Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wycięcie kata, i dziwny odgłos podczas przyspieszania ...


Sebastian1983

Rekomendowane odpowiedzi

wycialem katalizator, ale podczas przyspieszania slysze odglos jakby drzenia metal o metal... teraz pytanie, czy zdjac obudowe katalizatora, ktora zalozyli mi po wycieciu ? czy taki dzwiek poprostu bez kata jest i musze sie z tym pogodzic ? bo nie wiem czy nie zakladac obudowy kata tylko do przegladow..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bank taki dźwięk nie powinien występować.... Mam wycięty kat i zostawiona obudowa nic nie drży. Jedź niech poprawiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam jest rurka wspawana razem z tą nowa plecionką ktora jest dalej, i zalozyli obudowe od kata co by wygladalo ze kat tam jest. za godzine zamieszcze filmik z tym dzwiekiem co sie dzieje ....

---------- Post dopisany 26-07-2012 at 03:18 ---------- Poprzedni post napisany 25-07-2012 at 22:52 ----------

jest ciezko to pokazac na filmie, ale to jest od 3 do 4 tys obr najbardziej to świstanie i brzeczenie slychac.

nie mylic z butelkami zywca ktore odbijaly sie od siebie na tylnym siedzeniu :P

slychac gdy jest najwieksze doladowanie od 3 do 4 tys.

wstawiam dwa filmy nie pociete zeby mozna bylo odsluchiwac, ale bardziej to wszystko slychac na drugim, gdy juz byl rozgrzany..

i raczej niemozliwe jest zeby to brzeczala obudowa, bo jest przyspawana, nie mozna jej zdjac....

na czerwono zaznaczylem spawanie, ruszalem cala obudowa ona ani drgnie z zadnej strony....

imag0819.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego najlepiej otwórz maskę wtedy dodaj gazu i nagraj ten dźwięk (oczywiście na postoju) bo nic za bardzo nie słychać :kwasny: Wydaje mi się, że wiem o co Ci chodzi bo mam podobnie ale muszę usłyszeć dokładnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś postaram się nagrać dźwięk jaki jest u mnie po wybebeszeniu kata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:koledzy a jak to jest z dymieniem po usunięciu kata diesel mocno daje

czy nie ma różnicy

a i jeszcze jedno co daje zaślepienie ERG :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:koledzy a jak to jest z dymieniem po usunięciu kata diesel mocno daje

czy nie ma różnicy

a i jeszcze jedno co daje zaślepienie ERG :notworthy:

: Notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to sprawa się wyjaśniła, panowie "fachofcy" z "kliniki tłumika" w płocku na ul wyszogrodzkiej koło przejazdu kolejowego, elegancko mi załatwili samochod.

od momentu wycięcia katalizatora wszystko się zaczęło. a dziś się przypadkowo wyjaśniło, otóż dźwięki które się pojawiały,

wywoływała jedna ze śrub którą panowie z w/w zakładu poprostu zerwali, była ona tylko włożona w otwór, sa dwie śruby pionowo wkręcone nad turbiną, lewa nie była przykręcona tylko razem z podkladką wlozona. Przy wyższych obrotach dzwoniła i drżała... druga rzecz, następstwem tego co zrobili, jest w tym momencie pęknięty kolektor, który uzupełniał dzwonienie, świszczeniem, poprostu przy tych srubach a raczej jednej śrubie pękł kolektor wydechowy... i oto moje dziwne dźwięki podczas przyspieszania, dzwonienie i świszczenie spalin wydobywających sie przez pekniecie... zamieszcze zdjęcia jak tylko zrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaloze sie ze pekla przy odkrecaniu i jak skladali to po prostu wsadzili zeby wizualnie bylo ladnie, ja bym sie wkurzyl i im to pokazal, bo sruba kosztuje pare zł, tylko że panom fachowcom nie chciało się wyciągać turba żeby wydłubać szpilke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wyłączyłem jak zobaczyłem temperaturę silnika jak dawałeś do odcinki...:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wyłączyłem jak zobaczyłem temperaturę silnika jak dawałeś do odcinki...:hi:

zegary są uwalone, temp cieczy w chlodnicy i wskaznik benzyny, wczesniej bylo 60 stopni, bo czujnik byl uwalony, teraz mam sprawny czujnik i wskazuje raz 90 raz 120 gdy temp jest 88 / 90. zegary mam do wymiany. nie sugeruj sie nimi.

zaloze sie ze pekla przy odkrecaniu i jak skladali to po prostu wsadzili zeby wizualnie bylo ladnie, ja bym sie wkurzyl i im to pokazal, bo sruba kosztuje pare zł, tylko że panom fachowcom nie chciało się wyciągać turba żeby wydłubać szpilke

a ch.. ich wie co zrobili, konowały i tyle, kolektor jutro będzie do mnie wysłany od jednego kolegi z forum, wiec w poniedzialek dotrze i we wtorek bedzie zalozony, teraz po pol roku to sobie moge jechac i co im powiem..., wiedzialem ze te dzwieki nie sa normalne, podstawowe prawa fizyki, pewnie zaczeli ruszac na goracym silniku, musialo cos pojsc, pytanie co bedzie po zdjeciu tego peknietego, w srodku zostalo kawalek sruby... wogole szkoda gadac, przez to pewnie wariowaly mi sondy i dawkowanie złe paliwa, bo dawal za duzo, co za tym idzie szarpanie, nierowna praca, itd itd itd ... przez sk......... :/

Wogole zwroccie uwage na to jak polaczyli rure od katalizatora do turbo, łączenie, przyjrzalem sie dopiero teraz, wpieprzyli jakas paste czy cos ... wykrusza sie pod wplywem temperatury, przy okazji moze upierd... mi turbo wykruszajac sie do srodka na łopatki.... idioci i tyle...

a oto zdjecie tego i jak ładnie widac i paste i pękniecie od sruby do sruby:

imag0842d.jpg

porównując to zdjecie i poprzednie mozna zobaczyc ile tego gowna na łączeniu sie wykruszylo przez kilkanascie dni... ile jej jest na poprzednim zdjeciu a ile na tym z dzis....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...