Ja_Sha_Taan Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Witam. Czytałem wiele o emulatorze sondy lambda. Jedni piszą że jest on tylko po to by na desce nie wyświetlał się check engine inni że komputer podczas jazdy na gazie bez emulatora "uczy się" nieprawidłowych ustawień czy jakoś tak. Więc jak to jest? Moge coś popierdzielić z autem jeżdżąc z odpiętym emulatorem? Może spalanie gazu wzrośnie? Mam aktualnie nowy reduktor i staram się naprawic samochód by gazownik mógł mi go porządnie wyregulować. Aktualnie go odpiołem bo auto czasem traciło obroty i potrafił zgasnąć a z odpiętym emualtorem objawy się zmniejszyły o około połowę. Nie jest to duży wydatek jednak w moim przypadku jest on w komputerze gazu i pewnie koszta już ogromne.
ghost2255 Opublikowano 2 Marca 2012 Opublikowano 2 Marca 2012 Jeżeli to gaz IIgen, a na to wygląda, to właśnie po to jest emulator, żeby ECU benzynowy nie łapał błędów od złej mieszanki i nie adaptował się do niedokładnego dawkowania komputera gazowego. Można jeździć z odpiętym emulatorem, na gazie będzie normalnie jeździć, ale mogą być kłopoty na benzynie. Twoja instalacja jest dość prymitywna, ponadto ECU benzynowy nie ma wpływu na skład mieszanki, jak w sekwencji, więc są rozjazdy.
Ja_Sha_Taan Opublikowano 3 Marca 2012 Autor Opublikowano 3 Marca 2012 dzieki właśnie o to mi chodziło
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się