Pomoc w sprawie prawa pracy -zwolnienie dyscyplinarne.

[boguki 0]

Witam

Chciałem prosić o poradę od kogoś kto co nieco orientuje się w Kodeksie Pracy/Prawie Pracy

Chodzi o mojego znajomego, który obawia się o dyscyplinarne zwolnienie z pracy.

A mianowicie sytuacja, którą pokrótce opiszę miała miejsce na początku miesiąca.

Znajomy pracuje w punkcie sprzedaży Playa w centrum handlowym, co miesiąc musi zrobić test wiedzy, którego wynik przekłada się na premię jaką dostanie właściciel punktu i czasami on...

Dodatkowo co miesiąc ma kontrolę wizualizacji czyli tzw. Merchandisera, który sprawdza wystrój punktu, zatowarowanie i sprawy z tym związane- ocena z tego też przekłada się na premię dla właściciela.

Pech chciał, że koleszka robiąc ten comiesięczny test przymknął roletę do punktu by spokojnie go zrobić i żeby nikt w tym czasie nie wszedł do punktu (zamykać punktu w godzinach pracy centrum handlowego nie można) ponieważ test jest na czas oczywiście.

W tym czasie przyjechał też gość od wizualizacji skontrolować punkt, jednak zobaczył zasunięte drzwi, poczekał chwile, porobił zdjęcia i ocenił wizytę na 0.

Przyczyniło to się braku wypłaconej premii, własiciel się "zdenerwował" i kiedy przyszedł czas wypłat dostarczył mu pismo aby również pisemnie wyjaśnił dlaczego kontrola wyszła na 0 i tym samym dlaczego nie ma kasy...Znajomy oczywiście wcześniej szefa powiadomił o tym zajściu ustnie.

Kolega podejrzewa, że szef być może bedzie chciał go za to zwolnić dyscyplinarnie z pracy zwłaszcza, że punkt o ile mu wiadomo niedlugo ma być zamknięty a tym samym właściciel uniknie płacenia wynagrodzenia w okresie wypowiedzenia.

Kolega na swoją obronę ma jedynie to, że zrobił to wszystko w dobrym zamyśle aby ten test zaliczyć na 100% -nie przewidział, że skutki tego mogą być całkowicie odmienne.

Co o tym myślicie, będzie miał jakiąś szansę obrony w sądzie jeśli dostanie dyscplinarkę?

[soolek 4]

Na prawie pracy się nie znam, ale skoro Twój znajomy jest pewien, że wyleci, to chyba na jego miejscu napisałbym odpowiedź i wysłał poleconym.

A w odpowiedzi coś takiego: że wybrał mniejsze zło, czyli zaryzykował chwilowe zamknięcie sklepu aby poprawnie i szybko rozwiązać test, który bezpośrednio przekłada się na premie dla właściciela punktu.

Jeżeli w takim piśmie opisze ciśnienie jakie wywierał na nim pracodawca, aby test był na 100%, to są być może uzna, że postąpił tak a nie inaczej w wyniku silnej presji przełożonego. Czyli winny przełożony.

Ale to tylko takie moje luźne rozważania.

[YOGI3000 3]

Jeśli jest pewny że punkt bedzie zamykany i że dostanie dyscyplinarke to niech idzie na L4 i czeka aż zamknie biznes

[medik 0]

Tak, wszyscy niech idą na L4, a my będziemy na Was zapier.....lać

[boguki 0]

On nie jest pewny niczego a tylko podejrzewa bo po co takie wyjaśnienia pisemne i punkt ostatnio słabo przędzie.

Zwolnienia lekarskie to ostateczność bo sam tam nie pracuje i też nie chce żeby pozostali pracowali codziennie bez wolnego.

Głównie chodzi o to czy takie zachowanie podchodzi pod zwolnienie dyscyplinarne bo tak jak soolek zauważył to szef ciśnieniował aby wszystko było na 100% i to było po to aby go zadowolić ryzykując zamknięciem punktu.

medik ładnie wyjaśnił dlaczego L4 to nie najlepsze wyjście:grin:

[laki83 0]

nie orientuje sie w kodeksie pracy ale kiedys moja dziewczyna dostała grozbe zwolnienia dycyplinarnego.i z tego co sie dowiedziałem od znajomka to żeby dostac dyscyplinarne to trzeba sobie na prawde nagrabić.szef musi mieć na prawde mocne dowody zeby dac dyscyplinarke bo to nie jest tak łatwo.przwaznie dyscyplinarke pracownicy dostaja za ciezkie przewinienia typu kradzieze,praca po pijaku itp.moim zdaniem moze dostac nagane ale nie zwolnienie dycyplinarne...ale to tylko moje przemyslenia i wnioski po sprawie mojej dziewczyny

[janusz_stg 7]

Zwolnienie dyscyplinarne to nie jest taka prosta sprawa. Kodeks pracy szczegółowo określa powody za które pracodawca może pracownika zwolnić dyscyplinarnie.Za niewykonanie 100% normy czy inne uchybienia w jakości wykonywanej pracy może co najwyżej pozbawić pracownika premii lub w szczególnie rażących przypadkach udzielić kary nagany.Pracodawca też musi liczyć się ze skutkami nieuzasadnionego zwolnienia dyscyplinarnego. Sądy pracy z reguły rozpatrują takie sprawy na korzyść pracownika.NAKAZUJĄ PRZYWRÓCENIE NA POPRZEDNIO ZAJMOWANE STANOWISKO uregulowanie zaległych należności pieniężnych i z reguły orzekają nawiązkę na poczet pracownika.

Niestety rozwiązanie ma to skutek uboczny taki ,że pracownik natychmiast dostaje normalne 3 miesięczne lub krótsze wypowiedzenie z pracy . Po tym okresie bardzo trudno mu znaleźć nową pracę bo nowy pracodawca szuka opinii u poprzedniego a wtedy sprawa już nie wygląda tak różowo.Polecałbym próbę dogadania się z szefem chociaż to jest trudne....

---------- Post dopisany at 12:33 ---------- Poprzedni post napisany at 12:33 ----------

Zwolnienie dyscyplinarne to nie jest taka prosta sprawa. Kodeks pracy szczegółowo określa powody za które pracodawca może pracownika zwolnić dyscyplinarnie.Za niewykonanie 100% normy czy inne uchybienia w jakości wykonywanej pracy może co najwyżej pozbawić pracownika premii lub w szczególnie rażących przypadkach udzielić kary nagany.Pracodawca też musi liczyć się ze skutkami nieuzasadnionego zwolnienia dyscyplinarnego. Sądy pracy z reguły rozpatrują takie sprawy na korzyść pracownika.NAKAZUJĄ PRZYWRÓCENIE NA POPRZEDNIO ZAJMOWANE STANOWISKO uregulowanie zaległych należności pieniężnych i z reguły orzekają nawiązkę na poczet pracownika.

Niestety rozwiązanie ma to skutek uboczny taki ,że pracownik natychmiast dostaje normalne 3 miesięczne lub krótsze wypowiedzenie z pracy . Po tym okresie bardzo trudno mu znaleźć nową pracę bo nowy pracodawca szuka opinii u poprzedniego a wtedy sprawa już nie wygląda tak różowo.Polecałbym próbę dogadania się z szefem chociaż to jest trudne....