audiKSP Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Ostatnio miałem okazję jechać nową autostradą A2 i postanowiłem sobie przycisnąć... Jechałem przez jakiś czas 180-190km/h powiedzmy przez 20km. W pewnym momencie poczułem że nie mam mocy i max mogę jechać ok 110-120km/h i więcej nie idzie. Chyba nie dymił. Żadna kontrolka na FIS się nie zaświeciła. Wyglądało to tak jakby wszedł w tryb awaryjny. Od razu się wkur....em i już zacząłem myśleć ile tym razem wybulę na naprawę... Jednak zjechałem na pobocze i zgasiłem go na minutę. Po chwili odpaliłem i jechał jak wściekły. Potem jak wracałem do domu znowu go przeciągnąłem i już nie było żadnych oznak utraty mocy. Co to mogło być? Jest powód do niepokoju czy raczej to olać? Mam w perspektywie wyjazd do Chorwacji za miesiąc i mam nadzieję że nie spotka mnie żadna niespodzianka np. pod Wiedniem... Miał ktoś podobnie kiedyś?
Julo Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Podepnij VAGa i sprawdź jaki był błąd (jeśli włączył się tryb awaryjny to będzie o tym info) - stawiam na jakąś niewielką nieszczelność, która przy takiej prędkości się rozszczelniła lub zapieczone kierownice w turbo.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się