Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wypalone zawory i problem z odpalaniem - jazda na LPG


Fenrir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Problemów mam ostatnio z autem dość sporo. Wszystko zaczęło się od tego że parę miesięcy temu przestał pracować jeden cylinder na LPG, każdy stawiał na przewody WN i świece, nie wymieniałem ich wtedy bo jeździłem mało. Teraz się za to zabrałem, wymieniłem świece na NGK V-line i przewody Sentech, generalnie nic to nie poprawiło...

Przy jeździe na benzynie jest nie najgorzej, silnik chodzi w miarę płynnie, jednak na LPG jest bardzo słabo, silnik strasznie się trzęsie, przy ruszaniu jest znaczny spadek mocy, przy zwalnianiu lekkie strzały z wydechu. W czwartek wybieram się do gazownika, jednak dzisiaj byłem u swojego mechanika i mówi że mam powypalane zawory, podejrzewam że chodzi o cylinder nr 2 bo to on przeważnie nie pracuje.

Kolejny problem jest taki że gdy odpalam go na zimnym silniku to kręci dość długo, i jakby "krztusi się", w sensie odpala ale od razu gaśnie, albo odpala i obroty są około 200, czasem zgaśnie a czasem jak dodam gazu to obroty się stabilizują. Niekiedy odpala prawie normalnie. Kolejna sprawa że często przy odpalaniu silnik strzela, czasem tak że ludzie przed samochodem mało nie dostają zawału:decayed:

Piszę z temacie o silnikach a nie o LPG bo głównie chodzi mi o porady na temat tych rzekomych wypalonych zaworów. Domyślam się że było by to spowodowane jazdą na LPG bez zwilżania zaworów, jednak skoro na benzynie da się w miare normalnie jeździć, to czy to na pewno wina zaworów? W zasadzie nie odczuwam specjalnych różnic między jazdą teraz a kiedyś na benzynie, po za tym że wydech brzmi gorzej niż kiedyś ale może to być wina jakiejś nieszczelności bo ostatnio miałem spawane złącze elastyczne. Prawda jest taka że już się niejako przyzwyczaiłem to nienormalnej pracy silnika i ciężko mi teraz obiektywnie stwierdzić czy jest dobrze czy nie całkiem...

Reasumując, może ktoś miał podobne objawy i wie czym mogą być spowodowane? Jak nazywają się te zawory i jak mogę znaleźć je na allegro bo coś mi nie idzie? Ile może to wszystko kosztować? Mechanik powiedział mi za robociznę 300zł. W sumie to wyjdzie mi dość sporo a ostatnio z kasą krucho, więc czy mogę sobie to na razie darować? Ew. tylko zapobieć wypalaniu reszty zaworów czy coś?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro postawil taka diagnoze to dlaczego nie sprawdzil komresji? Zacznij od tego. No i standardowo wymień filtry gazu może tylko to wystarczy. Jedz do gazownika niech Ci potem ustawi . I daj wtedy znac ; ) No i podepnij pod VAGa ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówił o tym ale umówiłem się z nim dopiero na czwartek lub piątek, w czwartek jadę do gazownika także wtedy zadecyduję co dalej. Ale nie chcę na ostatnią chwilę zostać z "ręką w nocniku", chcę mieć ogólny pogląd na koszta i nie chcę dać się zrobić w bambuko :decayed:

Jest na forum ktoś ze Śląska kto posiada VAG i mógłby mi go sprawdzić? Szkoda płacić w warsztacie 50zł za coś takiego :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, masz racje. Niech ci dokładnie sprawdzi kompresję, gazownik wymieni filtry i ustawi,a ktoś sprawdzi kompa i będziesz miał wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tych zaworów, kojarzysz może jak to się nazywa i byłbyś w stanie znaleźć jakiś na allegro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dosc czesto na LPG zawory wypala jak sie ustawi niskie spalanie gazu. u mnie w poprzednim aucie palił gazu 14 litry po korekcji spalał 9l po 4 miesiacach powypalało zawory. tak wiec nie trza oszczedzac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy silniku 1.8 palil zawsze około 11l bo za 30zł przejeżdzałem 100km przy cenie 2.70-2.80 za litr. Z tym że większość nabitych km to kursy po 50km w jedną stronę za miastem, czyli 100km w dość dobrych warunkach, po mieście gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W intercasie są zawory ; )

w etce podają taki numer katalogowy wydechowy 058109611M i koszt firmy topran 72zł sztuka i strona ssąca 058109601C i firmy topran koszt około 40 zł. Na allegro o dziwo też nie znalazłem ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak piszesz że na pb jest w miarę dobrze to zakręć lpg pojeździj na pb i zobacz co się będzie działo, jak przejdzie to wina lpg jak nie to zawory wtedy narazie ja bym na twoim miejscu nie pakował kasy tylko na pb pojeździł, ale jak już to kompresje warto sprawdzić :) podejrzewam że ci reduktor padł i po pierwsze puszcza gaz do kolektora ssącego przez przewód podciśnieniowy stąd te problemy z odpalaniem i strzelaniem, a po drugie daje za słabe ciśnienie i stąd może być problem z pracą silnika. Podepnij VAG i zakręć (i wypal oczywiście z układu) LPG i napisz czy coś się zmieniło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedzi.

Hmm, więc tak, jutro lub pojutrze zrobię na pewno tak:

-wymiana filtra gazu

-regulacja gazu i sprawdzenie szczelności

-sprawdzenie kompresji

Są 2 opcje:

1. Wypalone zawory - także generalnie po ptokach jak to się mówi, funduszy brak więc na 100% teraz zaworów nie wymienię, w ostateczności zacznę jeździć na benzynie jeśli chodzi o krótkie dystanse.

2. Zawory dobre, kompresja w porządku - jeśli wtedy po ogarnięciu gazu dalej będzie kicha to coś jeszcze mogę zrobić?

Chciałem zakręcić zbiornik żeby sprawdzić czy będzie strzelał, z tym że on nie strzela zawsze tylko co ileś tam odpaleń, a druga sprawa że nie wiem jak go zakręcić. Mam chyba taki: 2007150500_1310245929.jpg

Jednak ręki sobie nie dam uciąć. Podejrzewam że zakręca się pokrętłem u góry ale nie chcę grzebać bez pewności. A ten manometr pokazuje zapełnienie zbiornika? Tak swoją drogą, spotkał się ktoś z jakimś dokładnym wskaźnikiem LPG do kabiny? Podobny manometr, % albo coś co pokazuje w miarę dokładnie ile zostało mi gazu. Bo przy obecnych 4 kropkach to jest żenada jak mruga gdy mogę przejechać prawie 100km...

Powiedzmy że problem strzelania gazu rozwiązany, zostaje mimo wszystko problem długiego odpalania.

Gdzieś czytałem że może na to wpływać czujnik temperatury silnika, gdzie mogę go znaleźć? Kolejny czynnik - pompka paliwa, mogę ją jakoś łatwo sprawdzić? Jak ją wykluczyć z przyczyn?

Kolejne sprawy, przepustnica do czyszczenia lub zapchana odma, co można z tym fantem zrobić? Czytałem jeszcze o innych rzeczach ale już nawet nie pamiętam co to było. Ktoś się orientuje co może to powodować że długo kręci rozrusznik, czasem za pierwszym razem nie odpala a za drugim momentalnie?

Problem w tym że jest mnóstwo prawdopodobnych usterek i nie chcę wydawać 200zł za to że sprawdzą mi to wszystko i okaże się że to jeszcze wina czegoś innego... Chcę wymienić lub wykluczyć to co jestem w stanie.

Nie ma na śląsku nikogo z kablem? Dobrą flaszkę stawiam, rzecz jasna charytatywnie o pomoc nie prosze:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieszczelność LPG może powodować i problemy z odpalaniem zakręć i wypal lpg obowiązkowo wtedy będziesz wiedział więcej a zakręca się go tym metalowym pokrętłem na górze zakręcasz go normalnie palcami, opalasz samochód, przełączasz na LPG i czekasz aż się wypali powinno ci zacząć pikać i się na pb przełączy automatycznie :) a jeżeli chodzi o wskaźnik poziomu LPG to nie ma takich aż bardzo dokładnych i myślę że nigdy nie będzie, po pierwsze wskażnik zależy od ustawienia zbiornika zbiornik delikatnie przekręcisz i już inaczej wskazuje, po drugie jak byś chciał to możesz w ustawieniach pozmieniać mu progi rezerwy i kropek :) Bo jak myślę to masz STAG 200, jak pisałeś o 4 kropkach bo i u mnie są 4 i mam STAGA 200 :) A jeżeli chodzi o kabelek to bym proponował ci kupić bo to jak coś innego ci wyskoczy to już będziesz go miał np.: wyczyścisz przepustnicę to musisz zrobić adaptację niby można kluczykiem ale pod warunkiem że nie będzie błędów :) Ja myślę że przy tych cenach kabli VAG każdy użytkownik AUDI,VW powinien go mieć bardzo ułatwiają życie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie jakiś najtańszy kabel z allegro za 30zł kupisz i będziesz mógł podstawowe rzeczy w aucie robić, a nie raz jeszcze ci się przyda. Wykręcaj przepustnice tam z 5 śrubek tylko odkręcić i czyszczenie, banalna sprawa jeden imbus wystarczy. Powiedz jeszcze kiedy świece wymieniałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece i przewody nówki, prawie nie jeżdżone.

Generalnie tak, byłem dziś u mechanika i sprawdził mi kompresję na cylindrze 1 i 2 (przeważnie to drugi nie chodził prawidłowo), i przy pierwszym odpaleniu ciśnienie jest 0.3 a przy drugim 0.9, na obu cylindrach jednakowo. Jednak silnik był dość ciepły bo cały dzień samochód stał na słońcu a potem jeszcze musiałem przejechać kawałek do mechanika.

Co mogą oznaczać takie wyniki? Gdyby to 9 było stałe to było by raczej bardzo dobrze bo w książce piszą że na nowym silniku jest to 0.9 - 1.4 a minimalne to 0.75. Ale skoro przy pierwszym odpaleniu ma tylko 0.3 i to na obu cylindrach to już sam nie wiem co mam myśleć... W trakcie jazdy będę miał coś pośrednio czy to 0.9 się utrzyma? Dodam jeszcze że oleju nie ubyło ani trochę przez ponad 1kkm, a wcześniej dolałem może z pół litra po jakiś 5 tysiącach km.

A kabel kupię raczej jakoś na dniach, tylko wtedy pewnie będzie problem z interpretacją tego co tam odczytam:decayed:

A błędy mogą kasować się samoczynnie? Bo podczas jazdy na gazie 25kkm podejrzewam że jest tam bardzo dużo błędów.

A co do instalacji to mam BRC Just, szatańska konstrukcja w połączeniu z zabójczym montażem :doh:

Aha, i ostatnie pytanie, wie ktoś gdzie można kupić gumy będące na początku kolektora dolotowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie mogę... Okazało się że zdecydowania większość problemów, głównie z LPG była winą tejże uszczelki o którą pytałem... Chodzi o gumę na kolektorze zaciśniętą opaskami z dwóch stron. Guma ze starości tak sparciała że z jednej strony jest tak wielka dziura że szkoda gadać... Kiedyś miałem tam małe pęknięcie ale udało mi się je uszczelnić owijając taśmą, teraz pękło jeszcze bardziej a że nadal nie wiem gdzie te gumy kupić to zdjąłem te opaski, owinąłem szczelnie taśmą do przewodów wodnych itp. i zacisnąłem. Momentalnie jak ręką odjął prawie 100% problemów z jazdą na gazie, szarpania, mulenia itp. Dziwi mnie tylko że na benzynie nie było tak odczuwalne to lewe powietrze w kolektorze...

Został teraz tylko problem falowania obrotów na postoju, raz jak na razie lekko strzelił gaz (lekko ale mimo wszystko...), i nadal mam problemy z odpalaniem. Jutro gazownik więc zobaczymy, powinien zostać jedynie problem odpalania. Także jeżeli ktoś ma pomysł co może to powodować, poza czujnikiem temperatury to proszę o podpowiedzi nadal :wink:

A póki co pomału będę starał się jeszcze wszystko ogarnąć co jestem w stanie tzn. komputer, gaz, i zobaczymy co jeszcze.

Dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemy z odpalaniem może powodować instalacja LPG - winna zapewne jest u ciebie (reduktor pluje gazem w kolektor ssący), regulator ciśnienia paliwa, zaworek zwrotny w pompie paliwa, słabe ciśnienie pompki, lub bardzo zapchany filtr paliwa. Jeżeli chcesz to sprawdzaj po kolei ale ja stawiam na 80% na LPG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za późno, zamówiłem z ASO 4 takie gumy za 120zł. Wprawdzie to dość dużo ale na Allegro znalazłem dziś za jakieś 75zł z przesyłką za komplet używanych a też nie wiadomo jak długo by wytrzymały bo też pewnie z 15 lat mają... Teraz tylko pojawia się pytanie, jak zdemontować kolektor żeby to wymienić? Bo bez tego rozumiem że się nie obejdzie? Na lewo od tej gumy jest bodajże wtryskiwacz więc mogę tak sobie po prostu odkręcić ten kolektor w całości czy muszę zdemontować coś wcześniej z niego? Czy lepiej nie ryzykować i zostawić to mechanikowi? Z tym że jest to ostateczność bo jeden powiedział mi 5 dych a przy cenie tych gum to już wychodzi spora sumka...

A co do odpalania to zobaczymy po wymianie tych gum bo na 90% strzela właśnie przez lewe powietrze w kolektorze. Ale długie kręcenie rozrusznika moim zdaniem jest spowodowane bardziej układem benzyny bo nawet jak dłuższy czas jeżdzę na benzynie to efekt jest taki sam. No nic, póki co nic nie sprawdzę dopóki nie wymienię tych gum, wtedy może wyczyszczę przepustnicę, może sprawdzę też działanie pompki paliwa.

Co do tego kolektora to najlepszy byłby jakiś poradnik, foto albo video, albo nawet tekstowy.

Aha, tak swoją drogą, przeczytałem dziś w gazecie o czymś takim jak "Ceramizery", co jest reklamowane interesująco, ale wiadomo że nie można reklamom wierzyć... Spotkał się ktoś z czymś takim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...