Auto nie odpala wogóle.

[arekkruk 0]

Witam.

Mam problem z odpaleniem mojego TDI-ka. Parę wątków już było na ten temat, jednakże mój problem jest trochę większy niż tamte.

Mianowicie. Po wymianie filtrów auto nie chciało już odpalić. Od razu zaznaczę, że filtr był zalany ropą. Pierwsza myśl, zapowietrzył się. Silnik odpowietrzony na wtryskach i po zgaszeniu silnika nadal echo (wiadomo, że "na wtryskach" odpalił). Ciężko kręcił i nic. Pompa poszła do sprawdzenia i wszystko ok. Wymieniony ponownie filtr paliwa bo może tamten był jakiś kopnięty ale na kolejnym nadal bez zmian. Nie będę się rozpisywał co i jak, tylko wymienię rzeczy które były robione po powyższych operacjach:

-wymieniony zaworek zwrotny na filtrze paliwa

-koło zamachowe (brakło parę zębów w starym)

-bendix rozrusznika

-wężyki przelewowe

Był podłączony pod komputer i zero błędów. Wszystko poustawiane tak jak powinno i nadal nic. W pewnym momencie auto odpaliło jednakże trzeba trochę było pokręcić ( jakieś 5-7 sekund).

Na daną chwilę tylko kręci ale nie łapie.

Może ktoś z Was ma jeszcze jakieś pomysły??? Będę dozgonnie wdzięczny.

[leoncjo 0]

Zapodaj pompie paliwo bezpośrednio, dosłownie z butelki albo bańki (zdejmij wężyk zasilający z pompy nałóż drugi prosto z bańki) i zobacz czy paliwo zaciąga. Druga rzecz wykręć elektrozawór z pompy....wyczyść. Sprawdź czy podaje paliwo na wtryski, poluzuj przewód ciśnieniowy.

[arekkruk 0]

Pompa była sprawdzana i czyszczona w całości. Paliwo zaciąga. Gdzieś coś dalej jest. Zaraz jadę do warsztatu to sprawdzę podawanie na wtryski. Chociaż jak się odkręciło rurki na wtryskach to paliwo szło.

[leoncjo 0]

chodzi mi o to, czy z bańki zapali. obejrzyj wtyczki i kable od komputera do nastawnika......

[trepek 140]

Zobacz czy nie masz pozamienianych ze sobą węży idących od baku, zasilanie z powrotem. Jak zamienisz to nie odpalisz a jak odpali to na parę sekund :-) I to z trudem.

[arekkruk 0]

I auto odpaliło. Wszystko było posprawdzane i było ok. Jak po dłuższym kręceniu odpalił motor, to pojechał w trasę ok. 60 km. Po tej odległości i wydmuchaniu syfu ze skrzyni i z czujnika położenia wału odpala na dotyk. Musiał się jeszcze gdzieś jakiś syf zebrać i go przedmuchało podczas dłuższej jazdy. Wszystkim dzięki za pomoc. Wątek do zamknięcia.