje za 50PLN ze wzgledu na to ze jest zima i paliwa na stacji bywaja o roznych charakterystykach temperaturowych. latem trzymam FULL.

podłączałeś VAG-a? sprawdzałeś błedy, robiłeś logi ??

[kapos 0]

Panowie odświeżam wątek gdyż u mnie pojawił się ten problem ciężkiego odpalania. W sumie dzieje się tak juz dość długo... bo od lutego. Teraz do rzeczy: w lutym jeszcze były mroźne dni, z uwagi na charakter mojej pracy tj kierowca cięzarówki moje auto stoi 4-5 dni na parkingu przy firmie. Po powrocie wsiadam, grzeje świece i: -gdy był w danym momencie mróz (auto wręcz całe w śniegu i lodzie) auto odpalało na dotyk, gdy była odwilż no i codziennie teraz gdy jest ciepło a silnik pare godzin albo dni nie palony trzeba kręcić dość długo ok 10-12 sekund. Problem pojawił się po wymianie rozrządu (może źle ustawili kąt, może podmienili pompe ? ) Dodam jeszcze, że nigdy nie miałem rezerwy zaświeconej, poniżej połowy ropki w baku to juz jest mało dla mnie dlatego tankujefull max. Aku sprawne, zaworek zwrotny działa, po lekkim nagrzaniu silnika, nawet wystarczy ze pochodzi chwile i go zgasze to odpali bez problemu ponownie, mechanik stwierdził rozszczelnienie VP i zaśpiewał 1800plnów, nie wiem co dalej robić i co sprawdzic zeby sie na koszty zbędne nie narażać, aktualnie czekam na kabel VAG i z pomocą forum bede probował cos odczytac z auta. Przebieg auta licze na ok 230 -250tkm. Co możecie koledzy poradzić ?