Falujące obroty, wibracje silnika po rozgrzaniu na wolnych obrotach

[damian_qbass]

Witam

niestety mam taki problem... w aucie falują obroty (posiada sekwencyjną instalacje LPG) , na zimnym silniku w granicach 675-710, natomiast przy rozgrzanym na "luzie " skaczą około 600-900... ostatnio dołączyły do tego wibracje silnika po rozgrzaniu lub po dłuższej jeździe które występują od czasu do czasu(efekt taki jakby palił tylko na 1 gar) Mam do wymiany być może katalizatory po uruchomieniu auta rano słychać metaliczny dzwięk donoszący się z tej części układu wydechowego. przy zdejmowaniu nogi z gazu kiedy auto jest na biegu czasem szarpnie... VAG wskazał błedy :

*16555

Fuel Trim; Bank System Too Lean

*16557 Fuel Trim, Bank Malfunction

*16554 Fuel Trim, Bank Malfunction

*17514 O2 Sensor Circ., Bank 2 - Sensor 1 Voltage too Low/Air Leak

czyli coś z podgrzewaniem czujnika sondy oraz ubogiej mieszanki

nie mam pojęcia co to może dokładnie oznaczać i czy wymiana samej sondy będzie miała wpływ na poprawę pracy silnika. Chciałbym oddać auto w ręce mechanika ale szybciej chciałbym zasięgnąć waszej opini na ten temat, może ktoś miał już podobny przypadek... proszę o pomoc...

---------- Post dopisany at 21:49 ---------- Poprzedni post napisany at 15:31 ----------

widze że nikt nie pomoże..

---------- Post dopisany at 21:49 ---------- Poprzedni post napisany at 21:49 ----------

widze że nikt nie pomoże..

[Magicbattle]

zacznij od przeczyszczenia przepustniczy i przeplywki to tez moze byc spowodowane z ubożeniem mieszanki albo wzbogaceniem. zrob logi i wklej na forum chlopaki doradza czy esąda ;p domaga sie wymiany

[damian_qbass]

ogólnie jak sprawdzałem Vag'iem przepustnice to wartości niby były prawidłowe

[martin_rs4]

moze być ze kat zapchany i dusi, ale masz dwa katy tak więc aż tak sie nie powinien dusić..sonda lambda jest odpowiedzialna za dawkowanie paliwa, wiec jak padła to bedzie sie dusił, trząs itp, itd... a tak poza tym to wytni katy a autko troche odżyje

[damian_qbass]

silnik ma taki delikatny moment duszenia około 3-4 tyś obrotów przy gwałtownym dodawaniu gazu

---------- Post dopisany 09-05-2012 at 12:26 ---------- Poprzedni post napisany 08-05-2012 at 22:03 ----------

byłem dzisiaj z problemem... na własne oczy mechanik mi pokazał że to jest jak on to określił " zaworek biegu jałowego" dla mnie to prawdopodobnie silniczek krokowy, po odłaczeniu wtyczki biegi chodziły równo i utrzymywały równo na 800 obrotów... ale z tym podobno można jeżdzić.. sonde mam w stanie bardzo dobrym, z przepustnicą nic sie nie dzieje... wykasowałem błedy zrobiłem około 20 km... i u mechanika na komputerze również po takich przejechaniu dystansu nic sie nie ukazało... podobno takowe sytacje mogą pojawiac się przy instalacji gazowej... także sam nie wiem co dokladnie moze być przyczyną.. a duszenie to już wina katalizatorów

---------- Post dopisany at 12:26 ---------- Poprzedni post napisany at 12:26 ----------

byłem dzisiaj z problemem... na własne oczy mechanik mi pokazał że to jest jak on to określił " zaworek biegu jałowego" dla mnie to prawdopodobnie silniczek krokowy, po odłaczeniu wtyczki biegi chodziły równo i utrzymywały równo na 800 obrotów... ale z tym podobno można jeżdzić.. sonde mam w stanie bardzo dobrym, z przepustnicą nic sie nie dzieje... wykasowałem błedy zrobiłem około 20 km... i u mechanika na komputerze również po takich przejechaniu dystansu nic sie nie ukazało... podobno takowe sytacje mogą pojawiac się przy instalacji gazowej... także sam nie wiem co dokladnie moze być przyczyną.. a duszenie to już wina katalizatorów

[martin_rs4]

wykręc silniczek krokwy, moze byc benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalnik ekstrakcyjny poprostu moczysz wysuszasz i gotowe. jeszcze wacikem otwory przeczyscić i będzie git malina

[damian_qbass]

pobawie się w weekend:) dzięki