Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z centralnym zamikiem, światłami i podsufitką. POMOCY!


emaks

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W mojej Niuni ostatnio dzieją się dziwne rzeczy.

Zaczęło się około 3 miesięce temu. Otwiertając drzwi czasami nie świeciła podsófitka. Było to naprawdę zdarzenie losowe - raz paliła, raz nie. Problem ten ustąpił po pewnym czasie i było wszystko OK. Po upływie około miesiąca problem powrócił. Do tego zaczęło się dziać cos z centralnym zamikiem.

Centralny jest dokładany, tzn. pilot, bo centralny zamek jest oryginalny. Problem polega na tym, że raz on działa, a raz nie.

Przykład: Otwieram auto z pilota - jest OK. Zamykam auto - (centalka dostaje impuls, bo świecą kierunkowskazy), a auto się nie zamyka. Wtedy łapię za klamkę, otwieram dzrzwi i CZASAMI (podkreślam czasami) auto sie zamyka. Są to albo drzwi kierowcy, albo pasażera. Czasem takie otwiaranie z klamki nic nie daje i wtedy zamykam auto z kluczyka. Np. drzwi kierowcy zamykam z klucza i się zamykają tylko one. Wtedy otwieram dzrzwi od pasażera i się zamyka całe auto, ale NIE ZAWSZE!!! Czasem jest tak, że gdy auto jest zamknięte i nie reaguję na pilota (impuls na centralkę przychodzi), to otwieram je z kluczyka i tak: mam otwarte (czopek w drzwiach jest wysunięty) dzwi od kierowcy. Łapię za klamkę, otwieram je i ALBO się otwiera całe auto, albo wsiadam odpalam auto i CZASAMI jak siedzę już otwiera się reszta. To naprawdę loteria! Są dni, że centralny działa prawidłowo, są dni, że ręce opadają. A teraz ciekawostka! Można wykluczyć tutaj jakieś wieszanie się mechanizmu w zamkach, bo np. chcę otworzyć auto i nie reaguje. Odczekam kilkanaście munut i auto się otwiera, więc mechaniczne uszkodzenie można tutaj wyeliminować.

Kolejną sprawą są światła. Zaczęło się od tego, że raz miałem światła drogowe, raz nie miałem. Flash działał bez problemu. Po pewnym czasie światła drogowe się już wogóle nie chciały załączyć. Przy próbie załączenia drogowych świecą tylko postojówki. Flash nadal działa prawidłowo. Od kilku dni dzieje sie coś jeszcze bardziej dziwnego. Drogowe dalej nie świecą. Jedna lampa świeci normalnie (światła mijania), a druga pali tylko postojówką. Na liczniku jest kontrolna od świateł drogowych, która delikatnie żarzy. Dając flash lampa, w której świeci tylko postojówka już nie daje flasha, tylko kompletnie gaśnie. Druga lapma działa prawidłowo. Trzymając flasha świeci się ta kontrolka. Gdy puszczam nie gaśnie odrazu (jak to zawsze było) tylko delikatnie i powoli się ściemnia. Nie wiem co mam robić!!!

Czy te wszytski anomalnia mają ze sobą coś wspólnego? Gdzie szukać przyczyny?

Proszę o porady. Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbujesz jak to mówią "wjechać na ambicję". Światła drogowe nie są światłami mijania i odwrotnie. Ale po kolei. Nie wiem gdzie jest centralka dokładanego sterownika centralnego, bo wygląda to na połamane kable w drzwiach kierowcy. Sprawdź pod harmonijką czy nie są uszkodzone. Na lampie sprawdź masę (brązowy kabel, przejście na wtyczce itd.). Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Problem ze światłami mijania rozwiązany! :) Masa była, ale wtyczka na żarówkę się wypaliła i nie było styku. :) Mam teraz postojówki, mijania i flash! Nadal niestety nie mam świateł drogowych. Podejrzewam, że to będzie manetka przy kierownicy. Muszę ją rozebrać i sprawdzić, tylko najpierw muszę znaleźć gdzieś tutaj na forum opis tej czynności. :)

Sprawdziłem też przejście przewodów do drzwi - wszystkich drzwi i bagażnika. Przewody wyglądają na dobre, nigdzie nie widać złamań, czy otarć izolacji. Centralny raz działa, raz nie działa. :(

Co to może być? Dodam jeszcze, że podsófitka od kilku dobrych dnia działa prawidłowo. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz trzy punkty sterowania zamykaniem i otwieraniem centralnego. Wkładka kierowcy, pasażera i dokładany sterownik. Sprawdź miejsce podłączenia tego sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod tylna kanapą masz moduł komfortu. Poszukaj przy przednich slupkach albo w kufrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jedna sprawa mnie zastanawia. Skoro przy każdej próbe zamknięcia, czy otwarcia samochodu sygnalizuje mi kierunkowskazami, to dokładana centralka działa prawidłowo. Bo jeśli byłby z nią problem, to nie miałbym sygnalizacji. Chyba oryginalny centralny zamek nie działa tak jak powienien...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem przyczynę!!! Problem tkwi w pompce centralnego. Na przykład chcę zamknąc auto, zasteruję tą czynność z pilota, auto sygnalizuje kierunkowskazami, a drzwi nadal otwarte. Wystarczy delikatnie stuknąć pompkę i auto się zamyka. To samo tyczy się otwierania. Coś musi się w niej zacinać, skoro mechaniczne puknięcie powoduje jej prawidłową pracę. Jest to naprawialne? Można ową pompkę regenerować?

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc i zainteresowanie tematem. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o tym samym pomyślałem. :) Jakoś na dniach dam znać czy to pomogło. :)

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. :)

---------- Post dopisany 15-04-2012 at 10:18 ---------- Poprzedni post napisany 07-04-2012 at 12:39 ----------

Teraz siedzę w bagnie po same uszy!!! Aż mi siebie jest żal... Wymontowałem pompkę centralnego. Pomyślałem sobię, że sprawdzę jak działa centralny jak będę dmuchać w wężyk, który wychodzi z pompki. Dmuchnąłem więc raz, drugi, trzeci... A to zassałem powietrza, a to znów dmuchnąłem. No fajnie - coś tam działa. Skończyłem zabawę w dmuchanie uprzednio sprawdziwszy, czy rygle w drzwiach są w pozycji otwartej. Byly! Zamknąłem ręcznie drzwi, zamknąłem bagażnik (niestety bagażnika nie mogę zamykać i otwierać z kluczyka - jak kupiłem auto to dostałem tylko jeden kluczyk). Co się okzalało? Bagażnik mam zamknięty i za żadne skarby go nie otworzę, bo nie mam pompki! A żeby zamontować pompkę muszę dostać się do bagażnika. Mam sedana i nie mam dzielonej tylnej kanapy. Jak dostać się do bagażnika? MASAKRA!!! Zdjąłem półkę z głośniakmi, próbowałem wyjąć ten wężyk przez otwór głośnikowy i ale lipa... Żeby zdjąć oparcie kanapy mujszę ją odczepić przez bagażnik! Ma ktoś jakiś pomysł?

---------- Post dopisany at 14:34 ---------- Poprzedni post napisany at 10:18 ----------

PROBLEM ROZWIĄZANY!!!

Podłączyłem sam silniczek z pompki od centralnego przedłużonym wężem, który udało mi się połączyć w bagażniku przez otwór od głośników. Ręka cała pokaleczona, ale innego wyjścia nie było. Dmuchanie ustami nic nie dawało, dlatego podłączyłem w obieg pompke, którą zasiliłem z drugiego akumulatora. Sterowanie wypiąłem i zmieniałem polaryzację na samym silniczku na zassanie i wydmuch. Efekt pozytywny. A co odpowiadało ze złą pracę pompki? ZIMNE LUTY! Dodładnie w dwuch miejscach przy przekaźnikach.

Temat uważam za zamknięty!

Dzieki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...