Skalpel1986 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Witam wszystkich!! Mam problem ze swoją PEREŁKĄ. Z silnika ubywa mi dużo oleju. Wczoraj robiłem trasę Bydgoszcz-Poznań-Bydgoszcz razem 300km. Przed wyjazdem uzupełniałem olej i było 3/4 na bagnecie. Jak wracałem pod domem zapaliła mi się kontrolka, że jest stan minimalny. Nie ubywa płynu chłodniczego. Jak stoję na światłach to za mną widać pełno białego dymu, sądzę, że to para, ale jak czytałem to wielu kolegów z 1.8T tak ma. Auto mam drugi miesiąc i co ok. 300 - 400km. muszę dolewać z pół litra oleju. Proszę Koledzy o jakieś rady, co to może, od czego zacząć... Pozdrawiam!
dante0018 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 silnik turbodoladowany wiec sprawdz dolot czy jest w nim olej, to jak dla mnie pierwsze podejrzenie. Moga byc wycieki -poszukaj.
GOLI Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Tak jak pisze DANTE,poszukaj wycieków,jeżeli nie będzie jakichś dużych to niestety zaczną się koszty.Oleju może ubywać przez uszkodzoną turbinę,uszczelniacze zaworowe lub po prostu pierścienie tłokowe
Maxcudo Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Jeżeli na wolnych nie kopci na niebiesko tylko jest to zwykła para, to uszczelniacze i cała reszta na 95% zdrowa Mam dokładnie to samo, z tym że u mnie trasa 300km to już kolo litra oleju Problemem jest turbina, w moim przypadku na pewno. Żeby się upewnić, musisz np. ściągnąć rurę dolotową przy przepustnicy, albo obojętnie w którym miejscu w dolocie i zobacz czy jest od oleju, jeśli tak, to również w Twoim przypadku pada Turbawka
Skalpel1986 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2012 No właśnie na niebiesko nie dymi, to pierwsze co sprawdzałem. Tak mi się wydaje, że turbo to może być, przebieg 203tys. pyknęło, serwis pełen. Mechanior stwierdził, że to nie turbo, ale nic nie zdejmował tylko spojrzał czy w koło nie jest mokro od oleju, ale mam wrażenie że na odczepnego to było. Po kupnie mechanik zalecił lać mi olej półsyntetyk, zalał CASTROLa. Nie wiem czy nie byłoby lepiej jakby latał na pełnym syntetyku... tak samo jeśli chodzi o wycieki to popatrzył z góry, z dołu bez zdejmowania ekranu. Wracając do turbo to przy dodaniu gazu jak się załącza to w pierwszym momencie słychać lekki szelest, muszę jechać do swojego starego magika i niech on to po swojemu wszystko zobaczy. Dzięki Koledzy za zainteresowanie tematem. Póki co będzie trzeba latać i kontrolować oliwę, a jak się ociepli to będę działał i będę informował co i jak...
Maxcudo Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Najprościej powiedzieć ze glowica itp... W 99% takich objawów to turbo właśnie Mi turbina wyskoczyła też kolo 200tys km. Da się spokojnie jeździć, tylko trza stan kontrolować. Problem jest tylko taki, że układ wydechowy się trochę okleja oliwą(na czarno) ale po wymianie się wszystko wypali Nie ma się co stresować, a do tego nie ma żadnych innych objaw, typu plamy oleju, czy gdzieś się coś moczy. Ap ropo oleju, to też śmigam na 10W/40 Motul'a.
MASATO Opublikowano 29 Stycznia 2012 Opublikowano 29 Stycznia 2012 odkręć węża wychodzącego z turbo i zobacz czy jest dużo oleju w dolocie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się