losnorwoks Opublikowano 15 Czerwca 2008 Opublikowano 15 Czerwca 2008 Witam,,, Za kilka dni lece do polski i zastanawiam sie czy nie przywlec ze soba sprezyn i amorkow do moje A4. Auto ma 10 lat i 150 tys km. Walniety jest prawy gorny wahacz ale reszta w bardzo dobrym stanie. Czy warto wymienic juz sprezyny i jesli tak to jakie polecacie. W tym tygodniu sprawdze amortyzatory ale chyba juz sa troche zmeczone, wiec tez chyba choziac przednie bym sobie przywiozl,,,tu na wyspie tylko ori i zdecydownie drozsze niz u nas,,,,co proponujecie,,,,uklad kierowniczy chodzi bardzo ciasno,,, zalezy mi zeby auto mialo trakcje jak nowe,,,na razie jest na 15'' ale po powrocie dostanie 17'' czekam na jakies sugestje
podsi Opublikowano 16 Czerwca 2008 Opublikowano 16 Czerwca 2008 wiesz jesli autko jezdzilo poza polska ) to amorki powinny byc oki )) a same sprezyny nie ma co zakladac jesli masz tam dojscie to zawieszenie gwint sie rozejrzyj to bedzi eidealne rozwiazanie do 17 bo ustawisz sobie wysokosc do wygladu i komfortu )
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się