[B5 1.8] wysokie spalanie

[bialy4 0]

W krytycznym momencie wtrysk byłby w czasie dolnego położenia tłoka.

Czytałem coś kiedyś o tym:

W samochodach, w których czasy wtrysków benzyny osiągają duże wartości

powyżej 20ms (dla dużych obrotów) może występować zjawisko zanikania czasów

wtryskiwaczy benzynowych (wtryskiwacze ciągle otwarte).

[Cabson 0]

nasze nunie to raczej autka na autobany i rzeczywiście jazda z prędkościami powyżej 120 to czysta przyjemność. Dużo gorzej jest z odejsciem z pierwszego biegu. Mam wrażenie, ze jak cisnę po 4-5 tyś obrotów na każdym biegu to słyszę jak siorbie :-)Brakuje mi komputera z wyświetlaniem chwilowego spalania. Bardzo bym chciał mieć takie ustrojstwo.

Jak ruszalem, tak 1, 2 do 4k, 3 do 4k, to na 3 szwagier mowil (patrzyl na lapacza), ze spalanie dochodzi do 18-20l/h. Oj siorbie przy wciskaniu w deche, siorbie. Gdzies mam loga, ale jeszcze go nie ogladalem.

Za to hamujac silnikiem pojawialo sie magiczne 0 (ja dalej w to nie wierze, przeciez jak silnik pracuje, to musi cos ssac).

A.

[kris_lpgcars 1]

w momencie jak hamujesz silnikiem to faktycznie nic nie bierze az do momentu uzyskania poziomu wolnych obrotow, a obserwujac wskazania wtryskow zobaczysz ''cut off'' czyli najnormalniej oszczedzanie paliwka . Czyli to powinno wyjasnic twoje niedowierzanie co tego braku wtrysku ale jak dalej masz watliwosci polecam literature techniczna ktora rozwieje twe watpliwosci. Powodzonka

[bialy4 0]

kris_lpgcars, Popieram. Jak jeździłem z gazownikiem na regulacji to podczas hamowania silnikiem wtryskiwacze się całkowicie wyłączały.

[mrog 1]

Zdejmując noge z gazu pali 0, a możecie podać ile pali samochód na luzie według wskazań Vaga?

[Cabson 0]

Zdejmując noge z gazu pali 0, a możecie podać ile pali samochód na luzie według wskazań Vaga?

U mnie ~ 0,6 - 0,7l/h przy cieplym silniku.

BTW kris_lpgcars dzieki za info, z motoryzacji jestem lame, wiec stad moje niedowiarstwo. Poczytam na pewno

Andrzej

[Furio 0]

hmmm, dalej auto pali mi za duzo . Jest tak samo , na 26 litrach robię około 150 km.

Faktem jest , ze jeżdże na bardzo krótkich dystansach i często silnik jest zimny, do tego co chwila odpalany; do pracy 2,5 km, po pracy do wypożyczalni, 2 km, potem do jakiegoś sklepu i często jest tak , ze robię 8-10 km ale wciągu tego czasu odpalam silnik z 4-5 razy. Czy to może tłumaczyc aż takie zapotrzebowanie na paliwo? Pytam się nie nie chę wydawać kasy na diagnozy skoro to co napisałem wyżej może byc przyczyną.

pozdrawiam

[Gość MorgothDBMA]

Czyli wychodzi 16,6 l / 100 km - chyba jednak i tak za dużo

Przy ciągle zimnym 1.8 obstawiałbym max około 14 ??

No chyba że jeszcze dodatkowo pałujesz go non-stop do 5000-6000 RPM.....

[Gość Kaziu_Wichura]

hmmm, dalej auto pali mi za duzo . Jest tak samo , na 26 litrach robię około 150 km.

Faktem jest , ze jeżdże na bardzo krótkich dystansach i często silnik jest zimny, do tego co chwila odpalany; do pracy 2,5 km, po pracy do wypożyczalni, 2 km, potem do jakiegoś sklepu i często jest tak , ze robię 8-10 km ale wciągu tego czasu odpalam silnik z 4-5 razy. Czy to może tłumaczyc aż takie zapotrzebowanie na paliwo? Pytam się nie nie chę wydawać kasy na diagnozy skoro to co napisałem wyżej może byc przyczyną.

pozdrawiam

a ja bym powiedział, że to raczej norma przy takim stylu jazdy. Nie ma co panikować. 1.8 do oszczędnych nie należy.

[Gość MorgothDBMA]

prawie 17 l ??? :eek: :eek: :eek:

Niezła ta norma..... no coż ja sie na 1.8 jak juz mówiłem nie znam

Ale takiej normy to bym się spodziewał przy 2.8 30V Q

Jednak 1.9 TDI ma swoje zalety......... więcej jak 6.8 to mi się nigdy nie udało (a było to wtedy gdy odprowadzenie paliwa mi przeciekało + klima + miasto)

[Furio 0]

no i właśnie się zastanawiam czy coś jest nie tak czy to wina zimy plus zimnego silnika, ciągłego odpalania przy krótkich trasach czy czegoś innego. Nie chcę wydawać kasy na przeglądy jeżeli mechanicy mają nic nie znależć. Jeśli chodzi o styl jazdy to naprawdę jeżdże spokojnie. CZęsto na luzie bo wolsztynie mamy sporo wzniesień. Właściwie nigdy nie przekraczam 3-3,5 tys obrotów...aaa dodam jeszce , ze po czyszczeniu przepustnicy nie była wykonana adaptacja ale to chyba nie to.

pozdro

[Gość MorgothDBMA]

no ja na ogół też jeżdże do około 3500 obrotów (czasami do 4200)

[Gość Kaziu_Wichura]

no i właśnie się zastanawiam czy coś jest nie tak czy to wina zimy plus zimnego silnika, ciągłego odpalania przy krótkich trasach czy czegoś innego.

to ma bardzo dużo wpływ na spalanie dlatego nie dziwią mnie takie wyniki. Nie wykluczone jest jednak, że to jest jedna z kilku przyczyn. Kiedy filtr powietrza i paliwa wymieniałeś? Katalizator masz na pewno sprawny? Sonda lambda żyje?

Nie prowadzisz zbyt zdrowego trybu jazdy dla silnika.

[ Dodano: 13-02-2007, 15:40 ]

prawie 17 l ???

był okres, że wyjeżdżając z domu pakowałem się od razu w korek i tak aż do uczelni. W drodze powrotnej to samo. 17 litrów mi lekko schodziło wtedy. Dodam, że auto sprawne jak najbardziej.

Na jazdę w cyklu miejskim nie ma reguły. W zasadzie jedynym wyznacznikiem poprawnego spalania jest pomiar w trasie.

Furio, ile ci spala w trasie na 100 km ?

[Gość MorgothDBMA]

no w sumie moje 6.8 l "po mieście" to glownie po Mińsku Maz i okolicach i trochę tras było, nie wiem jak w warszawskich korkach........

[SlaVko18v 0]

a ja dzis zalalem 100oktanowa benzyne ... i czyszcze wtryskie .. nie mam gazu ale czasem jakis mily prezent swojej sprawic musze :twisted:

mi spala tak do 10 przy normalnej jezdzie .. nie przekraczam 120 .. " az zal sie spieszyc" ... oczywiscie czasem trzeba wyprzedzic autobus... fiata albo fifokow w dresach w ich golfach .. ale tak 10 to gora mi spala .. moze dlatego ze nie szalejee az tak

[Furio 0]

ma sto dawno nie sprawdzałem no nie było okazji ale jeszce stosunkowo niedawno to było jakieś 8 litrów przy średniej v około 120.

pozdro

tak na marginesie olsztyn to miasto świateł. Są miejsca gdzie na odcinku 0.8 km jest 5 skżyżowań ze światłami...

[Hauzer 0]

Furio raczej nie ma paniki :biggrin:

U mnie spalanie waha się w granicach 13-16 przy takim stylu jazdy jaki i Ty uprawiasz. Wytłumaczenie jest proste na krótkich odcinkach jeździ się raczej na niskich biegach, a im niższy tym większe spalanie. W zimie dochodzi temperatura minusowa co dodatkowo zwiększa spalanie. Ja sam zaobserwowałem, że właściwie do pracy i z powrotem jeżdżę na ssaniu (1.5 km). 1.8 to straszny pijak, w salonie jak się zapytałem dlaczego pali mi około 14l to usłyszałem że i tak niewiele bo niektórym to i 18 potrafi ten silnik wyssać

[Furio 0]

ok, dzieki za odpowiedź. Auto jeżdzi bardzo sprawnie, a nie chę niepotrzebnie wywalać kasy na vagi inne przeglądy.Wolę oszczędzić tą kasę na Pb :-)Dziwi mnie tylko, ze we wszystkich źródłach podawane jest takie zaniżone spalanie tego silnika. Wyczekuje w takim razie wiosny bo oatniej spalanie wahało sie w okolocach 12-14 w cyklu tylko i wyłącznie dziurawo-świetlano-miejskim.

pozdro

[Gość Kaziu_Wichura]

stosunkowo niedawno to było jakieś 8 litrów przy średniej v około 120.

no to masz wszystko w normie. Przyzwoite spalanie na trasie. Nie masz co panikować. W zasadzie mogłeś kupić sobie furkę z 1.6 - zawsze by z 1-2L by ci mnie wciągnął.

[Furio 0]

w zasadzie to za jakiś czas szykuję się do zakupu 2.5 TDI Quatro 180 kucy plus soft z 2003 roku ale cos straszne negatywne opinie słyszę o tym silniku.Nie chce mi się wierzyć, ze audi pozwoliło sobie na "słaby" silnik...

pozdro