bielik Opublikowano 23 Listopada 2012 Opublikowano 23 Listopada 2012 to że tarcze były jakiś czas temu wymieniane to o niczym nie świadczy. ja kupowałem tarcze w lipcu po po dwóch tygodniach zaczęły bić. a niby dobrej firmy bo Ferodo. o rzadnej kałuży nie ma mowy w moim przypadku bo to było lato i pamiętam że było sucho. reklamować nie ma co bo zostanę bez auta. a nie wiadomo czy w ogóle by uznali. częstym przypadkiem jest że odrzucają reklamację bo stwierdzą że tarcza przegrzana. najlepiej to w ogóle nie chamować. do tego kupiłem też klocki Ferodo i w przeciągu 7 miesięcy będę je szlifował już 4 raz żeby nie piszczały. więc raczej tej firmy nie polecam. a z drugiej strony to w kupowanych niby firmowych rzeczach w środku siedzi chińczyk. pudełko jest za zwyczaj MADE IN GERMANY a w środku jakieś krzaki. wiem bo sam jestem sprzedawcą części w hurtowni motoryzacyjnej. więc zmierz zegarkiem tarcze i dawaj do toczenia. lub dobrze wyczyść piasty z rdzy.
Kwinto69 Opublikowano 28 Listopada 2012 Opublikowano 28 Listopada 2012 na myjce też można dowalić na rozgrzanych tarczach...
tomekhxc Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2012 to że tarcze były jakiś czas temu wymieniane to o niczym nie świadczy. ja kupowałem tarcze w lipcu po po dwóch tygodniach zaczęły bić. a niby dobrej firmy bo Ferodo. o rzadnej kałuży nie ma mowy w moim przypadku bo to było lato i pamiętam że było sucho.reklamować nie ma co bo zostanę bez auta. a nie wiadomo czy w ogóle by uznali. częstym przypadkiem jest że odrzucają reklamację bo stwierdzą że tarcza przegrzana. najlepiej to w ogóle nie chamować. do tego kupiłem też klocki Ferodo i w przeciągu 7 miesięcy będę je szlifował już 4 raz żeby nie piszczały. więc raczej tej firmy nie polecam. a z drugiej strony to w kupowanych niby firmowych rzeczach w środku siedzi chińczyk. pudełko jest za zwyczaj MADE IN GERMANY a w środku jakieś krzaki. wiem bo sam jestem sprzedawcą części w hurtowni motoryzacyjnej. więc zmierz zegarkiem tarcze i dawaj do toczenia. lub dobrze wyczyść piasty z rdzy. no dobra a mozna jakos sprawdzic np w sklepie czy tarcze nie sa ori nie mowie o pudelku tylko czy sa jakies numery na tarczach czy costam...bo wydac kase i znowu miec bubel to nie sztuka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się