Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AWT] UBYWAJĄCY OLEJ SILNIK 1.8 T AWT


Skalpel1986

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!!

Mam problem ze swoją PEREŁKĄ. Z silnika ubywa mi dużo oleju. Wczoraj robiłem trasę Bydgoszcz-Poznań-Bydgoszcz razem 300km. Przed wyjazdem uzupełniałem olej i było 3/4 na bagnecie. Jak wracałem pod domem zapaliła mi się kontrolka, że jest stan minimalny. Nie ubywa płynu chłodniczego. Jak stoję na światłach to za mną widać pełno białego dymu, sądzę, że to para, ale jak czytałem to wielu kolegów z 1.8T tak ma. Auto mam drugi miesiąc i co ok. 300 - 400km. muszę dolewać z pół litra oleju. Proszę Koledzy o jakieś rady, co to może, od czego zacząć...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik turbodoladowany wiec sprawdz dolot czy jest w nim olej, to jak dla mnie pierwsze podejrzenie. Moga byc wycieki -poszukaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze DANTE,poszukaj wycieków,jeżeli nie będzie jakichś dużych to niestety zaczną się koszty.Oleju może ubywać przez uszkodzoną turbinę,uszczelniacze zaworowe lub po prostu pierścienie tłokowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na wolnych nie kopci na niebiesko tylko jest to zwykła para, to uszczelniacze i cała reszta na 95% zdrowa :wink4:

Mam dokładnie to samo, z tym że u mnie trasa 300km to już kolo litra oleju :embarrassed: Problemem jest turbina, w moim przypadku na pewno. :decayed: Żeby się upewnić, musisz np. ściągnąć rurę dolotową przy przepustnicy, albo obojętnie w którym miejscu w dolocie i zobacz czy jest od oleju, jeśli tak, to również w Twoim przypadku pada Turbawka :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na niebiesko nie dymi, to pierwsze co sprawdzałem. Tak mi się wydaje, że turbo to może być, przebieg 203tys. pyknęło, serwis pełen. Mechanior stwierdził, że to nie turbo, ale nic nie zdejmował tylko spojrzał czy w koło nie jest mokro od oleju, ale mam wrażenie że na odczepnego to było. Po kupnie mechanik zalecił lać mi olej półsyntetyk, zalał CASTROLa. Nie wiem czy nie byłoby lepiej jakby latał na pełnym syntetyku... :embarrassed: tak samo jeśli chodzi o wycieki to popatrzył z góry, z dołu bez zdejmowania ekranu. Wracając do turbo to przy dodaniu gazu jak się załącza to w pierwszym momencie słychać lekki szelest, muszę jechać do swojego starego magika i niech on to po swojemu wszystko zobaczy.

Dzięki Koledzy za zainteresowanie tematem. Póki co będzie trzeba latać i kontrolować oliwę, a jak się ociepli to będę działał i będę informował co i jak... :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej powiedzieć ze glowica itp... :wallbash:

W 99% takich objawów to turbo właśnie :) Mi turbina wyskoczyła też kolo 200tys km. Da się spokojnie jeździć, tylko trza stan kontrolować. Problem jest tylko taki, że układ wydechowy się trochę okleja oliwą(na czarno) ale po wymianie się wszystko wypali :good: Nie ma się co stresować, a do tego nie ma żadnych innych objaw, typu plamy oleju, czy gdzieś się coś moczy. Ap ropo oleju, to też śmigam na 10W/40 Motul'a. :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...