Wymiana rozrządu, uszczelki głowicy, pierścieni tłoków i miski olejowej

[amokk 0]

W końcu zabrałem się za kilkukrotnie odkładaną wymianę rozrządu, a przy okazji wymianę uszczelki głowicy, pierścieni tłoków i miski olejowej.

Fotostory z opisem już jest, więc ja tylko dodam same foto i ewentualne uwagi czy problemy, które napotkałem.

Jeśli ktoś ma jakieś pytania to proszę śmiało zadawać, a i ja jak utknę w martwym punkcie to zaczerpnę tu porady.

Rozrząd szedł do końca bez zarzutu, ale najechałem na nim 90.000 km, więc czas najwyższy... (najechane 195.000 km).

Uszczelkę głowicy wymieniam, ponieważ chcę wymienić prowadnice, uszczelniacze zaworowe oraz pierścienie tłoków, by uniknąć sporadycznych dolewek oleju.

Przy okazji planowanie 0.1mm (choć głowicy Diesla się nie obrabia), wymiana uszczelniaczy i prowadnic, szlifowanie i docieranie zaworów i frezowanie gniazd.

Całkowity koszt regeneracji głowicy 300 zł.

Uszczelka zostanie założona najgrubszą 1.61 mm z trzema otworami, ponieważ taka była.

Natomiast uszczelkę miski olejowej wymieniam profilaktycznie (kiedyś kupiłem oryginalną uszczelkę, a okazało się, że to paliwo spływa po misce przez uszczelki pompy paliwa, więc szkoda, żeby leżała).

Pierwszym problemem, który mnie zaskoczył to brak nasadki z 33 zębami do odkręcenia sprzęgiełka alternatora, więc zawiozłem alternator do znajomego elektryka i w 5 minut zmienił kluczem pneumatycznym (choć nie powinien, powinno być dokręcone 85 Nm).

Drugi kłopot spotkał mnie przy demontażu koła zębatego z wałka rozrządu, bo ni jak nie szło go zblokować (ani z tyłu wałka liniałem, ani przez otwory koła, ponieważ przeszkadzała osłona rozrządu), więc tradycyjnie zblokowałem go za oba otwory kluczem francuskim i poszło lekko.

Trzeci dylemat był przy kole zębatym wału rozrządu (też nie można było go jakoś zablokować), więc na ostatnim zdjęciu przedstawiam mój patent z kluczem płaskim (przewiercanie klucza to była masakra).

Poniżej lista części które zostaną wymienione:

- pasek zębaty (Gates 5223XS) - 56 zł

- koło paska zębatego (Audi 028 105 263 D) - 158 zł

- rolka napinająca paska zębatego (Ina 531 0251 30) [Litens 979286] - 109 zł

- rolka odwracająca paska zębatego (Ina 532 0122 10) [ina F-222651.01] - 44 zł

- napinacz alternatora (Audi 028 903 315M) - 304 zł

- koło pasowe alternatora (RUVILLE 55470) [iNA F-225653.12] - 235 zł

- uchwyt z rolką napinającą klimatyzacji (Ina 531 0309 10) [ina F-230875] - 99 zł

- pasek wielorowkowy alternatora, pompy wody (Gates 5PK1590) - 43 zł

- pasek wielorowkowy klimatyzacji (Gates 4PK855) - 22 zł

- pompa płynu chłodzącego (Ruville 65470) - 125 zł

- termostat (Audi 044 121 113) - 55 zł

- uszczelniacz wału korbowego, wałka rozrządu i pośredniego (Elring 325.155) - 30 zł

- popychacze zaworów (Ina 420 0022 00) [ina F-46516.30.TSTH] - 144 zł

- uszczelniacze trzonków zaworów (Elring 701.289) - 44 zł

- uszczelka pod głowicę (Elring 412.912) - 99 zł

- śruby do głowicy (Elring 819.824) - 50 zł

- uszczelka pokrywy rozrządu (Elring 619.771) - 44 zł

- podkładka uszczelniająca pokrywy rozrządu (Audi 028 103 533) - 10 zł

- uszczelki stożkowe pokrywy rozrządu (Hans Pries HP100 291) - 7 zł

- uszczelka kolektora ssącego (Elring 915.213) - 16 zł

- uszczelki kolektora wydechowego (Elring 815.187) - 12 zł

- zawór regulacji ciśnienia (Audi 028 129 101 D) - 30 zł

- pierścienie uszczelniające króćców wodnych (Elring 815.187) - 3 zł

- uszczelka rury wydechowej pośredniej (Bosal BOS256-189) - 10 zł

- uszczelka zaworu recyrkulacji spalin 32 mm (Hans Pries HP110 376) - 14 zł

- uszczelka zaworu recyrkulacji spalin 22 mm (Elring 429.050) - 21 zł

- uszczelka miski olejowej (Audi b 044 103 609 D) - 130 zł

- świece żarowe (Beru GN855) [0 100 226 227] - 130 zł

- olej 5W40 (Motul 8100 X-cess - 5L) - 110 zł

- filtr oleju (Mann W 940/44) - 25 zł

- filtr powietrza (Mann C 26 168) - 29 zł

---------- Post dopisany 09-06-2012 at 01:11 ---------- Poprzedni post napisany 07-06-2012 at 15:54 ----------

Dziś nastąpił demontaż miski olejowej i tłoków.

Warto wiedzieć, że podczas wykręcania i wkręcania śrub w obudowie skrzyni biegów i na kole zamachowym jest wycięcie ułatwiające operowanie kluczem.

Nie trzeb żadnych nasadek kątowych tylko wystarczy długa przedłużka.

Koszt wymiany pierścieni i szlifowanie rowków w tłokach - 230 zł.

---------- Post dopisany 12-06-2012 at 00:36 ---------- Poprzedni post napisany 09-06-2012 at 01:11 ----------

Tłoki zamontowane...

Panewki zostały fabryczne, bo nie posiadały rys, ani śladów zużycia.

[MASATO 2]

przy 210 tyś w AFNie taki remont ? chyba ten przebieg minimum x2

[amokk 0]

Możliwe...

Aczkolwiek nie robiłem z przymusu tylko dla własnego spokoju i satysfakcji.

Tłoki, pierścienie, panewki wszystko fabryczne bez potrzeby przechodzenia na podwymiar.

[danielom 3]

Przy okazji planowanie 0.1mm (choć głowicy Diesla się nie obrabia),

Rozwiń myśl.

[amokk 0]

Myśl według książki "Zrób to sam".

Ale też się nie zastosowałem.

[Tommy Gun 5]

Kapitalna robota, gratuluję umiejętności <spoko>. Przy kolejnej wymianie rozrządu również bedę zrzucał głowicę i oddawał ją do regeneracji i temu podobne (choć silnik pracuje bez zarzutów). No i jak jest okazja to trzeba zajrzeć w głąb silnika bo potem zrzucać wszystko 2 raz to troszkę ch... robota.

[amokk 0]

Złożyłem już całość i jeżdżę, więc podzielę się końcowymi radami i zrobię podsumowanie.

Gdy ustawiałem rozrząd to przy dociąganiu śruby wałka rozrządu zalecany jest moment 45Nm, jednak według mnie jest on za mały lub ktoś poprzednio za mocno dokręcił śrubę, więc dokręciłem ją momentem 70 Nm, dodatkowo stosując klej do gwintów.

Koło zębate wałka rozrządu jest na stożku, więc lepiej mieć pewność, że się nie przestawi.

Warto przed składaniem dobrze wyczyścić kolektor ssący, bo w nim miałem najwięcej syfu (chemia i myjka wysokociśnieniowa).

I teraz najważniejsza porada dotycząca odpowietrzenia układu paliwowego.

Za nic w świecie pompa nie chciała zaciągnąć paliwa, nawet po popuszczeniu nakrętek przewodów do wtrysków.

Więc całkowicie odkręciłem nakrętki i między wtryski a przewody wysokiego ciśnienia włożyłem tkaninę.

Ale ponadto, żeby nie zatrzeć pompy zdejmujemy wężyk od filtra doprowadzający paliwo do pompy i montujemy butelkę z dorobioną rurką i łączymy z pompą napełniając ją paliwem.

Podczas kręcenia widać jak momentalnie schodzi paliwo napełniając pompę i wężyki (druga osoba obserwuje czy na tkaninie widać zawilgocenie).

Zakręcamy nakrętki do wtrysków i kręcimy ponownie i na bank odpali.

U mnie za drugim kręceniem odpalił.

Po zmierzeniu VAG-iem wyszedł mi kąt wtrysku 60 stopni.

Miałem jeszcze przód w położeniu obsługowym, więc miałem lepsze dojście do śrub pompy i ustawiłem idealnie przedział 48-50 stopni (zalecane 49).

Przed remontem był kąt wtrysku 56-58 stopni.

Teraz pali na dotyk.

Podsumowując wszystko dodam, że to mój pierwszy raz przy silniku Diesla, ale bez książki "Zrób to sam" i porad forumowych bym sobie nie poradził.

Czasowo trzeba liczyć dzień na demontaż wszystkiego, dzień na regenerację głowicy i tłoków i dzień na montaż wszystkiego.

Oczywiście w przypadku gdy pierwszy raz mamy już za sobą.

Cenowo wyszło mnie to około 2500 zł (2000 zł części, 300 zł regeneracja głowicy, 230 zł szlifowanie rowków tłoków i komplet nowych pierścieni).

Gdy ktoś będzie się teraz zabierał za podobny remont to służę pomocą nie tylko na forum.

[Góral.tz 0]

napisz coś o pracy silnika czy coś się poprawiło jakie odczucia ?

[amokk 0]

Z pewnością mogę stwierdzić, że dzięki nowym popychaczom silnik jest odczuwalnie cichszy.

Reszty na razie nie stwierdziłem, ale napiszę po dotarciu jak wygląda sprawa z olejem...

[vauxhall95 1]

mnie ciekawi jaka byla kompresja przed i po bo to chyba najwazniejsze przy tego typu remoncie

[amokk 0]

Żałuję, bo nie zmierzyłem...

Ale szlifu cylindrów i tak bym nie robił...

[vauxhall95 1]

a teraz ile jest?

[keepper45 0]

Pozwolę sobie na wypowiedź: wymiana pierścieni była niepotrzebna. Jeśli zaczyna się ingerować w układ par precyzyjnych to należy robić to kompleksowo, zarówno "górę" (układ tpc) jak i "dół silnika" (wał, panewki), nie wspominając o głowicy i rozrządzie. Po wymianie pierścieni masz większe ciśnienia w cylindrach (przypuszczam że nominalne, albo zbliżone do wartości jak w fabrycznie nowym silniku) które obciążają zużyte już w pewnym stopniu panewki wału. Podwyższyła się nieznacznie moc sinika (większa kompresja), zmniejszyło zużycie oleju ale i niestety także żywtność. Temat rzeka...

Dla ciekawostki powiem że jest to "polski remont kapitalny" robiony przez handlarzy. Na niebiesko samochód nie zakopci zanim się nie sprzeda...