Crashtest przy prędkości ok 200km/h

[marwyk 0]

Przecież coś wyhamował więc i prędkość była mniejsza

[Pandzior 0]

I żyje.

[PABLO 1]

Wystarczy że jedziesz 100km/h i z naprzeciwka tyle samo, masz to samo wtedy..

[Gość mmcv]

Wystarczy że jedziesz 100km/h i z naprzeciwka tyle samo, masz to samo wtedy..

no nie masz racji , jak uderzysz czolowo w samochod z predkoscia 100km/h i auto z przeciwka bedzie jechalo tez 100km/h to tak jakbys uderzyl (w symulacji) w sciane z predkoscia 100km/h . To sie nie sumuje :gwizdanie: .Oczywiscie zakladamy ze nie zderzyles sie z autem ktore wazy 2x tyle co Twoje, i nie jest czolgiem /tirem/kombajnem/walcem.

[marwyk 0]

coś pleciesz to się właśnie sumuje

[Mateo1373 0]

Z lekcji fizyki, jeśli dwa obiekty zderzą się z predkością x to jest tak samo, jakby jeden obiekt uderzył w drugi nieruchomy z prędkością 2x.

Inna sprawa, że siła uderzenia zależy od kąta i wielkości punktu w którym się zderzają. Jeśli dwa auta "zaliczą" idealną czołówkę, to energia rozkłada się na całą szerokość auta, przez co każdy element dostaję mniejszą jej dawkę. W momencie uderzenia w wąski obiekt, np. drzewo słup, to energia gromadzi się w jednym punkcie, dlatego auta są przecięte na pół.

I warto zaznaczyć, że jeśli samochody uderzą się maska w maskę to nie ma żadnej energii, która ucieka, cała energia idzie w samochody.

Czyli jeśli walisz w kompletnie nieruchomą i nieodkształcalną przeszkodę - cała [niemal] engergia kinetyczna twojego samochodu jest skierowana przeciwko twojemu samochodowi,

A jeśli uderzają w siebie dwa samochody: część energi idzie na zmianę kierunku, część na różne inne drobne rzeczy, więc w rezultacie skutki są mniejsze niż suma prędkości dwóch samochodów wymierzona prosto w drzewo.

Należy jeszcze dodać że samochody są tak skonstruowane żeby pochłaniały energię. Inna sprawą że rzadko kiedy czołówki są czołówkami w 100% czyli idealnie "tablica w tablice". Jeśli więc np. samochody oberwą w swoje lewe lampy to energia pójdzie w samochody to raz, odrzuci je na prawo to dwa i zgubią troche tej energii na trakcji po przesunięciu.

Do tego warto sobie przestudiować filmiki z youtube, obrazujące zderzenia różnego typu, np:

Fifth Gear - Renault Modus v Volvo 940 Crash Test

i

[Gość mmcv]

coś pleciesz to się właśnie sumuje

no jesli by tak nie bylo to uwierz mi ze smiertelnosc na drogach wzroslaby 3-krotnie .Predkosc z jaka uderzaja sie sumuje oczywiscie ale energia w czasie uderzenia rozchodzi sie na 2pojazdy.Pozatym tak wspomnial Mateo , auta pochlaniaja ta energie i wten sposob lepiej wybrac czolo niz przydrozne drzewo

[PABLO 1]

auta pochlaniaja ta energie i wten sposob lepiej wybrac czolo niz przydrozne drzewo

I lepiej narażać życie drugiej osoby która jedzie w drugim aucie :?:

[Gość mmcv]

auta pochlaniaja ta energie i wten sposob lepiej wybrac czolo niz przydrozne drzewo

I lepiej narażać życie drugiej osoby która jedzie w drugim aucie :?:

Loozuj Pablo :> odruchowo i tak pieprz** w drzewo bo zadziala instynkt i bedziesz uciekac od zderzenia czolowego, dlatego ... pasazer i miejsce za pasazerem sa najbardziej niebezpiecznymi w samochodzie. Kierowca sie zawsze ratuje (instynktownie).

zebys sie znowu nie zgotowal to jest tylko taka ... hipoteza

[Andrzej88 0]

"Jak uderzysz 200km/h w mur to tak jakbyś miał czołówkę 100 km/h vs 100 km/s", większych głupot nie czytałem

Wystarczy że jedziesz 100km/h i z naprzeciwka tyle samo, masz to samo wtedy..

no nie masz racji , jak uderzysz czolowo w samochod z predkoscia 100km/h i auto z przeciwka bedzie jechalo tez 100km/h to tak jakbys uderzyl (w symulacji) w sciane z predkoscia 100km/h . To sie nie sumuje :gwizdanie: .Oczywiscie zakladamy ze nie zderzyles sie z autem ktore wazy 2x tyle co Twoje, i nie jest czolgiem /tirem/kombajnem/walcem.

mmcv fajnie to opisał, chodzi o pochłanianie energii uderzenia, ile energii pochłonie mur? :gwizdanie:

Żeby tak było, to auto jadące z prędkością 100km/h musiało by się zderzyć z murem który też "jedzie" w kierunku auta z tą samą prędkością, wtedy byłoby dokładnie jak na filmiku

[marwyk 0]

I wtedy prędkość się sumuje, czyli ktoś nie chodził na fizyke

[Hugo 390]

Ciekawe jakby wyglądało po takim dzwonie jakieś małe miejskie autko :gwizdanie:

[Gość mmcv]

I wtedy prędkość się sumuje, czyli ktoś nie chodził na fizyke

... to ze predkosci sie sumuja to nie trzeba na fizyke chodzic zeby takie rzeczy wiedziec... :rolleyes:. Chodzi o konkretna sytuacje , czemu odpowiada zderzenie (w crash tescie) ze sciana , ktora zaduzo tej energi nie pochlania. Po to instaluje sie energochlonne barierki i inne pierdoly zeby wlasnie, przy 100km/h jak sie o nia otrzesz/hukniesz , silnik nie urwal Ci z miejsca jader.

Pablo podal przyklad ze jak dwa auta beda mialy czolo przy 100km/h to tak jakbys w sciane walnol 200km/h co nie jest prawda i tyle. [br]Dopisany: 28 Październik 2011, 10:48_________________________________________________

Ciekawe jakby wyglądało po takim dzwonie jakieś małe miejskie autko :gwizdanie:

widzialem gdzies jak Smart uderzyl w Sklasse , nawet niezle mu to wyszlo . Smart jest jak klatka bezpieczenstwa , tyle ze dachowal i odskoczyl 3x bardziej jak Merc. Ale ludzie wewnatrz ocaleli .